No to dowiedziałem się, że milf ma chłopca, a jej córa ma dziewczynkę do urodzenia. Wysłały mi fotki jak stykają się brzuchami. Zapytały czy nie chciałbym się ponownie spotkać na bara bara, ale powiedziałem, że jak już, to takie rzeczy jak urodzą, gdyż:
A) nie chcę uszkodzić płodu,
B) bzykanie laski z ciążowym brzuchem mnie nie rajcuje, a wręcz jest dla mnie obrzydliwe (ubrałem to w inne słowa - że mnie nie pociągają kobiety z ciążowym brzuchem),
C) jestem chrześcijaninem i średnio uznaję seks, gdy są absolutnie zerowe szanse zapłodnienia (a jeśli kobieta jest już w ciąży, to nie zapłodnię ponownie).
Oby doniosły ciążę wszystko zdrowo. Dla młodszej to będzie pierwsza ciąża, a z kolei starsza swoje lata już ma.
A) nie chcę uszkodzić płodu,
B) bzykanie laski z ciążowym brzuchem mnie nie rajcuje, a wręcz jest dla mnie obrzydliwe (ubrałem to w inne słowa - że mnie nie pociągają kobiety z ciążowym brzuchem),
C) jestem chrześcijaninem i średnio uznaję seks, gdy są absolutnie zerowe szanse zapłodnienia (a jeśli kobieta jest już w ciąży, to nie zapłodnię ponownie).
Oby doniosły ciążę wszystko zdrowo. Dla młodszej to będzie pierwsza ciąża, a z kolei starsza swoje lata już ma.
Ostatnio poczułem się trochę bardziej samotny więc zainstalowałem tindera, badoo inne w celu poznania różowej. Spotykałem się z kilkoma dziewczynami młodszymi ode mnie 2-3 lata i nie mogę się nadziwić. Każda z nich miała jakąś kawalerkę. Nie były to jakieś mega wypasione mieszkania, ale nie były to też najtańsze klitki. Większość z nich oczywiście studiowała jakieś niezbyt przyszłościowe kierunki. W wolnym czasie oczywiście imprezowały i "dorabiały" sobie gdzieś. No właśnie, pytanie tylko gdzie? Skąd 21-22 letnie dziewczyny mają około 2k na mieszkanie, porządne samochody, kosmetyczki, drogie ciuchy, imprezy? Jedna z dziewczyn z którą się spotykałem spokojnie wydawała ponad 5k miesięcznie, a pracowała tylko w weekendy. Zazwyczaj nie wypytywałem się gdzie pracowała na etapie chodzenia, ale od razu czułem się gorszy, bo ja w jej wieku pracowałem w jakiejś gówno-pracy na magazynach za najniższą, albo na 3 zmiany na produkcji...
Do tej pory nie mogę zrozumieć skąd tyle dziewczyn w młodym wieku zarabia 6k+ miesięcznie? Jak tu takiej zaimponować ledwo wiązać koniec z końcem? Wiem, że za 2-3 lata pewnie moja pensja wzrośnie z 3-4 krotnie, ale mimo wszystko gdy miałem te 21-22 lata człowiek musiał zapierniczać w męczarniach, żeby dostać 2k. Tymczasem dowiadujesz się, że większość kobiet w takim wieku pracuje sobie w weekendy i kosi 2 razy taką kasę. Oczywiście nie każda, ale wiele kobiet żyje na wysokim poziomie już na studiach.
Musiałem