Wpis z mikrobloga

@Lesrley Nie wiem jaka jest Twoja sytuacji gdzie mieszkasz. Ale skoro i tak po całym tygodniu jesteś padnięty to poszukaj pracy w małej firmie zajmującej się brukowaniem. Dostaniesz tyle samo, a jak się nauczysz układać kostkę, operować koparką, to drugie tyle pod stołem. Zmęczony będziesz tak samo, ale przynajmniej będziesz miał więcej kasy.
@Lesrley: Okay, jest cieżko. Teraz masz dwie opcje:
1. Narzekać całe życie jak to jest Ci źle i Cię wyzyskują, że to wina rządu bla bla bla...
2. Zwiększyć swoje kwalifikacje na rynku pracy. Chcesz bardzo dobrze zarabiać zacznij się szkolić w IT po godzinach zajmie Ci to czasu, ale robota z co najmniej średnią zarobków w Polsce zapewniona. Nie nadajesz się do IT? Zwiększ swoje kwalifikacje zawodowe. Kursu albo z
no ale i tak już straciłem nadzieję na lepsze zarobki bo więcej niż 3,6 nie wyciągnę z gówno roboty fizycznej :X


@Lesrley: to było się uczyć, byś nie był byle robolem. Wykwalifikowany pracownik fizyczny jak elektryk czy inne takie bzdety zarobi dobrze. Ale ty po prostu chcesz być robakiem XD
@Iskaryota: Nie wiem. Imho #!$%@? gospodaruje hajsem. Na moich studiach co prawda bylo taniej ale nie było minimalnej krajowej. Pamiętam stawki 3.50-5 zł za godzinę gdzie 0.5 litra dobrych lodów kosztowało około 8 zł. Ba. Jeszcze niecałe 2 lata temu pracowałam za te 2500 miesięcznie, wielu moich znajomych dalej to robi. No #!$%@? ale znajdowałam hajs żeby zamawiać co drugi dzień zarcie, wychodzić na miasto, na imprezy, kupować ciuchy i kosmetyki,
@Iskaryota: Chcesz to żyj sobie w takiej świadomości że nigdy nic nie osiągniesz i wegetujesz i nic sie nie da z tym zrobić. Takich ludzi januszebiznesu potrzebują!


@widme: gdzie ja niby tak napisałem? Nie projektuj mi tu już mojej osobowości xD. Ja tylko opowiadam o problemie gównianych zarobków z racji gównianej wydajności polskiej gospodarki. Ja osobiście jestem na dobrej drodze do zostania specjalistą w bardzo intratnej branży na którą będzie
@Iskaryota: czy winą januszy biznesu, którzy dodtkowo nie są moim zdaniem większością pracodawców w polesce, jest zbyt duże opodatkowanie w stosunku do poziomu rozwoju polskiej gospodarki?
@GoogleFuhsia: Brat robi w budownictwie, zaczynał od pomocnika inżyniera budowy za 1800 dekade temu. Teraz ma 10k na rękę bo cały czas był ambitny i walczył o sukces firmy w przeciwieństwie do wszystkich z wódeczką hehe na budowie.

Kilku znajomych pracowało w róóóóżnych branżach w januszexach ale jak podłapali fach w ręce to poszli na swoje i też zwielokrotnili swoje zarobki.

Te wszystkie działania jednak wymagały poświęcenia, samozaparcia i podjęcia ryzyka.
@widme: ja też IT, ale mam wrażenie że >ludzi z IT nie powinni się zbytni wypowiadać na temat rozwoju etc. U nas jest takie ssanie na pracownika, że każdy po jakimś czasie z 2200 wyjdzie na 6-7 (jak jest słaby) a jak mocny to 15+.

W innych branżach już nie jest tak fajnie.

@GoogleFuhsia: tez jestem w IT, ale sie nie zgodze ze tylko w IT dobre zarobki. Mam znajomych
@pyskaty92: a to prawda, siedzenie z 2,5k na łapę i jedynie płakanie, że mało, w niczym nie pomoże. Chodzi mi tylko o to, że można tyle zarabiać i mieszkając z rodzicami wciąż mieć hajs. Znajomi mają do mnie czasem o to ból dupy, że sobie a to tv za kilka kafli kupiłem, a to komputer za jeszcze więcej itd. Że skąd na to pieniądze mam. Tylko, że ja nie szastam kasą
@Iskaryota: Cieszę się, że dobrze Ci się wiedzie, życzę Ci szybkich sukcesów. Odniosłem się do fragmentu:

no ale i tak znajdzie się jakiś Janusz kapitalista typu @kuroszczur: który powie ci, że za mało #!$%@? xD


No niestety w większości przypadków to jest prawda. Tylko nie chodzi o robienie nocek i sobót tylko trzeba #!$%@?ć w samorozwoju i stawianiu sobie ambitnych celów i ich realizacji. Umartwianie się nad sobą to nie
@Mathas: W drugą strone ktoś może pić i palić przez co będzie wywalał na używki tyle co ja na pokój. Do tego dojazd i ilość wolnego czasu który bym stracił na dojazdy. Plus możliwość pracy gdzie chcę, bo dla mnie nie ma różnicy czy będe mieszkał i pracował w wrocławiu, poznaniu czy gdańsku. Ceny są podobne.