Wpis z mikrobloga

@Urajah: Kwestia czym jest brak pracy. Czy polega na tym, że po przepracowanych np. 5h można sobie na luzie gdzieś wyjść z domu i to koniec pracy czy ktoś jako brak pracy liczy np. spotkanie, na którym musi siedzieć, ale nie musi się odzywać i angażować. Czy jako brak pracy liczy się coś takiego, że puściło się build / pipeline i ma się 0,5h wolnego?
@Urajah: około 5-6 godzin dziennie, czasami mniej(np jutro to z 2 godziny popracuję) ale nigdy więcej.

Wliczam to kodowanie, review code, pomaganie kolegom w rozwiązywaniu jakiś problemów, omawianie z analitykiem spraw biznesowych.

Spotkań w tygodniu mam bardzo mało, daily 2 razy w tygodniu, raportuje 8 godzin w projekt, nie rozliczamy się godzinowo z tasków.

U mnie w pracy dostajesz zadania na 2 tygodnie które bez żadnej spiny można zrobić w tydzień.
@Aten7385: No w januszexach często jest takie podejście, że spotkania i buildy to nie praca ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niektórzy janusze powiedzą pewnie, że jak nie piszesz kodu to nie pracujesz - co jest niedaleko od mentalności "klikanie w konkuter to nie praca".

Jeśli muszę być na spotkaniach, które średnio mnie interesują, to jestem i jest to część pracy - inna sprawa, że zwykle w tym czasie
@Urajah: no to zależy co się rozumie przez realna pracę. Nie raz pójście do kibla i długie sranie jest bardziej realna pracą niż jakiś call. To praca mimo wszystko kreatywna, można siedzieć w rest roomie i odpoczywać dzięki czemu się szybciej rozwiąże problem.