Dobre podsumowanie jakości nowych domów budowanych w UK.
Lata mijają, a słynne brytyjskie partactwo ma się wspaniale. Rosnące ceny nieruchomości niestety nie niosą za sobą poprawy jakości wykonania.
NdFeB z- #
- #
- #
- #
- #
- 163
- Odpowiedz
Lata mijają, a słynne brytyjskie partactwo ma się wspaniale. Rosnące ceny nieruchomości niestety nie niosą za sobą poprawy jakości wykonania.
NdFeB z
Komentarze (163)
najlepsze
A nowe osiedla mają jakieś śmieszne zagrody z Płotów zrobione, i zero drzew starszych, jakby nie mogli zasadzić lub przenieść dorosłych drzew i to w bogatszych dzielnicach,
- ani jedna ściana pionu nie trzymała,
- podłoga krzywa i zapadnięta bo cement na szlichtę ukradli i pisaku nasypali,
- okna krzywe, źle osadzone i ze z szparami
- drzwi do pokojów/łazienki na dole puste, bo się majstrom nie chciało grubej deski (na spodzie drzwi) przycinać to ją wyrwali,
- hydraulika z rur stalowych - po zakręceniu zaworu konieczna wizyta hydraulika, bo
Ceny jak za profesorów neurochirurgii, a robota jak w latach 90 Gieniu, co za łazienkę kasował 1500zł, a nie 25k
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak cię stać to kupujesz stary dom (poniżej 1980) do remontu i przebudowujesz/robisz sobie go tak jak chcesz.
Jak cię trochę stać to kupujesz stary dom przez kogoś zrobiony i za kilka lat powoli remontujesz.
Finalnie jak cię nie stać, lub lubisz mieszkać w małym kurniku z wybiegiem 5mx5m dla świnki morskiej jako "wielki" ogródek to kupujesz nowy dom z dofinansowaniem kredytu od państwa. I piszesz raport na 100 punktów+ z wadami nowego domu.
Czasami takie domy postawią nawet tak że muszą je wyburzyć, bo albo fundamenty się rozpadają, albo postawili na toksycznym gruncie po wysypisku czy zakładach chemicznych.
@lesnywladek: krzywo to nowe prosto.
Komentarz usunięty przez moderatora
@d3ntysta: U nas nie tak dawno też większość okien się na zewnątrz otwierała. Dużo fajniej się za dzieciaka takie myło, bo przynajmniej wtedy nikt mi nie marudził, że się jak gibon po drugiej stronie parapetu bawię.