Choć wszystko zaczęło się po amatorsku ledwie kilkanaście lat temu, już mamy powody do dumy. Dziś szanujący się restaurator nie może nie mieć w karcie polskiego rieslinga czy pinota. Większość winiarzy w okresie pionierskim debiutowała na Podkarpaciu, pod skrzydłami Romana Myśliwca, człowieka, który wskrzesił uprawę winorośli we współczesnej Polsce i stał się nauczycielem wielu zaczynających swą przygodę z winogrodnictwem. Polscy winiarze szybko zrozumieli, że winiarstwo to zajęcie zbyt kosztowne na hobby, i
bijotai - > Choć wszystko zaczęło się po amatorsku ledwie kilkanaście lat temu, już m...