Wpis z mikrobloga

Mirki, dziś mam sprawę w Sądzie o wykroczenie w ruchu drogowym. Ponad rok temu zostałem zmierzony przez nieoznakowany radiowóz marki BMW w terenie zabudowanym (który to nie ma znaków) z prędkością 103 km/h (urządzenie VIDEORAPID z błędem pomiarowym 3% ale nie mniej niż 3km/h). Dziś pierwsza rozprawa, mam nadzieję, że się na jednej zakończy. Reprezentuje się sam, gdyż nagranie dostarczone przez policję w ogóle nie jest zgodnie z instrukcją (widać, że radiowóz przyśpiesza i zbliża się do mnie, a nie powinien tego robić; faktyczna prędkość jest znacznie poniżej 100km/h). Trochę #zalesie bo prosta sprawa mogłaby już dawno się skończyć.

Trochę się stresuje i jeszcze zmieniam pytania do świadków (policjantów), ale trzon mojej obrony to niewłaściwe nagranie, błąd pomiarowy i brak prawidłowo wyznaczonego terenu zabudowanego co z resztą potwierdza sam zarząd dróg w korespondencji ze mną. Trzymajcie kciuki, rozprawa na 13:00.

#prawo #policja #ruchdrogowy #sadowehistorie
  • 179
@Redbulltabak: Jak wspomniałem, nie było tam terenu zabudowanego prawidłowo oznaczonego, co z resztą stwierdził sam zarządca drogi i zobowiązał się do jego poprawy. Jeśli NIE MA ZNAKU to skąd mam wiedzieć czy jest tam teren zabudowany? Wróżką jestem?

Jeśli nawet jechałem 90 to o 40 za szybko, a nie 53 (co spowodowało finalnie zabranie prawka na 3 miesiące). Za 40 jest niższy mandat i mniej punktów.

Płacąc podatki życzę sobie, aby
@Redbulltabak: A znasz ten dowcip?

Rozmawia dwóch sędziów. Nagle do pokoju wpada jakiś facet i zwraca się do jednego z sędziów mówiąc:

- Pies pana żony pogryzł mojego klienta, jestem jego adwokatem, żądam 5000 zł odszkodowania. Sędzia bez słowa wstał, wyciągnął pieniądze i wręczył adwokatowi. Ten podziękował i wyszedł.

Na to ten drugi sędzia:

- Stary, przecież ty nie masz żony, a tym bardziej ona nie ma psa.

Na to ten