Wpis z mikrobloga

@Stulejusz_Wielki: swoją drogą, pokazuje to jaki jest egzamin, wystarczy jeden myk egzaminatora i oblane, a nie ma to zupełnie wpływu na umiejętność jazdy samochodem. Takie zachowanie jest w mojej ocenie nieetyczne bo to była zwykła zemsta.
  • Odpowiedz
@Stulejusz_Wielki: Może dres napisał skargę, w------i egzaminatora-debila i jeździ niegorzej niż płaczący, zapożyczony różowy. Na obie części przychodziłem na wyjebce, z założeniem że WORDy robią w wała i na pewno się nie uda. Obie części zdałem w pierwszym terminie. W ogóle nie rozumiem tego ogromnego stresu, no wiadomo że to test/egzamin i trochę można się spinać samym tym faktem, ale nie że na samą myśl ludzie się telepią ze strachu...
  • Odpowiedz
@Stulejusz_Wielki:

niektórzy kredyty pobrali w nadziei, że egzamin się uda i zostaną dostawcami pizzy.

Skoro biorą kredyt na egzamin prawa jazdy żeby potem zostać dostawcą pizzy to znaczy że nikim wyżej i tak nie będą bo są po prostu głupi...
  • Odpowiedz