Witam!
Miałem jakieś 8 lat temu wyrywane 2 dolne 6 i po latach pomyslalem o tym zeby wstawic implanty zębów. Byłem dzisiaj na przeswietleniu rtg i wyszlo mi ze kosc ma około 3 mm więc zapytałem doktora co robic czy wstawiac teraz czy robic ewentualną odbudowę kości to doktor stwierdził, że nie ma sensu, bo będę czekał rok na to i wstawi po prostu mniejszy implant i na to samo wyjdzie. Co
Miałem jakieś 8 lat temu wyrywane 2 dolne 6 i po latach pomyslalem o tym zeby wstawic implanty zębów. Byłem dzisiaj na przeswietleniu rtg i wyszlo mi ze kosc ma około 3 mm więc zapytałem doktora co robic czy wstawiac teraz czy robic ewentualną odbudowę kości to doktor stwierdził, że nie ma sensu, bo będę czekał rok na to i wstawi po prostu mniejszy implant i na to samo wyjdzie. Co
Byłem dzisiaj u dentysty. Po kontroli dopytałem się jeszcze o rysę na górnej jedynce. Po sprawdzeniu żywotności chlorkiem etylu oraz zdjęciu okazało się, że ząb jest martwy (uraz klasy IV). Konieczne będzie leczenie kanałowe w celu usunięcia martwej miazgi. Byłem w szoku, bo ząb wyglądał na zdrowego i był bez żadnej próchnicy, i niestety nie zadałem dodatkowych pytań. Nigdy nie miałem takiego leczenia. Dentysta powiedział tylko, że najprawdopodobniej będzie bezbolesne i wcześniej czy później będzie trzeba je zrobić, ponieważ taki ząb to tykająca bomba. Jestem umówiony z lekarzem, który specjalizuje się w endodoncji/chirurgii, ale bardzo się tym zamartwiam.
Czy jestem skazany na brzydką jedynkę, który może ulec przebarwieniom? Czy nawet jeśli leczenie się powiedzie to czy za 10-20 lat pozostanę bez zęba? Czy będę musiał unikać np. jedzenia jabłek do końca życia?
Ktoś z was miał może podobne doświadczenia?
@mirko_anonim: przy jedynkach brak mikroskopu to mniejszy