Wpis z mikrobloga

@KristoFuller: ja cichy i spokojny byłem do końca gimnazjum; po pójściu do liceum sam zauważyłem, że bycie z boku jest mało opłacalne, więc poszedłem "na całość" - dziś jestem osobą, która jest kojarzona chyba najmocniej rozrywkowo z czasów LO/studiów :D
  • Odpowiedz
znów zwalanie winy na rodziców xD po prostu mieliście taki typ charakteru nic by się nie zmieniło gdybym rodzice byli inni.


@szynszyla2018: dokładnie tak. wiadomo, że tak jest wygodnie to sobie tłumaczyć, ale ja #!$%@?ę xD osobowość i temperament kształtuje się trochę wcześniej niż się powszechnie wydaje, a wychowanie to tylko jeden z czynników:

Wskazuje się na wiele elementów, które mogą leżeć u podstaw ukształtowania się osobowości lękliwej. Według modelu
  • Odpowiedz
@KristoFuller: Trochę sie muszę nie zgodzić. Ja zawsze w dzieciństwie miałem łatkę spokojnego, grzecznego i cichego dzieciaka wśród dorosłych.

W podstawówce byłem nieśmiały i wstydliwy to prawda, ale w gimnazjum już potrafiłem stawiać na swoim i wdawać się w trwające pół lekcji pyskówki z nauczycielkami o to, że nie pójdę do tablicy, bo mi się nie chce. Zdarzyło mi się też parę razy używać argumentu siły po lekcjach aby przetłumaczyć
  • Odpowiedz
@klarkia: Bywają toksyczne, ale jest to proces który trwa przez jakiś czas. Toksyczność/zgorzknienie jest raczej skutkiem aniżeli przyczyną. Nikt raczej nie wstaje rano i nie postanawia ot tak być toksycznym człowiekiem
  • Odpowiedz
@szynszyla2018
I faktycznie nauka na tych gówno studiach jest nie opłacalna bo ty się nauczysz uczciwie, a zdasz gorzej od debila co ściągał albo wykuł gotowca. Ten cały kraj jest do zaorania.

Tylko potem na rozmowie rekrutacyjnej Rekruter debila odrzuci, a tego co faktycznie coś umie zatrudni
  • Odpowiedz