Wpis z mikrobloga

  • 116
w kontekście całego tego spamu związanego ze #stajknauczycieli napisze coś co powinno być oczywiste, ale chyba nie jest, bo całe gorące zawalone jednym tagiem:

szkoły sprywatyzować, MEN odebrać monopol na program nauczania, rodziom obniżyć podatki

dla wyższej jakości nauczania i zarobków nauczycieli. stajk potwierdza natomiast po raz wtóry, że #socjalizm nie działa

#libertarianizm #gruparatowaniapoziomu
  • 82
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Korczaszko: no oczywiście, że może stłamsić, na tym w sumie polega konkurencja, nie? jeżeli zaproponuje odpowiednie warunki umowy z nią które będą odpowiadać konsumentom, to konsumenci będą ją wybierali, ale taka firma cały czas musi się pilnować żeby nie powineła jej się noga, bo jak np. podniesie cene swoich usług albo umowa z nią będzie niekorzystna to to ona zostanie wyparta z rynku. w każdej chcwili może pojawić się też
  • Odpowiedz
@Korczaszko: nie opłacało by im się wykupywać mniejszych firm, bo zaraz powstawały by nowe, na dodatek ich konkurencja nie zawsze musi być małą firmą, wystarczy, że jakiś większy inwestor zainwestuje w nia i będzie ona stanowić zagrożenie dla głównego konkurenta
  • Odpowiedz
@Mystoo: Tylko, że bogactwo tego większego inwestora zwykle bierze się z jakichś przychodów prawda? Oznacza to, że prawdopodobnie inwestor jest np. kolejną dużą firmą sprawującą monopol, a przynajmniej mającą bardzo duży udział w innym sektorze. Nie rozumiem w jaki sposób mniejsza firma, która byłaby konkurencją niezależną od żadnych dużych inwestorów może iść na wojnę na wyniszczenie z naszym monopolistą, bo dobrze, zacznie sprzedawać swój produkt taniej, ale monopolista może obniżyć
  • Odpowiedz
Jak dla mnie kapitalizm zawsze będzie promował wygraną silniejszego, a po licznych bojach wygra ten najsilniejszy, natomiast zrzucenie go z tronu wydaje mi się niemal niemożliwe.


@Korczaszko: mylisz kapitalizm z korporacjonizmem.

Tylko, że bogactwo tego większego inwestora zwykle bierze się z jakichś przychodów
  • Odpowiedz
@Korczaszko: masz bardzo małą wiarę w konsumentów. Weźmy np. branżę telefonów komórkowych(podobną analogię można znaleźć w każdej branży). Apple jest najbardziej pożądaną i najbogatszą marką telefonów. Dużo wydaje na reklamę i całą otoczkę wokół marki, ale mimo to gdy odpalimy allegro i posortujemy telefony po największej popularności to okazuje się, że najwięcej sprzedanych telefonów ma Xiaomi. Firma, która wzięła się znikąd i której pewnie nadal duża część polaków nie kojarzy.
  • Odpowiedz
Kiedyś największą firmą była NOKIA, a wszyscy wiemy jak skończyła


@tallman: skończyła wtedy, kiedy kupił ją Microsoft, ale pytanie jak powstała i dlaczego. Bez państwa by tej firmy nie było. Ba bez państwa nawet telefonów komórkowych by nie było, nawet takiego Apple'a.
  • Odpowiedz
@mikka22: Microsoft wykupił Nokię już na długo po tym jak spadła z tronu i chyliła się ku upadkowi, poza tym Microsoft nie miał nic wspólnego z branżą telefonów komórkowych i nie był jej konkurentem, ot jedna z nietrafionych inwestycji w nadziei na podniesienie upadającej firmy.

bez państwa nawet telefonów komórkowych by nie było, nawet takiego Apple'a.

Jobs i Woźniak działali na zlecenie rządu USA?
  • Odpowiedz
Microsoft wykupił Nokię już na długo po tym jak spadła z tronu


@tallman: przynosząc 25% PKB dla państwa... no raczej nie.

jedna z nietrafionych inwestycji w nadziei na podniesienie upadającej
  • Odpowiedz
@mikka22: 25%???? chętnie zobaczę źródło tych danych.
W 2013 roku w momencie wykupienia Nokii przez Microsoft miała ona około 3% rynku telefonów komórkowych gdzie w 2007 było to 50%.
https://www.statista.com/statistics/263438/market-share-held-by-nokia-smartphones-since-2007/
Masz jakieś błędne informacje bo problemy Nokii zaczęly się na kilka lat przed przejęciem przez Microsoft gdy usilnie trzymali się przestarzałego i topornego Symbiana. Microsoft próbował tylko przywrócić trupa do życia.

nie bezpośrednio, ale dostali od rządu dotacje na
  • Odpowiedz
25%???? chętnie zobaczę źródło tych danych.


@tallman: Nokia była number 1 na świecie w telefonii komórkowej, miała 35% światowego rynku.

No to w końcu Apple by nie powstało czy dostaje dotacje na
  • Odpowiedz
@mikka22:

Nokia była number 1 na świecie w telefonii komórkowej, miała 35% światowego rynku.

to prawda, miała nawet ponad 40%, ale pokaż te dane na podstawie których stwierdziłeś, że przynosiła 25% PKB dla państwa.

czego nie rozumiesz? Gdyby nie dostało dotacji to by
  • Odpowiedz
Apple powstało bez żadnych dotacji.


@tallman: nie.

Fajnie, że w końcu przyznajesz że Nokia upadła zanim wykupił ją Microsoft, tylko szkoda ze nie zacytowałeś już wcześniejszej części artykułu


@tallman: gdyby upadła to MS nie miałby co kupować bo by jej nie było.
  • Odpowiedz
argument nie do podważenia


@tallman: a po co mam się powtarzać, skoro podałem wyżej argumentacje.

wybacz pomyłke, miało być upadała


okej rozumiem, ale nigdy nie dowiemy się, czy państwo nie zareagowałoby inaczej, albo sama firma wymyśliłaby coś innego. Zresztą to jest nie istotnie. Sam fakt że od lat 90-tych przez kolejne 20 lat stała się globalną firmą przejmując prawie połowę rynku o czymś świadczy. Być może Apple też kiedyś skończy.
  • Odpowiedz
@mikka22:

okej rozumiem, ale nigdy nie dowiemy się, czy państwo nie zareagowałoby inaczej, albo sama firma wymyśliłaby coś innego. Zresztą to jest nie istotnie. Sam fakt że od lat 90-tych przez kolejne 20 lat stała się globalną firmą przejmując prawie połowę rynku o czymś świadczy. Być może Apple też kiedyś skończy. Gdyby nie państwo nokia by się tak nie rozwinęła.

Równie dobrze można by gdybać, że gdyby nie podatki to
  • Odpowiedz
Równie dobrze można by gdybać, że gdyby nie podatki to prywatne firmy wprowadzały by innowacje szybciej a część by nie upadła. To tylko gdybanie.


@tallman: nie. ponieważ to już wiemy. Firmy zgromadziły na kontach bankowych duże oszczędności a jednak nie chcą przeznaczyć ich na innowacje czy badania.
  • Odpowiedz
@mikka22: generalizujesz. To że np Apple zgromadził takie oszczędności nie znaczy, że każda firma ma takowe. Zakładając, że Apple uczciwie płaciłby podatki to twoim zdaniem każdy pozostały, niewydany dolar powinni oddawać w podatkach?
  • Odpowiedz
generalizujesz. To że np Apple zgromadził takie oszczędności nie znaczy, że każda firma ma takowe.


@tallman: nie napisałem że apple zgromadziło. Piszę ogólnie o finansach. Takie są sygnały z rynku. Banki cierpią na nadpłynnośc finansową. Firmy gromadzą gigantyczne kwoty w bankach i nie przeznaczają ich na poprawę losu pracowników ani innowacje, raczej inwestują na rynkach finansowych czy inwestują na rynkach np mieszkaniowych.

Taki jest ogólny trend a nie jednej firmy.
  • Odpowiedz