Wpis z mikrobloga

@TSP89: #!$%@? najgorsze wspomnienia z dzieciństwa to te #!$%@? poczekalnie. Nuda największa jaka mnie spotkała, wiesz ile to jest 2 godziny dla dziecka 4-7 lat? To jest wieczność i znalezienie czegoś do roboty to błogosławieństwo. Ile można bazgrać w zeszycie, nie każdy lubi rysować.
A tak to zamiast obmacywać wszystkie brudy i zlizywać zarazki całego osiedla ze ścian ma przynajmniej własny przenośny zestaw bakterii :)
@Kremufczyn: nir mówię, że odsuwać, ale założę się, że te dzieci spędzają również bardzo dużo czasu w domu. Obok gdzie mieszkam są 2 duże płace zabaw i są pustki. Zawsze czy to wakacje czy weekend.
@Kremufczyn rozmawiać, czytać książki. A nie dać tel.

@astarothh ja zabrałam książkę dziecku. Niemniej w szpitalu są książki z akcji Zaczytani.org

@YoshiTurboMaster to, że rodzice robią tak w każdej sytuacji w szpitalu, w sklepie, na placu zabaw.

@Stulejon_Poznanski różnica jest taka, że jesteście dorosłymi ludźmi i nikt w ten sposób nie zbywa waszej osoby. Sami decydujecie o tym co robicie. Tu rodzice dzieki tel pozbywają się problemu

@dziekuje stać mnie na tel,
@Stulejon_Poznanski: tylko jest różnica. Dorosły człowiek ma inaczej uksztaltowany mózg niz 4letnie dziecko...
@Kremufczyn: choćby rozmawiać z rodzicem. Ten zas może zabrać swoje książki, swoje zabawki. Telefon/tablet to bardzo wygodna rzecz - dajesz i nie ma dziecka... tyle tylko, że dla rozwoju malucha korzystanie z tego typu sprzętów niekoniecznie jest najlepsze. jak dostają sporadycznie to pół biedy. Gorzej, jeśli tak jest zazwyczaj ;)
na prawdę uważasz że chodzi o kase??


@TSP89: Wiem że chodzi o twoja zajebistość,indywidualność,wyjątkowość. Ja tylko chciałem pośmieszkować. Oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie wtrącił swoich 3 groszy. Podczas kilkuminutowej obserwacji w przychodni wyciągasz wnioski o tych ludziach jakbyś ich znała całe życie. "Przykry widok" Dlaczego nie wzięłaś pod uwagę takiej opcji że te dzieciaki to wulkany energii które na co dzień biegaja z patykami i tarzają sie w błocie. Dlatego
oglądają Youtube.


@TSP89: jakby jeszcze fajne rzeczy a w tym YT jest taki szajs dla dzieci i jeszcze te sugerowane filmiki zawsze zmierzają w jeszcze gorszy szajs. Kończy się na jakiś animacjach z kupami, rzyganiem, jakieś atakujące olbrzymie krokodyle, goryle spidermany na ciężarówkach. Nie wiadomo nawet jak poblokować takie rzeczy
@TSP89: spoko, też uważam, że w miejscach publicznych można inaczej zająć dziecko, niż telefonem ( ͡° ͜ʖ ͡°) jest dużo sposobów na ujarzmienie małego brzdąca, no ale czasami rodzice są leniwi (ja czasami też) i upośledzam swojego syna telefonem, bo akurat teraz nie chce mi się zajmować każdej sekundy jego życia, żeby był spokój i cisza. Trochę wyrozumiałości do ludzi i będzie ok ( ͡° ͜
@TSP89: Patrzcie Polak! Prawdziwy Polak! Widzi trochę technologii i już przykre, już jest przestraszony. Po kilku minutach oceniacz tych ludzi jakby byli twoimi przyjaciółmi od przedszkola. Tak. Na pewno siadzą cały dzień przed smartfonem. Co twoim zdaniem mają dziecię robić w poczekalni? Hałasować, przeszkadzając innym? Dotykać wszystkiego, zbierając zarazki? A może bawić się z obcymi chorymi dzićmi, wymieniając się zarazkami? Pomyśl przez chwilę
P.S. Jak nie masz na smartfon dziecku to
@TSP89: @LR300: @agaja: @PszczolkaFajaa: Serio liczcie, że na portalu ze śmiesznymi obrazkami, gdzie większość użytkowników jest w wieku gimnazjalnym, ludzie zrozumieją jak poważny i złożony jest to problem oraz jak wiele niesie ze sobą zagrożeń, zwłaszcza takich, które uwidocznią się dopiero po latach?

Nie mówię, że dzieciakom powinno się umożliwiać kontakt z technologią. Bynajmniej. Sęk w tym, że należy to robić w mądry sposób, który im nie zaszkodzi.
@TSP89: ojejku jesteś taka Alternatywna, WOW!
Kolejna z tych elitarnych co da dziecku książkę zamiast smartfona? Wybacz, ale to sie za wiele nie różni, dziecko siedzi "odcięte" w medium, skupione na "innym świecie", a czy w smartfonie czyta lub ogląda to kwestia ciekawszej treści.
Wiesz jak wyglądała kiedyś kolejka do lekarza?
Cholerna nuda, ograniczony dostęp do zabawek które macają inne dzieci z jeszcze ciekawszymi zarazkami, po za tym nie każdy lubi
YouTube to tylko narzędzie. Mój syn level 11 twierdzi że 6 z historii ma tylko i wyłącznie dzięki youtubowi i kanałom typu irytujący historyk itp. Pani na lekcji podobno nudzi i mija się z niektórymi faktami albo w ogóle niektóre ciekawe rzeczy pomija a z kanałów historycznych podobno można się sporo dowiedzieć
@TSP89: Przerażające to są odpowiedzi ludzi powyżej, którzy sobie wyrabiają na ten temat zdanie nie zasięgając w ogóle informacji. Hehe dej smartfona dziecku cicho siedzi, o ty taka wyjątkowa płatek śniegu, grażyna technologii się boi. Tymczasem dla rozwijającego się układu nerwowego takie "rozrywki" są zabójcze. Przede wszystkim wystrzał dopaminy - przez co świat poza smartfonem to zbyt słabe bodźce. Nie wszystko świeci, nie rusza się, nie gra. Nadmierna stymulacja powoduje