[vertical]

Odnośnie znaleziska https://www.wykop.pl/link/6367221/spierdzielone-rondo-w-tarnowie/ i tego, że Dworak nie wiedział kto ma tam pierwszeństwo. Oczywiście pełna zgoda, rondo było spierdzielone przez bardzo problematyczny długi odcinek między trójkątami na jezdni a faktycznym przecięciem kierunków ruchu, gdzie może dojść do kolizji. Ten długi odcinek powodował problem przez to, że wjeżdżając tam tak jak niebieski przy dużym ruchu, ciężko się połapać czy czerwony jedzie "drogą poprzeczną" czy może wjechał obok nas i jedzie prosto równolegle z nami.

A jak tam jest wg mnie? (nie każę nikomu się z tym zgadzać)
1. Zarówno czerwony jak i niebieski poniżej, zarówno na jednym jak i drugim rondzie, jadą bez zmiany pasa ruchu i bez zmiany kierunku jazdy czyli bez żadnego kierunkowskazu (wbrew praktyce WORD i praktyce wielu kierujących), cały czas swoim pasem prosto od wlotu do wylotu zgodnie ze strzałką kierunkową na wprost.
2. Pierwszeństwo. Oczywiście czerwony ustępuje tu i tu, jakie znaczenie ma odległość od trójkątów do punktu kolizyjnego która raz jest mniejsza a raz większa?

Zatem nie mówcie mi, że ten długi odcinek (zaznaczony na obydwu rondach czarną linią) was i Dworaka myli aż tak, że nie wiecie kto tu ma pierwszeństwo? No bo czy po prawej stronie grafiki, jak jest ten odcinek krótszy, to jak na niego wjadę to nagle nie wiadomo kto ma pierwszeństwo? Oczywiście można się ze mną nie zgadzać, nikomu nie każę się zgadzać i jeszcze raz podkreślam, ten długi odcinek od trójkątów do "punktu kolizyjnego" był rzeczywiście spierdzielony, tak nie powinno być, no ale chyba nie powiecie mi że od jakiejś jego długości zmienia się pierwszeństwo? Jeżeli tak to od jakiej długości konkretnie?
DW @Krupier @janekplaskacz @reksiuzgdyni
#prawojazdy #ruchdrogowy #polskiedrogi

[p.....k]

@vertical: nie wydaje mi się żeby nie wiedział kto tam ma pierwszeństwo - oglądałem ten materiał i on się wypowiadał w tonie, że kierowca dojeżdżający w to miejsce może mieć problemy z oceną sytuacji

I naprawdę podziwiam za zapał do bronienia czegoś tak mocno #!$%@?.

[p.....o]

@vertical: Ale wrzuć to rondo jeszcze raz w komentarzu, tylko tak, żeby nie był zamazany pas dla niebieskiego.

[vertical]

I naprawdę podziwiam za zapał do bronienia czegoś tak mocno #!$%@?.

@powaznyczlowiek: Ja nie bronię bo to było źle zrobione a nawet bardzo źle, co napisałem, no ale nawet przy takim bublu nie można mieć wątpliwości kto ma pierwszeństwo bo lewa strona grafiki którą wrzuciłem niczym nie różni się od prawej pod względem zasad (wg mnie). Ten długi odcinek bardzo myli i to jest oczywiste że dobrze że zostało to poprawione.

[vertical]

Ale co Ci da niezamazany pas niebieskiego? :) Niebieski jedzie swoim pasem prosto od wlotu do wylotu, bez zmiany pasa ruchu i bez zmiany kierunku jazdy, zgodnie ze strzałką kierunkową "na wprost". Tak czy nie? :)

[p.....k]

@vertical: nazywaj to jak chcesz, ale to jest właśnie bronienie

[p.....o]

@vertical: Ale #!$%@? rondo.

Według mnie zawalił organizator ruchu. Mając tyle miejsca skomplikował tak to rondo, a tu wystarczy przemalować.

[vertical]

@push3k-pro: Oczywiście że tak, najlepsze że łatwo to poprawić tak jak powiedział Dworak i co już zostało zrobione i dobrze że zostało to zrobione. Zresztą widać na pozostałych wlotach jak ten wlot powinien wyglądać. Ale nawet bez poprawiania tego bubla ja nie mam wątpliwości kto miał tam pierwszeństwo.

[janekplaskacz]

@vertical:

Zatem nie mówcie mi, że ten długi odcinek (zaznaczony na obydwu rondach czarną linią) was i Dworaka myli aż tak, że nie wiecie kto tu ma pierwszeństwo?

Problemem jest to, że chłopaki na obronę tezy, że niebieski ma pierwszeństwo podawali przykład skrzyżowania (prawa część obrazka u ciebie). To kompletne nieporozumienie. Skrzyżowanie to są dwie różne drogi, które się ze sobą krzyżują i ani przez chwilę auta na krzyżujących się kierunkach

[p.....o]

@vertical:

ja nie mam wątpliwości kto miał tam pierwszeństwo.

Ja mam, ale to wynika z tego, że nie do końca wiadomo co artysta miał na myśli. Widzę tylko przesłanki ku temu, że czerwony powinien ustąpić pierwszeństwa, ale dlaczego zatem nie zrobiono znaku poziomego w innym miejscu albo nie rozrysowano inaczej pasów dla niego.

[Krupier]

Zatem nie mówcie mi, że ten długi odcinek (zaznaczony na obydwu rondach czarną linią) was i Dworaka myli aż tak, że nie wiecie kto tu ma pierwszeństwo? No bo czy po prawej stronie grafiki, jak jest ten odcinek krótszy, to jak na niego wjadę to nagle nie wiadomo kto ma pierwszeństwo? Oczywiście można się ze mną nie zgadzać, nikomu nie każę się zgadzać i jeszcze raz podkreślam, ten długi odcinek od trójkątów

[janekplaskacz]

z tym, że tam nie zachodzi żadna zmiana pasa ruchu to myślę, że każdy znający przepisy się zgadza.

To jest niesamowite, że koleś w przypadku bardzo oczywistym jak ten nie wie, czy następuje zmiana pasa, ale w bardziej problematycznym ma 100% pewności.

Jadą równolegle obok siebie

Brawo, w końcu to zauważyłeś. Jadą równolegle do siebie. Tą samą drogą. Linia P-1 oddziela ich pasy. I ta linia skręca więc pas skręca a auta

[vertical]

nie wydaje mi się żeby nie wiedział kto tam ma pierwszeństwo

@powaznyczlowiek: 2:37 - "ale nie da się powiedzieć kto ma pierwszeństwo". Nie wie.

Natomiast rondo jest specyficznym rodzajem skrzyżowania. Takim, gdzie pomiędzy wlotami auta jadą tą samą drogą. Pasy namalowane na tej drodze obowiązują jadących wewnętrznym i zewnętrznym pasem tak samo. Jeżeli linia prowadzi pas w prawo to NIE wyznacza tam nowego skrzyżowania. To jest zmiana układu pasów na tej

[janekplaskacz]

@push3k-pro:

Ja mam, ale to wynika z tego, że nie do końca wiadomo co artysta miał na myśli.

To jest akurat jasne. Chciał dać priorytet zjeżdżającym z wewnętrznego pasa pozostawiając jednak możliwość pojechania dalej zewnętrznym. Nie można tego zrobić inaczej.

[vertical]

@Krupier: BTW zobacz na prawy pas u dołu na tym rondzie co teraz dałem - linia z trójkątów jest wcześniej ale jednak faktyczne miejsce przecięcia pasów później. Uważasz że na pewno tak samo nie jest na tym problematycznym rondzie?

[p.....o]

@janekplaskacz: Ależ oczywiście, że można. Ja jestem zdania, że jeśli jest więcej niż jeden pas wjeżdżający na rondo to pierwszy z prawej pas powinien prowadzić tylko i wyłącznie do pierwszego zjazdu i być bezkolizyjny.

[janekplaskacz]

@vertical:

Nie zgadzam się, uważam że mylisz rondo klasyczne, gdzie jezdnia zapętla się bez końca dookoła wyspy i każdy zjazd z tej jezdni to zmiana kierunku jazdy w prawo, z rondem które ma pasy prowadzone prosto do wylotów (w tym turbinowym),

Ale źle na to patrzysz. Na twoim obrazku czerwony i niebieski jadą krzyżującymi się drogami. Jak pisałem, rondo jest specyficzne.

Ale my rozmawiamy o konflikcie na pasach jadących w tym

[janekplaskacz]

@push3k-pro:

Ależ oczywiście, że można. Ja jestem zdania, że jeśli jest więcej niż jeden pas wjeżdżający na rondo to pierwszy z prawej pas powinien prowadzić tylko i wyłącznie do pierwszego zjazdu i być bezkolizyjny.

To wówczas byłaby tam linia ciągła. Pod względem wytyczenia pasów byłoby to to samo ale nie dałoby się pojechać prosto, bo linii ciągłej nie wolno przekraczać.

Tyle, że ja pisałem o intencjach autora pomysłu. Chciał mimo wszystko

[janekplaskacz]

@vertical:
Jeszcze raz wrzucam obrazek, poprawiłem przebieg linii. Jeszcze raz zwracam uwagę, że zielony/fioletowy poruszają się tą samą drogą co niebieski a czerwony jedzie krzyżującą się z nimi drogą.

Pasy (ich układ) osobno są wyznaczone dla kierunku zielony/fioletowy/niebieski a osobno dla czerwonego.

Skręt pasa czy jakby było tam zakończenie pasa będzie dotyczyło danego kierunku.

[p.....o]

@janekplaskacz:

To wówczas byłaby tam linia ciągła. Pod względem wytyczenia pasów byłoby to to samo ale nie dałoby się pojechać prosto, bo linii ciągłej nie wolno przekraczać.

No właśnie o to mi chodzi, żeby tak było.

Tyle, że ja pisałem o intencjach autora pomysłu. Chciał mimo wszystko pozwolić jechać dalej "prosto" z zewnętrznego pasa. Taki sam układ, tylko linię ciągłą zmieniamy na przerywaną i mamy to, co było na tam rondzie.