#anonimowemirkowyznania
Mirki, pytanie egzystencjalne. Czy w wieku 37 lat decydować się na całkowitą zmianę drogi zawodowej?

Postaram się jak najkrócej naświetlić sytuację. Mam uporządkowane życie, dom, rodzinę, pracę i jeszcze małą działalność na boku, tak że zarabiam przyzwoicie, ponad średnią krajową. Rzecz w tym, że praca którą mam (biuro, handel) kompletnie mnie nie satysfakcjonuje, a wręcz zaczyna dobijać. Czuję, że tracę czas i cofam się w rozwoju.

I teraz cofamy się o
#anonimowemirkowyznania
Przykry jest rynek matrymonialny 25+ i zaczyna się słynna ściana dla niebieskich. Możesz być ogarniętym facetem, chodzić na siłownie, dbać o siebie, mieć dobrą gadkę, prowadzić swój biznes ale na rynku zostały ci same ochłapy i będziesz czuł tylko narastająca frustracje z powodu waszego niedopasowania. Nie da się daleko zajechać na związku kiedy twoja partnerka jest sporo poziomów niżej od ciebie albo odrzuca cie jej charakter. Możesz wybrać albo samotność albo
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Przykry jest rynek matrymonialny 25...
źródło: comment_1662987454TR6OjVIGbUIwnj5KiYLJFW.jpg
Niby już #wykop30plus od paru lat ale jakoś tego nie czuje. Tzn plecy napierd4l4ja, akurat dziś coś strzeliło przy przenoszeniu szafki, ale ja nie o tym

W głowie mam jedno wielkie xD

Mieszkam na wsi między akurat staruchami, nie przepadam za ludźmi, więc może też mam niepełny obraz, jedynych bliskich sąsiadów mam 40+

Lubię chodzić po polach i krzakach, przymusowo i tak chodzę jak mi kot ucieknie za daleko (ma gps) i
Hipotetycznie, jakby był przegryw - czyli osoba która za wiele nie przeżyła w życiu (i dla którego w sumie niezauważalne rzeczy dla normalnych ludzi są czymś nowym) - to czy taka osoba będzie podczas swojego życia w mniejszym stopniu doświadczać tego poczucia przyśpieszenia upływającego czasu o jakim często wspominają ludzie starsi wiekiem? Powiedzmy jest sobie 30-latek przegryw i dla niego nowe są np. wyjazdy, jakieś pieniądze, seksy, doświadczenia ogólnie co nie, przeżycia.
Wytłumaczcie mi coś, czemu na okres moich lat nastoletnich i młodych na studiach (teraz jestem po 30) przypadł czas gdzie bardzo lubiłem wgryzać się w modyfikacje w telefonach, custom romy, poświęcanie tygodni żeby nauczyć się zrobić coś w nich nowego, customizacja itp. - a dzisiaj najchętniej miałbym na to tak #!$%@? jakby się tylko mogło dać? ;( Skręca mnie na samą myśl że trzeba by czytać przez godziny co tam ludzie powypisywali
via Wykop Mobilny (Android)
  • 66
@interpenetrate: Z wiekiem człowiek bardziej zaczyna sobie cenić swój czas i wygodę. Dlatego wolisz np. zapłacić więcej i kupić telefon, który będzie niezawodny i sprawdzony niż wziąć jakiegoś chińczyka noname i próbować odtworzyć porównywalny stan za pomocą testowania kilkunastu custom romów. Wiesz, że w tym samym czasie "zmarnowanym" na szukanie i frustrację podczas prób jesteś w stanie zarobić więcej niż "zaoszczędziłeś".

Ja się tak wyleczyłem z bycia early adpoterem. Niech inni