✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam takie pytanie:
Chce otworzyć lokal, którego nazwa będzie nawiązywać do postaci z bajki, jednak na tyle co po znajomych rozpytalem to po usłyszeniu tej nazwy nie skojarzyło się od razu z tą produkcją. Gorzej, że chciałbym użyć wizerunku tej postaci i chciałbym zrobić to w pełni legalnie. Jak mogę to zrobić?
Widzę często lokale, które nawiązuje do różnych postaci, dzieł kinematografii czy muzyki i nie wiem czy załatwili wszystko by to robić legalnie, czy poprostu w Polsce ludzie mają wywalone w dochodzenie czy napewno mogą korzystać z wizerunku czy coś. Nie będę podawał przykładów takich lokali bo w pierwszej kolejności przychodzą miejscówki z mego miasta, a wolałbym się z tym nie zdradzać, ani nikomu nie robić niepotrzebnego zainteresowania.
Podpowiedzcie mi jak to rozwiązać. Raczej nie będę miał ogromnych zysków z tego, jestem gotów odpalać część, nie chciałbym tylko zostać kiedyś zniszczonym za to bo źle to rozwiązałem.
#prawoautorskie #wizerunek
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: najprawdopodobniej będziesz obserwowany jak gdzieś wypłynie twój lokal. Jedni mogą ci od razu wytoczyć pozew, ale pewnie poczekają aż zarobisz na tym więcej hajsu i wtedy będziesz miał problem.
  • Odpowiedz
Moje spostrzeżenia o tym jak nas widzą inni.

W mediach, na onetach itp, 'wyższe'(pozdro pani Holland) sfery kreuja wizurunek Polski i polaków jako ludzi najgorszego sortu, robią z nas cyganów europy, nieuków, ze jesteśmy rasistami, mamy zakute łby, że jestesmy głupi, przemocowi, bez serca, że jestesmy złodziejami, leniwi, pijakami i wszystko co najgorsze można o nas poczytać.

A kiedy wejde sobie w sekcję komentarzy np. na 9gagu, czy teraz nawet pojawił mi się proponowany post na instagramie: https://www.instagram.com/p/CyvED01MRor/
to co mówią o nas obcokrajowcy? Że Polska jest zajebista, że jest u nas BEZPIECZNIE, ze jesteśmy otwarci na obcych, że ludzie są super, jedzenie super, widoki super, miasta super. Czarni akurat narzekają na rasizm XD, a ci co przyjeżdzają pracować, to że mało sie zarabia - no ale to prawda.
betonowa_klata - Moje spostrzeżenia o tym jak nas widzą inni.

W mediach, na onetach ...

źródło: insta

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W mediach, na onetach itp, 'wyższe'(pozdro pani Holland) sfery kreuja wizurunek Polski


@betonowa_klata: a warto się przejmować/myśleć o tym jaki wizerunek kreują jakieś #!$%@? nic nie znaczące media dla debili?
  • Odpowiedz
Chciałbym trochę zmienić swój image, ujednolicić być może, miałoby to służyć poprawie mojego PR i ułatwieniu zdobywania nowych klientów.
Niestety nie mogę się zdecydować w jakim kierunku pójść, myślę o perspektywie 2, 5, 10 lat
Jak myślicie, od czego powinienem zacząć planowanie nowego wizerunku swojej marki osobistej żeby podnieść swoją wartość na rynku?

#publicrelations #wizerunek #markaosobista #pr #image #biznes #
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MilionoweMultikonto: Nie znam się na PR, ale może spróbuj tak jak z każdym produktem - weź sobie lean canvas i zdefiniuj segmenty klientów, wczesnych adapterów, ich problemy, istniejące alternatywy, i tak dalej. To ci też pomoże ubrać w pewne ramy tę perspektywę czasową która cię interesuje. Potem zbuduj wokół tego narrację, np. według schematu story brand Donalda Millera. I tyle. Pamiętaj że to nie twój wizerunek jest tutaj motorem, tylko
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam problem z rozmową z ludźmi i to jak mnie postrzegają,

odnoszę wrażenie i tak mnie też opisują, że jestem cichy, małomówny, nieciekawy, robią ze mnie introwertyka, momentami przegrywa

a z mojej perspektywy, to zawsze ja próbuję podtrzymać lub ciągnąć rozmowę, ja jestem ten który pierwszy podaje rękę, próbuje coś zainicjować
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

OP: > może za mało #!$%@? o głupotach
@Blomex właśnie odpowiadam i nawet czasem #!$%@?ę o głupotach, ale może właśnie tu jest problem, bo gdy mam odmienne zdanie, to nie utwierdzam kogoś w jego przekonaniu, tylko mówię co myślę i czekam na jakąś dyskusję, nie zważając że może go to urazić, a potem ten ktoś mnie uważa za nieciekawego i w ogóle nie słuchać co mówię, bo w jego opinii, skoro mam inne zdanie, to pewnie #!$%@?ę

malo testosteronu przez ktore masz wieksza lub mniejsza fobie spoleczna i nie radzisz sobie w rozmowach,

@DrGreen_2 testosteron w normie, a fobia może jakaś jest, ale na dalszym etapie relacji, gdy już się z kimś zaznajamiam i nie za bardzo chcę/potrafię to rozwijać
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Genetyka jest paskudna. Mam starszą siostrę i przyrodniego brata. Siostra wygląda jak mama, jest śliczna, kilka lat temu zajęła pierwsze miejsce w jednym z konkursów miss. Wyszła za mąż, urodziła dziecko, ma ustabilizowane życie. Faceci bardzo się za nią uganiali i nie było kolegi, który nie próbowałby podrywać. Teraz ma bogatego męża, dobrą pracę i nie ma na co narzekać. Od zawsze mogła przebierać w mężczyznach. Nawet teraz jako mężatka ma większe powodzenie niż ja.

Nestety wyglądam jak ojciec, mam małe, kaprawe oczy, brak zakoli, lecz włosy rzadkie jak piórka, rysy twarzy nieatrakcyjne, skóra blada jak u trupa. Niektórzy pytają, czy na coś choruję, czy mam anemię. Próbowałem się opalać, w rezultacie było jeszcze gorzej, nie opalam się na brązowo, miałem czerwoną skórę, wszystko schodziło płatami i piekło. Latem i na wyjazdy do Meksyku nakładam krem z filtrem, a i to nie zawsze jest wystarczające, zdarza się że jestem czerwony jak prosię. Chodzę na siłownię, wzrost 182 cm, staram się dobrze ubierać, mam stabilną pracę, nie narzekam na zarobki. Żadna kobieta mnie nie chce. Mam szanse jedynie u samotnych matek i kobiet o wątpliwej reputacji.

Z kolei mój młodszy o 15 lat brat przyrodni nie narzeka na powodzenie. Matka rozstała się z moim ojcem, był alkoholikiem, urządzał awantury, dochodziło do przemocy domowej. Ofiarą była mama, nas próbowała przed nim chronić. Rozwód odciął nas od tego koszmaru. Poźniej mama ponownie wyszła za mąż. Tym razem za Meksykanina i mój brat jest ich dzieckiem. Młody ma powodzenie u dziewczyn, bardzo atrakcyjnych. Same potrafią do niego pisać, przymilają się, nadskakują. Na urodziny dostaje wysyp wiadomości, ostatnio koleżanka upiekła mu tort. Do mnie nigdy nie napisała żadna dziewczyna. Nawet do średnich musiałem sam zagadywać, zawsze traktowały mnie jak powietrze lub opcję jedną z wielu. Niezależnie czy jestem w Polsce czy w Meksyku, zawsze jest tak samo - kobieta z przeszłością, a nawet bagażem w postaci dzieci. Inne mnie nie chcą. Chciałbym tylko normalną kobietę, spokojną singielkę bez dzieci. Nie mam wymagań z kosmosu, może ważyć więcej niż powinna, nie musi być modelką, nie musi dużo zarabiać. Chcę żeby była w miarę zadbana, szczera i kochająca. Wygląda na to, że to za wiele. Lata mijają, a ja powoli mam dość. Chciałbym mieć żonę, dzieci, tylko tego potrzeba mi do szczęścia.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Temat trochę złożony ale ogólnie przyjmując- chciałbym się ogarnąć.

Chce zmienić swoją diete, postawę, poprawić sylwetkę, fryzurę, zęby i ogólną prezencję. Złożona sprawa bo wypadałoby się "nauczyć życia na nowo" zmienić stare nawyki, nie wiem jak się do tego zabrać. Nosiłem się już kilka razy z takim zamiarem ale z moim słomianym zapałem nic z tego nie wychodziło, lecz mam już tego dość. Zapuściłem się przez ostatnie lata dosyć mocno i czas się ogarnąć.

Co sądzicie o konsultacji ze specjalistą od wizerunku? Czy może lepiej psycholog? Kompletnie nie wiem od czego zacząć, ale już czas.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach