Wpis z mikrobloga

Szkoda mi chłopaków z Krakowa.
Kierowca zachowywał się głupio na trasie, przykro mi ze nikt ho wystarczająco nie wyedukowal o „bezpiecznej” szybkiej jeździe. Może był uzależniony od adrenaliny. Szkoda ze nikt w porę nim nie potrząsnął, nie zabrał prawka. Biedni są ci trzej pasażerowie, którzy zginęli razem z nim i ich rodziny, które cierpią.

Szkoda mi załogi Titana.
Byli odkrywcami, wizjonerami, może chora i niepotrzebna fantazja, ale nikt z nich nie zasługiwał na to by płacić za nią zyciem. Biedny 19-latek ktory miał przed sobą całe życie.

Szkoda mi pary z Poznania.
Biedny Konrad poszedł na obiad w środku dnia ze swoją narzeczoną. Ciekawe czy zdążył w ogóle zastanowić się co się z nim dzieje. Szkoda mi strasznie tej dziewczyny i tego co przeżyła.

Szkoda mi Youtubera
Nie znałam Ravgora, teraz mogę poznać jego twórczość z kiedyś. Szkoda mi bo ponoć bardzo cierpiał psychicznie. Smutne, ze własne demony doprowadziły go do takich decyzji.

Szkoda mi wszystkich ludzi, z czyich tragedii i cierpienia robi się memy.

Smutno mi, że widzę naprawdę tysiące komentarzy, które z lekkością oceniają ich żywota jak i ich zakończenie.

Denerwuje mnie, że wrażliwość na ich losy i współczucie jest odbierane jako słabość albo boomerstwo. A z drugiej strony czasem mam wrażenie, że naprawdę niewiele osób myśli podobnie do mnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#oswiadczenie #poznan #feels #ravgor #krakow
  • 62
@Moseva: no dobra ale to mirroring twoich potrzeb a nie że ci szkoda. W sensie czujesz się niesprawiedliwe potraktowa na świecie jak żyjesz? Jakieś konkretne sytuację w ostatnim czasie które powodowały poczucie takie że wytworzyły te kierowane emocje do ofiar wypadków i zmienności ich losu? To nie słabość ani boomerstwo, tylko jakieś pragnienia swoje których nie rozumiesz, które się materializują pod takimi emocjami jakie czujesz co do jakichś tam konkretnych wydarzeń
@Moseva: no dobrze, ale rozumiesz, nie chodzi że jesteś empatyczna, tylko że to czucie tego poczucia "że szkoda", jest spowodowane tym że łakniesz czegoś
Nie zarzucam że jesteś niedobra, tylko że nie widzisz się.
Ogólnie jak nie chcesz za bardzo wchodzić w analizę siebie to po prostu nie kontynuuj wątku i bedzie też ok, taki jakiś ja jestem czasem, chcący dociekac przyczyn. :)