Wpis z mikrobloga

@Kremufczyn: nir mówię, że odsuwać, ale założę się, że te dzieci spędzają również bardzo dużo czasu w domu. Obok gdzie mieszkam są 2 duże płace zabaw i są pustki. Zawsze czy to wakacje czy weekend.


@kryptomanix: skąd to założenie? Jak biorę moje dzieci do jakiejś poczekalni (szczęśliwie raczej do fryzjera niż do przychodni), to też daję im telefon jak ja się idę strzyc. Co mają robić? Rozważać sens istnienia, czytać
@TSP89 przeczytałem Twój post i byłem pewien że większość osób podzieli Twój tok rozumowania, a tu szok! Jeszcze kilka dni temu z płomieniem na głównej był film o smartfonowych zombie. Ale jeśli chodzi o dzieci to spoko-zapychać smartfonem i spokój. Tak się smiejecie z Karyn i Sebiksów i ich Brajanków, ale pewnie będziecie właśnie takimi rodzicami.
@TSP89 przeczytałem Twój post i byłem pewien że większość osób podzieli Twój tok rozumowania, a tu szok! Jeszcze kilka dni temu z płomieniem na głównej był film o smartfonowych zombie. Ale jeśli chodzi o dzieci to spoko-zapychać smartfonem i spokój. Tak się smiejecie z Karyn i Sebiksów i ich Brajanków, ale pewnie będziecie właśnie takimi rodzicami.


@EmTeKa: bo co innego smartfonowe dziecko-zombie, które ma swój telefon i każdą wolną chwilę spędza
@TSP89. Myślę, że negatywne odpowiedzi w dużej części wynikają z tego konkretnego kontekstu. Ja też jestem przeciwny pozwalaniu dzieciom spędzenia dni na zbawie smartfonem/tabletem. O ile jak kazde narzedzie, smartfon moze byc bardzo uzyteczny i edukacyjny, tak nie jesr najlepszym pomyslem dla dzieci. Jednak nie popieram Twojego narzekania w tej sytuacji. Wszysstko jest dla ludzi. Smartfon od czasu do czasu nie zabije dzieciakow, nie zrobi z nich zombie. A poczekalnia to
Wszystko jest dla ludzi, ważne jest by to stosować z umiarem.


@enron: I o to właśnie chodzi. Problem jest tylko taki, że dziecko powinno nauczyć się organizować czas. Jeśli każdą wolną chwilę dzieciak spędza ze smartfonem, bo nie chcesz dopuścić żeby się nudził, to nigdy nie nauczy się radzić sobie z nudą i monotonią, a niestety dorosłe życie często takie właśnie bywa. Smutne, ale prawdziwe, a później wychodzi z tego armia
@TSP89: szkoda, zgadzam się. Też staram się wychowywać swoje dzieci, a nie pozbywać się ich wręczając tablet/smartfon. Ostatnio przeżyłem szok, jak siostra mojej żony zostawiła u nas na noc swoją córkę (lvl 3, moje lvl 4 i 2), kładziemy je spać, biorę książkę z bajkami i zaczynam czytać, a ta w ryk... ona chce jutuba, bo codziennie zasypia z jutubem... Załamka.
jak poważny i złożony jest to problem oraz jak wiele niesie ze sobą zagrożeń, zwłaszcza takich, które uwidocznią się dopiero po latach?


@daedalus_pl: ale ty musisz miec silna psychike, lal jestes taki super, mozna cie dotknąć?

O jakim ty problemie piszesz typie, problemie czekania #!$%@? w przychodni? Mo owszem przykra sprawa ze trzeba tyle czekać. Tu koncza sie te problem uwidaczniajace sie po latach. Za moich dzieciecych lat nie bylo w
@TSP89: trzymaj się i można żyć bez telefonu, dzieci też rosną wtedy bardziej ciekawe świata zewnętrznego niż wirtualnego. Książka jest o niebo lepsza ! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
którzy sobie wyrabiają na ten temat zdanie nie zasięgając w ogóle informacji.


@xhxhx: powiedziala istotka oceniajaca ludzi po historyjce z wikop.ru od typiary ktora tych ludzi widziala raz w zyciu. Jak czekali. XDDDDD

Szkoda ze hipokryzja nie zabija
@EmTeKa: rzeczywiscie szok, sam sie zdziwilem ze tak wielu wykopowiczow potrafi używać mozgu i dostosowac poglady do sytuacji. Tym samym potrafia sprostac niesamowitemu wyzwaniu uznawania krytyki zombie-ekranowcow i jednoczesnego rozumienia przydatności telefonow w szczegolnych przypadkach.
Poprobuj, kiedys moze ci sie uda analizować rzeczywistosc zamiast katalogować "to je be" "to je cacy"
@TSP89: a ja swoim daje telefon właśnie w takich sytuacjach. Kiedy czekamy w aucie dłużej niż 10min, u lekarza, kiedy są z nami w pracy i musza cicho poczekać. Co prawda nie zawsze, ale jeśli poprosi to czemu mam nie dać? Moje dzieciaki maja mnóstwo czasu spędzonego ze mną i z mężem, książki, rozmowy, gry i zabawy są cały czas, wiec co złego w tym, ze od czasu do czasu dostaną
@TSP89: Widzę, że tutaj wszyscy odbierają twój wpis jako wyznania zacofanego biedaka, który wychowuje amisza.

No telefony, konsole itd wymyślono dla rozrywki, zgodzę się. Ale narkotyki tez po to wymyślono i co, dajecie je dzieciom by miały "kreskówki bez telewizora" i dały wam spokój? To, że coś istnieje i krótkoterminowo załatwia sprawę (np. dziecko nie marudzi) nie znaczy, że jest dobrym rozwiązaniem. Zbywanie dziecka telefonem w każdej sytuacji poza domem (przychodnia,