Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 56
@szynszyla2018: z drugiej strony jak mają nie pompować, jak młodzi zapewnie sami mieszkają w mieście wojewódzkim od dobrych 10-15 lat (ze studiami), nie mogą mieszkać po kątach u teściowej i robić remontu ze szwagrem przez pół roku na #!$%@? z budowy materialach, tylko chcą jak najszybciej się wprowadzić żeby nie płacić kredytu + wynajem razem 6k przez kilka miesięcy ¯\_(ツ)_/¯
@szynszyla2018 wolny rynek, mówi to coś pani?

Poza tym weź pod uwagę, jakie czynniki wpływają na taką, a nie inną cenę - sprzęt i jego eksploatacja, roboczogodziny, podatki. Myślisz, że jakby sprzęty, inflacja, wszystko nie szło w górę, to cena za usługi by nie stała? Możesz sobie policzyć, ile trzebaby było wydać na sprzęt na taki remont, ile by się straciło pieniędzy z pracy biorąc urlop bezpłatny, bo płatnego przykładowo 2 miesiące
@buczubuczu: mam obecnie majstrów, którzy mi dwie łazienki remontują. Myślę nad jakąś inwestycją kapitału, oni mi powiedzieli, że mają gościa który często kupuje starsze mieszkania, robi kapitalkę i sprzedaje. Zapytałem o koszt takich remontów to waha się to w przedziale 500-1000zł/m2 mieszkania, obecnie bliżej tej górnej granicy ale da radę znaleźć ekipy, które zrobią to za 500. No i powiedział, że może to być tendencja spadkowa bo co raz mniej telefonów
@buczubuczu: znajomy remontował górę domu, ok 70-80m2. Odcinali dół od góry, robili osobne wejście no i górę remontowali całą z wyjątkiem łazienki - skrobanie i szpachlowanie ścian z podwieszanie sufitów, częściowa zmiana układu ścian, całkowicie nowa kuchnia, oświetlenie, drzwi, wymienił okna. Zapłacił ok. 80 tys. 3 lata temu, kiedy ceny były niższe niż teraz. A i poza schodami wszystko robił sobie sam. Teraz, gdyby jeszcze wziął fachowców od wszystkiego, to pewnie