Wpis z mikrobloga

Wiecie, że najmłodszy polski felczer ma 80 lat? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Macie wiedzę na temat tego czym zajmował się w przeszłości felczer?

Wyobraźcie sobie, że macie 18 lat, kończycie trzyletnią szkołę felczerską i ruszacie do pracy. Jest rok 1958, brak jest telefonów, teleporad czy internetu. Jesteście tylko wy i wasz pacjent. Czasami jest to rodząca kobieta, niekiedy umierające dziecko na chorobę, na którą szczepionka zostanie odkryta dopiero za kilka lat. Zdarza wam się też wyrywać pozostałości zębów, których w tych czasach się po prostu pozbywa, kiedy ból jest już nie do zniesienia.

Tym właśnie w latach powojennych zajmowali się felczerzy. W wielu miejscach zastępowali oni lekarzy. Dla wielu byli jedynym ratunkiem. Dziś to zawód zapomniany, z którego pojęciem, najczęściej możemy spotkać się podczas studiowania prawa medycznego czy historii medycyny. Co ciekawe jednak ten zawód w Polsce nadal praktykuje około 210 osób.

Nam udało się porozmawiać z najmłodszym polskim felczerem, Panem Stefanem Torczyńskim. Nadal czynnym zawodowo felczerem z województwa podlaskiego. I właśnie o studiowaniu medycyny w trzy lata, metodach leczeniach w latach 60. XX wieku, pierwszych antybiotykach, szczepionkach i o historii najmłodszego polskiego felczera usłyszycie w naszym podcaście o zapomnianym zawodzie felczera.

Podcastu wysłuchacie w takich platformach jak: iTunes, Spotify, Google Podcast.

Link: https://open.spotify.com/episode/2j2tsV2DviDFTtwwtTSYsy?si=5DD3qMrdQIyCA5hwf-Pr-g

A może wy macie jakieś ciekawe historie związane z zawodem felczera?

#felczer #ciekawostki #polska #medycyna #historia #lekarz #podcast #spotify #ciekawostkihistoryczne #nfz #zdrowie #gruparatowaniapoziomu
dwa__fartuchy - Wiecie, że najmłodszy polski felczer ma 80 lat? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Macie ...

źródło: comment_1589751264y5EDsnCKNeClO0y6wSP8jS.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@dwa__fartuchy: "Śliczne", pozwoliłem sobie ten obrazek przypominający masowe okaleczanie obywateli skopiować.

Gdyby nie działania osłabiające, okaleczające i nawet przyczyniające się do śmierci pacjentów, jak na przykład lewatywy (często bardzo głębokie i połączone ze środkami przeczyszczającymi), wiele szczepień w ogóle nie byłoby potrzebnych.

Szeroko stosowane na pacjentach trucizny:

1. Medykamenty przeciwzapalne dla <40oC w piku
2. Środki "ochrony" roślin
3. Szczepionki na mikroby rodzime
4. Antybiotyki z byle powodu
5. Inne zbędne
  • Odpowiedz
@Kressska: nie do końca, bo w przypadku ratownika medycznego nauka jest nastawiona głównie na medycynę ratunkową, a przede wszystkim nie może on wypisywać recept i przyjmować pacjentów. Natomiast internista jest lekarzem po specjalizacji.
Polecam wysłuchać pana Stefana i wszystko stanie się jasne :D
  • Odpowiedz
kończycie trzyletnią szkołę felczerską i ruszacie do pracy.


@dwa__fartuchy: Taki "licencjaty medyczne" to bardzo dobry pomysł. Mogłyby teraz pomóc w rozładowaniu kolejek.
Naprawdę, do przepisania Paracetamolu nie trzeba 6 lat studiów i 5 specjalizacji.
Felczerzy leczyli by przeziębienia, pokrzywki, zakładali szwy, wystawiali L4, filtrowali hipochondryków, a lekarze zajęli by się poważnymi rzeczami.
  • Odpowiedz
@Wezymord: O tym też po części mówił pan Stefan, warto go posłuchać :) Wieczne kolejki to chyba jeden z poważniejszych problemów z jakimi mierzy się opieka zdrowotna, zaraz obok braku pieniędzy.
A po paracetamol zapraszam do apteki, jest bez recepty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Wezymord: I tak i nie bo czasami głupie przepisanie paracetamolu może więcej zaszkodzić niż pomóc bez wiedzy, więc równie taką poradę może wykonać farmaceuta sprzedając ten lek
  • Odpowiedz
@dwa__fartuchy: ja dorzucę inną ciekawostkę: w PL nie ma szkół felczerskich od lat ale wciąż prawo dopuszcza nabycie prawa wykonywania zawodu felczera i wpisu do okręgowej izby lekarskiej, co więcej, jest to regulacja unijna, ale nie wiem czy gdziekolwiek w UE jest szkoła felczerska. Za Bugiem da radę.
  • Odpowiedz