Włochy pierwszym krajem z zakazem produkcji i obrotem żywnością syntetyczną!
Włochy wprowadzą zakaz żywności syntetycznej, powiedział włoski minister rolnictwa Francesco Lollobrigida podczas wydarzenia zorganizowanego przez...
AgroProfil z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 326
- Odpowiedz
Komentarze (326)
najlepsze
Takie tam pierd***nie.
Może
Pewnie to zamknięcie jednej z furtek dla cwaniaków,
Okaże się, że cała ta żywność syntetyczna to nic innego jak odpady, syf i resztki mielone, żeby nadać nowy kształt, coś tam może na tym urośnie, zmieszają z kilogramem sztucznych aromatów nadadzą formę i smacznego.
Poza tym określanie tego mianem "mięsa z próbówki" to zwykły eufemizm, mający na celu ocieplenie tego tematu, na razie to są w stanie co najwyżej jakąś papkę zrobić. Internet okraszony jest fajnymi zdjęciami, jakoby w probówce była sztuka karkówki czy wołowiny, czy jakieś inne pocięte eleganckie kawałki to bzdura.
Korporacje zacierają rączki. Ciekawa jest też sytuacja z Billem Gatesem, który swojego czasu skupował ziemię rolną, teraz inwestuje w sztuczne mięso. Prosta sprawa, i podwójne golenie pospólstwa. Rozwijajmy sztuczne g---o, jednocześnie zainwestujmy w prawdziwe mięso. Efekt będzie taki, że sztuczne mięso będzie kilku krotnie w końcu tańsze od prawdziwego, a prawdziwego wystrzeli
naturalne = zdrowe
syntetyczne = niezdrowe
To jest taka głupota, że aż szkoda to komentować
@Leel00: narazie to zakazuja tego z laboratorium....
Sequel:
Acha, monsanto to teraz Bayer.
@Goglez: :D
Zastanówmy się nad hipotetyczną sytuacją. Azjatycki koncern chemiczny XYZ powołuje do istnienia spółki handlujące syntetyczną żywnością w krajach EU.
Ich spółka XY zajmuje sie reklamą, dystrybucją, organizowaniem produkcji.
W pierwszych latach dokładają do interesu, żeby osiągnąć niskie ceny produktów. Ludzie w tym kraju nie są przekonani do syntetyków.
Spółka po znajomości, doprowadza do zmiany ustawy o tym, że syntetyczne mleko może być nazywane mlekiem naturalnym . Towar pojawia się w sklepach, jako taki sam jak ten "naturalny".
Po pierwsze już sam piszesz o dwóch podmiotach, które mogą być co najwyżej duopolem. Po drugie, czym innym jest bycie jedynym dostawcą produktu/usługi, a czym innym wykorzystywanie pozycji monopolisty. Coca Cola w Europie nie jest w stanie odwalać tak grubo, jak pozwalają sobie np. w Ameryce Południowej. To z wykorzystywaniem pozycji monopolisty UE dość skutecznie