Jestem właśnie na kilkudniowym spierdotripie rowerem na znanym szlaku. To co dziś doświadczyłem to przez kilka lat nie miałem takich doświadczeń.
- dołączył się do mnie inny rowerzysta (ta sama Marka roweru i był pretekst do zagadania) i przejechaliśmy razem około 25km
- gdy kupowałem gofra, ładna sprzedawczyni około 25l jakby się do mnie uśmiechała.
- gdy robiłem zakupy w sklepie to sprzedawczyni zagadała do mnie że jestem bardzo podobny do kogoś tam z jej rodziny, normalnie sobowtór.
- spotkałem przy sklepie być może samotną podróżniczkę rowerem, jeśli byłby to jakiś koleś to na 99% bym zagadał i spytał jak tam trasa i że właśnie też ją jadę, do tej dziewczyny zrezygnowałem z zagadania z uwagi na to jak reaguje większość kobiet gdy ktoś obcy ich zagaduje.
- w kolejnym sklepie typ przede mną w kolejce coś tam pytał młodą kasjerkę ile jeszcze tu będzie pracować by po jej odpowiedzi pokazał jej swój telefon by podała swój kontakt, uśmiechnęła się głupio i powiedziała że ma chłopaka.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dinek30 To są hale przemysłowe czy tam magazynowe?
Widziałem takie podobne przy a4 pod Wrocławiem, na Śląsku i Krakowie.

Chyba jeden tandety projekt rozsiany po całej Polsce.

A gdzie to tak ładnie przy okazji?
  • Odpowiedz
- widziałem ciężarówkę typu "patelnia" wyjeżdżająca z terenów wodonośnych, z nad Oławy, sugeruje to umacnianie tamtejszych brzegów (a o tym cisza w mediach)


@hdeck: Sutryk mówił że rozpoczynają umacnianie wałów w najbardziej narażonych miejscach
  • Odpowiedz