✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Niedawno zmarła mi babcia. Mam kilka przemyśleń na temat tego wszystkiego. Chciałbym jednak podzielić się z wami w tym wpisie kwestią żałoby i ubioru, bo to jest chyba najbardziej niezrozumiała i abstrakcyjna kwestia dla mnie.

O ile nie sprawia mi problemu ubranie się na czarno na pogrzeb(bo jestem w stanie to jeszcze zrozumieć) to o tyle nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego ludzie przez X czasu chodzą po śmierci bliskich w czarnych ubraniach. Czego oni oczekują od innych współczucia? Pokazania na siłę tego, że ktoś umarł z otoczenia? Co to zmieni że chodzisz ubrany na czarno? Jeszcze jakieś chore jak dla mnie okresy, że żałoba po takim bliskim rok a po innym pół. Przecież to jest śmieszne. Tej osobynie ma, co jej po Twoim ubraniu na czarno. Dodatkowo nosząc takie ubranie sam przywołujesz myśli przypomunające dlaczego nosisz to ubranie. Ja tam uronię zawsze nad każdym kilka łez, ale na drugi dzień już staram się żyć normalnie. Nie wiem, może ja jakiś dziwny jestem... Nie potrafię zrozumieć takich fenomenów społecznych. A Wy co o tym sądzicie? Jaki ma to sens? Może nie widzę jakiegoś istotnego czynnika?

#pogrzeb #smierc #zycie #zalesie #zaloba #wiara
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Takie rzeczy, podobnie jak np. posty okresowe, niejedzenie mięsa, wbrew pozorom miały i mają w dalszym ciągu znaczenie zarówno dla kształtowania charakteru jednostki, jak i dla społeczeństwa. Odmawianie sobie czegoś lub narzucanie czegoś przez jakiś czas, co niespecjalnie jest dla nas komfortowe, służy wyrabianiu pewnych zachowań, co przekłada się na dalsze postawy, wobec innych rzeczy. Ogólnie ciekawa tematyka, można o tym poczytać.
  • Odpowiedz
Myślałam, że sobie że strata dziadka będę radziła lepiej... Ale dziś jest gorzej ()

Dlaczego to wszystko tak boli

#zaloba #smierc
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki
Mój brat umarł i potrzebuję jakiegoś filmiku jak sobie poradzić ze stratą - dla mamy, taty, drugiego brata i siebie.
#zaloba
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 5
@cookie96 trzymaj się tam ciepło. pozwól sobie na upust emocji, każdy żałobę przezyw inaczej. mi pomogły rozmowy o niczym, takie zajęcie głowy czymś innym. ściskam cie A
  • Odpowiedz
Ehh chciałam się dzisiaj napić wody ale jak podniosłam ja w butelce z podłogi i przystawiłam do ust to zajechało zdechła myszą i miałam rację, butelka leżała w garażu przewrócona przez ostatnie pół roku a tuż pod nią gdzie była nakrętka zobaczylam zasuszona #mysz i teraz cholera wie pić to czy nie czy jakie bakterie mnie zjedzą szkoda mi dobrej Muszynianki, na razie poglądowy obraz wieczorem wrzucę pelny jak będę
KingaM - Ehh chciałam się dzisiaj napić wody ale jak podniosłam ja w butelce z podłog...

źródło: mysz

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mój bliski znajomy niedawno stracił tatę. Czy ktoś dysponowałby wyczerpującą "checklistą" dotyczącą wszystkich większych i drobnych spraw, jakie musi załatwić - szczególnie tych wrażliwych czasowo? W takich chwilach ciężko szybko reagować i myśleć o wszystkim, a nieżyczliwa, interesowna rodzina może już zacząć podkopywać dołki, szukać zysku, etc...

#smierc #pogrzeb #prawo #rodzina #zaloba #spadek #prawospadkowe #pytanie #urzad #mieszkanie

---
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mój bliski znajomy niedawno stracił...

źródło: comment_1670183214gWmkXPtAFhgdElMxPeG0r7.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem, jak to wygląda w Twoim mieście ale... w mojej rodzinnej mieścinie wszystko załatwi zakład pogrzebowy. Oczywiście nie każdy ale gdy zmarła moja babcia, to poszliśmy z ojcem do firmy pogrzebowej i oni zaproponowali (oczywiście w odpowiedniej cenie) dosłownie wszystko, łącznie z załatwieniem wszelkich spraw formalnych, a nawet skołowaniem prawnika, gdyby np. dochodziło do jakichś przepychanek spadkowych w rodzinie itp.
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania jeżeli nie mial załatwionych spraw przed śmiercią typu spadek, testament itp to najlepiej udać się do notariusza żeby pomógł. Jak zmarł mój tata to też była najważniejsza rzecz jaką musieliśmy załatwic. Z innych spraw to likwidacja numeru telefonu, likwidacja konta bankowego. Sprawy w ZUSie Ewentualną zmiana umów z dostawcą prądu itp. Jeżeli znajomy miał mamę, to mama po 50 r.ż może ubiegać się o dodatkową rentę. To wszystko zależy od
  • Odpowiedz
Jak to jest z żałobą?
Ktoś ma żałobę po dziecku, non stop o nim myśli i jedyne co mu pomaga to oderwanie się od rzeczywistości czyli wyjście z ludźmi na billard, tańce, gdzie przez chwilę może o tym nie myśleć.

Inaczej sobie nie radzi, popada w stany depresyjne, płacze całe noce itp.

Ludzie z zewnątrz, źle na to patrzą, bo widzą przez chwilę, że ta osoba się cieszy co rodzi pretensje i dysonans.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@artur-tyminski Nigdy nie rozumiałam tego, że będąc w żałobie trzeba chodzić przez 365 dni na czarno, odmawiać sobie pewnych rzeczy, bo nie wypada. Każdy żałobę przechodzi na swój sposób, najważniejsze to mieć tę osobę w sercu i ciepło o niej czasem pomyśleć.
  • Odpowiedz
Jak sobie poradzić ze stratą psa?
2 Września umarł mój ukochany piesek który miał 15 lat i to jeszcze na moich rękach.Nie potrafił się podnieść od godziny 17 i ciężko oddychał aż do 21:30
K---a mać nigdy nie sądziłem że będę taki r-------y a wyobrażałem sobie ten scenariusz milion razy.
Mam nadzieję że chociaż moje towarzystwo tego dnia gdy odszedł chociaż mu w jakiś sposób pomogło...
#pies #smierc
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

mama mi umarła. w niedziele zawał, pod respiratorem. w srode zgon przestanie krążenia, niedotlenienie. w czwartek pogrzeb. Dziś chyba do mnie doszło że nie będę miał z kim p---------ć głupotek i nikt sie mną nie zainteresuje jak tam w pracy itp?. #zalesie #zaloba #smutek #placz
  • 70
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
Wiecie co się właśnie stało? Dzwonił do mnie syn @nester86 okazało się, że chłopak popełnił s---------o. Powiesił się, zostawił list pożegnalny, w którym napisał, że nie może znieść szykanowania go w internecie. Brawo! Mam nadzieję, że odpowiednie kroki zostaną podjęte, zostało już złożone zawiadomienie prokuratury. Czemu nie możecie normalnie pisać, komentować, rozmawiać tylko musicie szykanować najsłabszych? Nawet sobie nie wyobrażacie co ten chłopiec przeżywał - nie miał żadnych znajomych, był autystykiem
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Dziadek miał tę niewątpliwą cechę, że wiedział, że małżeństwa muszą się od czasu do czasu kłócić - bo taka umiarkowana kłótnia to katalizator złych emocji i wzajemnych dąsów.

Na przestrzeni lat wypracował umiejętność prowokowania kłótni o jakieś totalne głupoty - prowokował babcie przedrzeźniając ją, przekręcając jej imię, różne słowa albo wymyślając sprzeczki o sprawy zupełnie nieistotne.

Dzięki temu złe emocje, złość czy smutek wyładowywali w taki kontrolowany można rzec sposób. Potem, o sprawy naprawdę ważne, trudne do dogadania, emocjonalne - nigdy się nie kłócili. Nigdy, przez prawie 20 lat nie widziałem żeby byli ze sobą o cokolwiek pokłóceni albo poróżnieni...

#
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Telefon na wietrze... W tej słuchawce usłyszysz szum wiatru. Telefon zamontowany w białej budce służy do rozmowy z osobą, która odeszła, ale której nie zdążyliśmy pożegnać. Pomaga poradzić sobie z żałobą.
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/srodmiescie/warszawa-telefon-na-wietrze-juz-dziala-na-jazdowie-5711647
#zycie #smierc #zaloba #milosc #spoleczenstwo #ciekawostki #warszawa
ciemnienie - Telefon na wietrze... W tej słuchawce usłyszysz szum wiatru. Telefon zam...

źródło: comment_16526866139PDRJKEMOH9944i5q5Fa44.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie robiłem wcześniej posta, no ale chyba w końcu należy to zrobić.
W wigilię uśpiliśmy Lunę. Była z nami od 2011r. i była dla nas najfajniejszą, najpuchatszą, najpiękniejszą i najkochańszą kotką na świecie. Pochowaliśmy ją obok jej wcześniej zmarłej na FIP córki, której nienawidziła jak Żyd Pana Jezusa. Przyczyną był najprawdopodobniej nowotwór w jelicie grubym. Nie cierpiała długo.
( ͡° ʖ̯ ͡°)
#zaloba #koty
MewySzaloneiLabedzieUmarle - Nie robiłem wcześniej posta, no ale chyba w końcu należy...

źródło: comment_1640883527T5k16rUrD8iqYsRtkuDuli.jpg

Pobierz
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dużo ludzi, których znam robi to bardzo na pokaz. Chodzenie na czarno według „regulaminowego” czasu, nie można słuchać muzyki żeby sąsiedzi nie słyszeli itd. No bo przecież co ludzie powiedzą


@yupitr: nic mnie tak nie irytuje jak hipokryzja
  • Odpowiedz
@lvface: Wg wykopków katolicy wszystko robią na pokaz. ¯\(ツ)_/¯ Każdy ma prawo żyć jak chce, co kogo to obchodzi że ktoś chodzi na czarno. ¯\(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Jak wyjść z #depresja po żałobie? zmarła mi w c--j bliska osoba z rodziny. Nie, nie któryś z rodziców, ale może nawet gorzej, bo bardziej się z nim zżyłem. Żyćko się toczy, atrakcyjna różowa jest, sporo znajomych mam, fajna rodzina jest, zajebiste studia dające pracę w zawodzie są, kasa za stypendium naukowe jest. Ale k---a od kilku dni nie chce mi się nawet z łóżka wstawać. Czuję się jak rasowy ♯przegryw. Mam we wszystko w------e, nie chce mi się nic. Za każdym razem myślę se, że już koniec, nie płaczę, a tu c--j. Został mi po nim spory dom i nic w nim nie chcę zmieniać. Ma być tak, jak było. Życie to c--j. Na dodatek jestem ateistą, więc dla mnie to wszystko się skończyło. I ktokolwiek próbując mnie pocieszyć nic nie robi. W sensie, doceniam te wszystkie próby pocieszenia mnie, ale to c---a daje. Da się jakoś z tej chujni wyjść, żeby jednocześnie nie zapomnieć o tej osobie, ale już nie płakać i jakoś zacząć żyć? #smierc #zaloba

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61b46dc81a841e000b7db81b
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

SłonecznyRogal: Daj sobie czas na żałobę, tyle ile potrzebujesz. Też tak miałem. Jeżeli mimo wszystko czujesz że sobie nie radzisz że swoim życiem powinieneś iść do psychologa. Niestety śmierć najbliższych jest nieodłączną częścią życia. Trzymaj sie

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz