Wpis z mikrobloga

Ja sam nie użyłbym takiego mocnego słowa jak choroba, tylko nazwałbym to pewnie zaburzeniem psychicznym, ale odpowiem bezpośrednio - tak. I jeszcze niedawno tak był oficjalnie klasyfikowany wg ICD, ale z tego co kojarzę jakoś niedawno się to zmieniło.


@xfin:
Lewica by cię za to spaliła na stosie xD, ale jeśli takie jest twoje rozumowanie to nie powinieneś brać moich słów do siebie. Współczucie dla chorych to normalna sprawa, natomiast moja
Lewica by cię za to spaliła na stosie xD


@Flypho: Lewica spaliłaby mnie na stosie za takie podejście, a katoprawica przypieprzyła w głowę czymś ciężkim w ogóle za tłumaczenie takich osób ( ͡° ͜ʖ ͡°)

natomiast moja rozmowa się toczy z innym typem ludzi. Takich, którzy każą mi jednocześnie udawać, że "to jest normalne" i nazywać mężczyznę kobietą.


@Flypho: Tzn. ja rozumiem też w kontekście merytorycznym
Za to uważam też, że nie można przesadzić w drugą stronę, a potem prawnie zaszczuwać kogoś, kto mówi per "Pani" do osoby która wygląda jak kobieta, ale jednak sie nią nie czuje ¯_(ツ)_/¯

To zdanie stoi w wewnętrznej sprzeczności z tym:

dyskryminacja ze względu na zachowanie nieprzynależne stereotypowo do płci prowadzi właśnie to takich tragedii wśród dzieciaków jak bicie, poniżanie i ogólne niszczenie takiej osoby.

Z jednej strony próbujemy odciąć się od