760 685 + 46 = 760 731
Wycieczka po trzy nadrzeczne #kwadraty. Teraz taki okres, że mam na to czas, to czemu nie. Trochę jakby z lekkim obrzydzeniem, bo wiadomo, #tylkoszosa, ja na szutrzaka się nie nadaję, czuję się za młody.
Na szczęście ścieżki nie okazały się zarośnięte, więc musiałem tylko trochę potłuc się wałem i poodbijać w określonych miejscach.
Z nadrzecznych po tej stronie Wisły zostały mi tylko dwa,
Wycieczka po trzy nadrzeczne #kwadraty. Teraz taki okres, że mam na to czas, to czemu nie. Trochę jakby z lekkim obrzydzeniem, bo wiadomo, #tylkoszosa, ja na szutrzaka się nie nadaję, czuję się za młody.
Na szczęście ścieżki nie okazały się zarośnięte, więc musiałem tylko trochę potłuc się wałem i poodbijać w określonych miejscach.
Z nadrzecznych po tej stronie Wisły zostały mi tylko dwa,
Dla chętnych na przydługie czytanie: część pierwsza, druga i trzecia.
Jeśli ktoś woli oszczędnie tekstowo, to streszczam: wybraliśmy się z kolegą na #ultramaraton ale tak bardziej jako #turystykarowerowa: napić się kawy, spać każdej nocy, cieszyć się dniem i ogólnie bawić się. Celem było ni mniej, ni więcej, tylko dojechanie trzeciej doby jazdy, nie mieliśmy żadnych sportowych ambicji, po prostu chodziło