Wpis z mikrobloga

@Marek1991: jestem inżynierem z angielskim must have, wiec pudło.

Tak czy inaczej, w biurze siedzę z 10 osobami z wykształceniem wyższym. Wchodzę na halę i jest tam 8x tyle osób. Sądzisz, że wszyscy powinni być inżynierami ( ͡° ͜ʖ ͡°)? Jest masa innych zawodów niezbędnych do tego, bym w ogóle miał z czego dostawać pieniądze i są one śmiesznie płatne (już nie mówiąc, że moja praca za
@Lesrley: Niestety przykra rzeczywistość przeciętnego Polaka. Jednak wykop to słabe miejsce na takie rozkminy, tutaj większość komentujących zaraz Ci powie ze jesteś nieudacznikiem, bo przecież mogłeś być tak jak oni - programistami za 15k miesięcznie. Nie rozumieją jednak oni, że przecież jest masa zawodów społecznie potrzebnych bez których życie jakie znamy nie mogłoby funkcjonować i ich pracownicy powinni zarabiać na tyle, żeby nie musieć wegetować i jakoś tam żyć względnie spokojnie.
@Iskaryota: To jak wytłumaczyć to, że ja w pierwszej pracy na okres próbny od razu dostałem 4500 brutto? Byłem zaraz po studiach plus 2 miechy praktyk bezpłatnych w wakacje.
Szukałeś pracy w innej firmie?
@pyskaty92: nawet przy kiepskiej pensji mieszkając z rodzicami, jeśli nie przewalasz na głupoty, jesteś w stanie odłożyć szmalec. Ja tak odłożyłem na przykład na wkład własny, później wleciały lepsze zarobki i mogłem sobie pozwolić na kupno własnych 4 kątów.
@Lesrley: Ale wiesz, że gdybyś mieszkał sam to musiałbyś zarabiać ponad 5k netto, żeby zostało Ci 2500 zł wolnej kasy? 1500 zł wynajem z rachunkami to chyba jedna z najtańszych opcji, jedzenie około 600 zł miesięcznie, jakieś ubrania, chemia, leki, benzyna, OC, przeglądy, naprawy, wyjścia na piwo, rozrywka, przyjemności - uśredniając miesięcznie to kolejne kilka stów. Czyli co, nie przeżyjesz? ;-)

Na pocieszenie powiem, że jak ktoś jest kiepski w ogarnianiu
@cienki137: masz rację, 2.5k netto mieszkając z rodzicami może przynieść spoko oszczędność o ile ktoś nie prowadzi nadmiernie konsumpcyjnego trybu życia, bo przecież każdą kasę da się wydać, trzeba dyscypliny żeby oszczędzać. Miałem tylko na myśli, że na miejscu opa myślałbym już teraz jak się przekwalifikować żeby mieć lepsze siano w przyszłości i być może zainwestować w kursy lub zwiększenie kwalifikacji w jakiejś branży - no bo oszczędności są spoko i