Wpis z mikrobloga

Mirki, #!$%@?łam mocno w #pracbaza Moja pierwsza poważna praca po studiach. Dwa miesiące po zatrudnieniu dostałam duży projekt, który wymagał dość sporo kontaktu z polskim prawem - ustawy, rozporządzenia itp. Robiłam go sama, powiedziano mi że mam czytać przepisy i robić co trzeba, 'a jak nie będziesz czegoś wiedzieć to pytaj'. Kierownik sprawdzał projekt na każdym etapie, ale niezbyt dokładnie. Teraz projekt kończę i zorientowałam się, że nie zauważyłam jednej ważnej rzeczy w przepisach, która mogłaby wstrzymać projekt o parę miesięcy, nie pozwolić inwestorowi na dalszą działalność.. W grę wchodzą miliony z unijnych dotacji, więc taka obsuwa byłaby mu mocno nie na rękę.
Kierownik sprawdza teraz całość, zobaczymy co powie. Jest mi strasznie wstyd i jestem przerażona, że utrudniam życie temu inwestorowi. Najchętniej to bym się zwolniła. Z tego co wiem to nikt w zespole tak nie #!$%@?ł. Niby kierownik mógł to wyłapać, ale jak coś to i tak będzie na mnie (,) i już nigdy mi nie zaufają.
Ale mi teraz smutno, aż mi niedobrze ze zdenerwowania

#zalesie #smutnazaba #killmeplease #debil #feels
Pobierz asadasa - Mirki, #!$%@?łam mocno w #pracbaza Moja pierwsza poważna praca po studiach....
źródło: comment_1653322084HcJ0l6Wjgv6eSfYl2lvDvb.jpg
  • 94
@asadasa: dobrze, że zauważyłaś to teraz, a nie po fakcie. Jakie byłyby konsekwencje dla inwestora, gdybys tego nie zauważyła? Nie straciłby dotacji? Nie musiałby wstrzymać projektu tak czy owak? Ewentualnie płacić srogich kar? Spróbuj obrócić to na swoją korzyść, a jak się nie da to pamiętaj, że to Twoja pierwsza praca, jak ktoś słusznie zauważył: nie ta, to inna, zwłaszcza jeśli to korpo. Świat się nie kończy, nie ma rzeczy nie
@asadasa: pierwsza poważna praca po studiach (czyli zgaduję, że juniorskie stanowisko) i od Ciebie zależy czy miliony dotrą na czas? to jest wina kierownika lub całego kierownictwa, bo wiadomo, że nowego trzeba pilnować, a nie dawać mu na słowo miliony do zabawy xD

wiem, że łatwo się mówi, ale podejdź do tego z dystansem. Każdemu zdarza się #!$%@?ć, a Twoje stanowisko na pewno nie jest wynagradzane na tyle, żebyś miała odpowiadać
@asadasa: miej #!$%@? a bedzie Ci dane czy tez best effort :). Tyle moglas zrobic i tyle. Inaczej sie mozna samemu wykonczyc. Dobrze jednak by bylo powiedziec, ze sie widzi problem niz czekac az znajda, bo zazwyczaj z takiego pozostawienia czegos wynikaja najwieksze inby.
@asadasa: Kto świerzakowi daje samodzielnie do roboty projekty warte miliony ¯\_(ツ)_/¯ Pewnie kierownik za to beknie bo oficjalnie Cię nadzorował a jeśli to faktycznie tylko ty jesteś odpowiedzialna to pozdro, że się podjęłaś czegoś takiego bez doświadczenia.