Tak mnie ciekawi, mieliście w swoich domach takie coś co można by nazwać kult #!$%@?? Chodzi mi o taką pogardę odpoczynkiem i rozrywkami. Na przykład branie w kółko nadgodzin w pracy a po pracy bezsensowne sprzątanie i wyśmiewanie kogoś kto po pracy odpoczywa czy w weekendy śpi do 10. czy nawet gorzej - jeżdżenie po rodzinie i pomaganie np. przekopywanie ogródka rodzinie ciotki czy malowanie im ścian kiedy oni jadą na basen. A jak ty po szkole później po pracy chcesz się zdrzemnąć czy pograć w gierki to awantura bo masz myć podłogi czy wyciągać wszystko z szaf i prasować a jak już było to robione wczoraj to masz lecieć na drugi koniec miasta do cioci wyprowadzić im psa na spacer bo nie wolno marnować czasu. Ja miałem coś w tym stylu, najpierw obowiązki a potem przyjemności ale te obowiązki matka wymyślała w nieskończoność. Dopiero po 2 latach terapii ją nastawili. #przegryw
@wonsz337: u mnie to było robić dla janusza za darmo jak głupi osioł i się z tego cieszyć, a zmiana pracy i podwyższanie kwalifikacji to coś nie do pomyślenia. A tak w domu to żeby wszyscy zapierdzielali, ale nie tylko nie ta osoba co mówi, że robić.
@wonsz337: Stary. XD Niestety tak było. W wakacje spać do 9?!?!?!?!?! #!$%@?, do 9?!?! Potem przyjdzie zima i zapyta się ciebie jak ci będzie pizgac: "Synek, a ty latem spałeś do 9, to teraz marznij!!" Pobudka najpóźniej o 7 i na dwór drzewo rąbać, albo kopać ogródek, albo hakać przy drzewach. Masakra. Ciesze się, że już tam nie mieszkam i odwiedzam starych raz na miesiac maks.
@wonsz337: całe moje dzieciństwo wyglądało podobnie, oprócz jeżdżenia po rodzinie i pomagania im. Zgrabianie siana, koszenie trawy, pielenie truskawek/ogródka, sprzątanie kurnika, układanie drzewa, pomoc przy drobnych naprawach które nigdy się nie kończyły ( ͡°͜ʖ͡°). Teraz jak gram na komputerze to mam poczucie marnowania czasu, nie dam rady po prostu poleżeć na łóżku bo moja psychika nie wytrzyma xd
@wonsz337: No a jak się sprzeciwisz to usłyszysz argument że jesteś na utrzymaniu starych, a w ogóle to oni wiecznie na ciebie robią i masz im się odpłacać ( ͡°͜ʖ͡°)
@Pajonkek: zrób coś z tym bo odbierasz sobie smak życia a takie życie jest bez jakiegokolwiek sensu @Xefirex: to z tym sprzeciwem i jesteś na naszym utrzymaniu to kamień węgielny polskiej patologii niekiedy rodzice żądają od dorosłego dziecka spłacania tego co w nie zainwestowali (znam taki przypadek irl) @elementyzaskoczenia: uratowało mnie to że się buntowałem przeciwko prawie wszystkiemu ale przez lata nie dbałem o siebie bo przecież kupić sobie
@wonsz337: moi rodzice tak do dzisiaj mają, już z nimi nie mieszkam ale jak czasem mama zadzwoni i pyta co robię, a ja mówię, że oglądamy serial/jesteśmy w kinie/idziemy na spacer to słyszę "oooo wy to żadnych obowiązków w tym mieście nie macie, tacy to mają dobrze, tylko sobie mogą odpoczywać" XD Albo jak byłam dzieckiem i ktoś przyjechał w gości w sobotę albo w tygodniu po pracy to też mama
#przegryw
Rozumiem odpłatnie?
Komentarz usunięty przez autora
@Xefirex: to z tym sprzeciwem i jesteś na naszym utrzymaniu to kamień węgielny polskiej patologii niekiedy rodzice żądają od dorosłego dziecka spłacania tego co w nie zainwestowali (znam taki przypadek irl)
@elementyzaskoczenia: uratowało mnie to że się buntowałem przeciwko prawie wszystkiemu ale przez lata nie dbałem o siebie bo przecież kupić sobie
Częściowo. Tym bardziej jeśli masz swój dom i mieszkasz na wsi. "Robota" się nigdy nie kończy.
Lato nadchodzi to chociaż w niedzielę pojeżdżę na rowerze
Albo jak byłam dzieckiem i ktoś przyjechał w gości w sobotę albo w tygodniu po pracy to też mama