Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Autor
Najnowsze
Archiwum
- 24
@demontre: trzymaj się tam! Oby wszystko poszło gładko.
- 15
ważne, że jest dobry humor..bo jest, prawda Miras? (づ•﹏•)づ powodzenia! ;)
@kurlapejter: jest jest, nawet psycholog, z którym rozmawiałem (porada on-line) stwierdził, że on w sumie nie ma co ze mną robić i jeżeli kiedyś potrzebowałbym jego pomocy to po prostu mam dać znać :)
- 89
Czołem Mirki i Mirabelki!
Spora część z Was nie ma zaufania do zrzutki, więc idąc za Waszymi sugestiami zgłosiłem się do jednej z fundacji zbierających 1% i mogę poinformować, że oficjalnie zostałem podopiecznym fundacji Avalon, co chyba ostatecznie rozwieje wszelkie wątpliwości.
Jeżeli ktoś nadal jest zainteresowany wsparciem, to poniżej zamieszczam niezbędne informacje:
JAK PRZEKAZAĆ 1%?
Spora część z Was nie ma zaufania do zrzutki, więc idąc za Waszymi sugestiami zgłosiłem się do jednej z fundacji zbierających 1% i mogę poinformować, że oficjalnie zostałem podopiecznym fundacji Avalon, co chyba ostatecznie rozwieje wszelkie wątpliwości.
Jeżeli ktoś nadal jest zainteresowany wsparciem, to poniżej zamieszczam niezbędne informacje:
JAK PRZEKAZAĆ 1%?
źródło: comment_1611831679xKZSUgA7w3qUbDyWhrdIt3.jpg
Pobierz@demontre: Nie dość, że Shepard, to jeszcze Wagner, same znamienite nazwiska ( ͡° ͜ʖ ͡°) Możesz liczyć na mój 1%, Mirku
Dzisiaj słowa uznania należą się Mirkowi @aviation_maniac za to co zrobił! Po nocce, przyjechał z żoną z Warszawy do Poznania, żeby totalnie bezinteresownie przywieźć podnośnik, który nieziemsko ułatwi nam życie!
Ci przesympatyczni ludzie nie chcieli nawet śniadania, musilismy namawiać ich na kawę i herbatę, cale szczęście dali się namówić i chociaż trochę ich poznaliśmy. Na koniec chcieli uciec nie biorąc nic za trasę czy autostradę (!) ale całe szczęście doszliśmy do
Ci przesympatyczni ludzie nie chcieli nawet śniadania, musilismy namawiać ich na kawę i herbatę, cale szczęście dali się namówić i chociaż trochę ich poznaliśmy. Na koniec chcieli uciec nie biorąc nic za trasę czy autostradę (!) ale całe szczęście doszliśmy do
źródło: comment_1611401545VPGXsXsmSjpPrizDZBvE5b.jpg
Pobierz- 406
@aviation_maniac: Szacunek!
- 324
przekonałeś się jednak do podnośnika?
Podziwiam za upór, że chce Ci się walczyć. No i fajnie że inni chcą pomagać! Pozdrawiam, powodzenia.
@Popularny_mis: Przespałem się z tematem, parę osób też mnie namawiało, więc w końcu przyznałem się do błędu i jednak. Niepotrzebnie się tak na początku upierałem ale cóż, człowiek stary a głupi.
- 1948
Pora na małą aktualizację z ostatnich paru dni.
Jeżeli chodzi o zrzutkę, to powiem wam tak: WOW! Gdybym powiedział, że jej efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania to powiedziałbym za mało, bo to był jakiś obłęd. Tak ogromna kwota (ponad 38k) zebrana w tak krótkim czasie... zwala z nóg. Ale dzięki Wam mogłem już załatwić kilka pilnych i drogich spraw, których nie mogłem już odkładać m.in. wymianę starego lateksowego cewnika na nowy sylikonowy czy
Jeżeli chodzi o zrzutkę, to powiem wam tak: WOW! Gdybym powiedział, że jej efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania to powiedziałbym za mało, bo to był jakiś obłęd. Tak ogromna kwota (ponad 38k) zebrana w tak krótkim czasie... zwala z nóg. Ale dzięki Wam mogłem już załatwić kilka pilnych i drogich spraw, których nie mogłem już odkładać m.in. wymianę starego lateksowego cewnika na nowy sylikonowy czy
@demontre: Gościu, jak ja Ci dopinguję.
- 185
wiem że to tylko słowa randoma z internetu, ale życzę Ci wszystkiego dobrego mireczku, nie poddawaj się i bądź w ch*j dzielny!
@atoms: a tam, dostałem tyle pozytywnego wsparcia od tych randomów z internetu że to naprawdę podnosi na duchu, dzięki!
- 3230
Czołem Mirki i Mirabelki!
Z lekkim opóźnieniem, ale zgodnie z obietnicą, udało mi się w końcu ogarnąć zrzutkę. Historię mojej choroby znacie, żeby nie było wrzuciłem też zdjęcia najistotniejszych dokumentów ale jeśli będziecie mieli jakieś pytania czy wątpliwości to pytajcie, postaram się je rozwiać. Z góry dziękuję za każdą przelaną złotówkę, bo w chwili obecnej jakakolwiek okazana pomoc jest dla mnie na miarę złota.
https://zrzutka.pl/9jnrxb
#rak #onkologia #
Z lekkim opóźnieniem, ale zgodnie z obietnicą, udało mi się w końcu ogarnąć zrzutkę. Historię mojej choroby znacie, żeby nie było wrzuciłem też zdjęcia najistotniejszych dokumentów ale jeśli będziecie mieli jakieś pytania czy wątpliwości to pytajcie, postaram się je rozwiać. Z góry dziękuję za każdą przelaną złotówkę, bo w chwili obecnej jakakolwiek okazana pomoc jest dla mnie na miarę złota.
https://zrzutka.pl/9jnrxb
#rak #onkologia #
źródło: comment_1610969656zxsP5GnHW1JdJFbVmzPuQu.jpg
Pobierz- 328
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
- 304
serio: ktoś dostaje górę hajsu bo budzi emocje
@Juzef: Bo to nie jest jakiś random z internetu tylko znany tutaj wykopek który od początku relacjonuje przebieg choroby. I raczej wątpię żeby komuś z terminalnym rakiem nagle o------o od napływu gotówki
Kochane Mirki i Mirabelki!
Nie myślcie proszę, że was olewam! Mam po prostu multum bieżących spraw do załatwienia, papiery do ogarnięcia, do tego odwiedziny bliższych i dalszych i jak na razie zdążyłem jedynie odpisać na prywatne wiadomości (tych też trochę było, za każdą dziękuję!), a też wczoraj miałem trochę gorszy dzień i dużo po prostu spałem. Przez weekend postaram się odpisać na wiadomości które tego wymagają oraz założyć zbiórkę dla chętnych. I
Nie myślcie proszę, że was olewam! Mam po prostu multum bieżących spraw do załatwienia, papiery do ogarnięcia, do tego odwiedziny bliższych i dalszych i jak na razie zdążyłem jedynie odpisać na prywatne wiadomości (tych też trochę było, za każdą dziękuję!), a też wczoraj miałem trochę gorszy dzień i dużo po prostu spałem. Przez weekend postaram się odpisać na wiadomości które tego wymagają oraz założyć zbiórkę dla chętnych. I
@demontre: dawaj znać ASAP jak założysz zbiórkę. Trzymaj się, wariacie.
Odpowiedź z Kliniki Neurochirurgii w Poznaniu. Od początku było wiadomo, że w moim stanie to szansa jedna na sto. Niemniej, smutek jest ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#shepardchoruje
#shepardchoruje
źródło: comment_1610545833oUg93dIeYLUjlGMcKsAEKI.jpg
PobierzOd wczorajszego wieczoru jestem w domu, na szybko uczymy się nowej rzeczywistości i chyba idzie nam całkiem nieźle. Zaczęliśmy ogarniać papierologie (z trzech szpitali) i zaraz ruszamy z wszystkimi tematami: lekarz rodzinny (jestem zapisany pod starym adresem, moj błąd, pomijając bieżące leczenie muszę załatwić temat pieluch), hospicjum domowe (mam już skierowanie), dofinansowanie na wózek i materac (okazuje się, że na wózek mogę mieć naprawdę konkretny). Jak załatwię wszystkie pilne tematy i trochę
- 9
Komentarz usunięty przez autora
@demontre ogarnij tam sobie najlepszy sprzęt, jaki będzie. Nie po to płacimy te podatki, żeby dobry Mirek na dziadowskim wózku jeździł. Zdrówka!
Krótka aktualizacja: rano (koło 11.30) trafiłem na WCO i w ciągu paru godzin miałem ogarnięte naświetlanie i w teorii wracać do domu. Niestety pojawiły się jakieś opóźnienia i nadal czekam na transport medyczny :( ale cały czas założenie jest takie, że jeszcze dzisiaj wrócę, jak coś to dam znać!
#rak #onkologia #nowotwory #shepardchoruje
#rak #onkologia #nowotwory #shepardchoruje
- 87
NIEAKTUALNE, JESTEM JUZ W DOMU! :D
- 5
@jepanseque: lekko nie jest, ale o dziwo idzie nam to sprawnie. Obu krępuje ta sytuacja, ale staramy się jakoś gadać, pożartować i jest lżej. Próbujemy jakoś się zgrać, żeby obojgu było jak najłatwiej I jak na pierwszą dobę idzie spoko :D jak dotarłem do chaty i go zobaczyłem, potem matkę i brata to ryczałem jak bóbr, nigdy nie myślałem, że aż tak wezmą mnie emocje.
Powoli ogarniamy całą papierologie (jest
Powoli ogarniamy całą papierologie (jest
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
konto usunięte via Android
- 164
@demontre Nawet sie nie zastanawiaj czy prosić o pomoc! Myślę ze naprawdę jest tu z Tobą sporo osób które chętnie wesprą Was finansowo!
U nas na odleżyny dobrze sprawdził się AnTicubit ;)
Trzymaj sie!
U nas na odleżyny dobrze sprawdził się AnTicubit ;)
Trzymaj sie!
@demontre:
Hej, nigdy nawet wiadomości pod postem nie napisałem, ale śledzę Twoją "przygodę" i mam propozycję. Reflektowałbyś na taki podnośnik elektryczny przystosowany do podnoszenia ludzi? Mogę "wypożyczyć" za darmo. Daj znać w miarę szybko bo muszę po niego pojechać kawałek, a będę akurat tam w przyszły weekend.
Takie coś:
Hej, nigdy nawet wiadomości pod postem nie napisałem, ale śledzę Twoją "przygodę" i mam propozycję. Reflektowałbyś na taki podnośnik elektryczny przystosowany do podnoszenia ludzi? Mogę "wypożyczyć" za darmo. Daj znać w miarę szybko bo muszę po niego pojechać kawałek, a będę akurat tam w przyszły weekend.
Takie coś:
źródło: comment_16103038785GnPo57znIB4AeMgV3tsKl.jpg
Pobierz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
- 5
@demontre: Miras, jak nie uda Ci się blisko znaleźć dobrego terminu to daj znać, myśle ze jest sporo osób, które byłoby skłonne dorzucić pare groszy na prywatne badania dla Ciebie
@Jaroslaw_Keller: zaskakująco dużo osób pisało zarówno publicznie jak i prywatnie, że chętnie by mnie wsparło jeśli zajdzie taka potrzeba i przyznam szczerze, że jestem w szoku! Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć coś sensownego na NFZ i
@demontre: Myśle ze każdy gdzieś bliżej lub dalej zetknął się z choroba nowotworowa i wie ile wysiłku i pieniędzy pochłania leczenie. Pamiętaj ze nikogo o nic nie prosisz jeśli ludzie sami to proponują
Przed chwilą dzwoniła moja onkolog i sprawiła mi najlepszy możliwy prezent na święta :D Dzwoniła z informacją, że otrzymała pozytywną decyzję z Ministerstwa Zdrowia i tym samym jest zgoda na terapię niwolumabem w ramach Ratunkowego Dostępu do Technologii Lekowych! Pierwszy raz w życiu popłakałem się ze szczęścia (。◕‿‿◕。)
Jedynym problemem jest to, że w tamtym szpitalu termin na rezonans to dopiero luty, dlatego wystawi mi
Jedynym problemem jest to, że w tamtym szpitalu termin na rezonans to dopiero luty, dlatego wystawi mi
- 631
- 254
@demontre: super Mirku, aż sam się ucieszyłem jak to przeczytałem (。◕‿‿◕。) wesołych świąt, i jak najwięcej siły
@KevinMalone: Dziękuję, Tobie również wszystkiego najlepszego i wesołych świąt!
Z dobrych wieści: mam lepsze wyniki i jak dobrze pójdzie, to jutro mnie wypuszczą, w najgorszym wypadku w środę.
Ze złych wiesci: wprost na kwarantannę, bo facet na sali miał dodatni wynik wymazu na #koronawirus
Całe szczęście jestem ujemny i oby tak zostało.
#shepardchoruje
Ze złych wiesci: wprost na kwarantannę, bo facet na sali miał dodatni wynik wymazu na #koronawirus
Całe szczęście jestem ujemny i oby tak zostało.
#shepardchoruje
Podczas gdy chciałbym w domu ogrywać #cyberpunk2077 przyszło mi spędzać weekend w szpitalu ( ͡° ʖ̯ ͡°).
Od półtora tygodnia męczyły mnie biegunki, których nie mogłem opanować domowymi metodami, do tego regularnie wymiotuję przez silne leki przeciwbólowe, przez co bardzo się odwodnilem (sód na poziomie 117) i osłabiłem.
Zgłosiłem się do lekarki rodzinnej, zleciła badania i jak zobaczyła wyniki skierowała mnie do szpitala. W szpitalu zrobili
Od półtora tygodnia męczyły mnie biegunki, których nie mogłem opanować domowymi metodami, do tego regularnie wymiotuję przez silne leki przeciwbólowe, przez co bardzo się odwodnilem (sód na poziomie 117) i osłabiłem.
Zgłosiłem się do lekarki rodzinnej, zleciła badania i jak zobaczyła wyniki skierowała mnie do szpitala. W szpitalu zrobili
źródło: comment_1607853566EIfIiCuKE7SY48PhgtcT2a.jpg
Pobierz- 270
Czołem Mirki i Mirabelki! Dziękuję serdecznie za ciągle napływające od Was słowa otuchy i wsparcia, naprawdę wiele dla mnie znaczą!
Niestety tak jak przewidywałem, życie bez chemii jest tragiczne - kiepskie samopoczucie, potworny ból, z psychą też coraz gorzej. Konsultacja w poradni radioterapii dopiero w piątek (okropnie bolą mnie nogi, a to przez guz w okolicach kręgu L4, zaczynam mieć problem z chodzeniem), dobrze że chociaż ból pleców udało się jako tako opanować
Niestety tak jak przewidywałem, życie bez chemii jest tragiczne - kiepskie samopoczucie, potworny ból, z psychą też coraz gorzej. Konsultacja w poradni radioterapii dopiero w piątek (okropnie bolą mnie nogi, a to przez guz w okolicach kręgu L4, zaczynam mieć problem z chodzeniem), dobrze że chociaż ból pleców udało się jako tako opanować
- 45
kiedy coraz bardziej jestem zależny od mojego partnera
@demontre: Tego przy chorobie boje się zawsze najbardziej.
Zdrówka chłopie i żadnych lagów w CP2077!
- 58
Tego przy chorobie boje się zawsze najbardziej.
@Krs90: Widzę, że momentami jest mu ciężko, bo ja z bólu mam już problem nawet z posprzątaniem w mieszkaniu i właściwie wszystkim zajmuje się on, a ja siedzę jak taka pieprzona księżniczka bo z niczym nie mam siły mu pomóc i mam ochotę zapaść się pod ziemię. Ale z całego serca jestem mu wdzięczny, że nie zostawił mnie na lodzie i przy mnie
Dzwonili, wizyta w czwartek, z tym że wynik konsultacji znam już dzisiaj, bo wszelkie wyniki mogę podejrzeć on-line. Spełnia się najgorszy scenariusz, czyli progresja ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#rak #onkologia #nowotwory #shepardchoruje
#rak #onkologia #nowotwory #shepardchoruje
źródło: comment_1605009714Ue2hvu7osC432eZPP259Mv.jpg
Pobierz- 24
2. Dobrze rozumiem, że od badania do wyniku konsultacji minął miesiąc? Nie powinno to być trochę szybsze w przypadku spraw onkologicznych?
@Pieron: powinno być i czas jaki to trwało to była kpina. W sumie zajęło to trzy tygodnie, bo badanie do ponownej konsultacji zostało skierowane 21.10
Całość opisywałem wcześniej https://www.wykop.pl/wpis/53128047
- 33
@demontre: trzymaj się (づ•﹏•)づ jesteśmy z Tobą!
Mam nadzieję, że ten idiotyczny lekarz potraktuje Cię z szacunkiem i troską na tej wizycie
Mam nadzieję, że ten idiotyczny lekarz potraktuje Cię z szacunkiem i troską na tej wizycie
Pamiętacie mój wpis sprzed tygodnia? Dzisiaj ciąg dalszy "atrakcji".
Przyjechałem na miejsce krótko po 10.00 i grzecznie usiadłem przed gabinetem. Co istotne za chwilę, parę razy mijał mnie mój "ulubiony" lekarz jak również niejednokrotnie obok przechodziła p. asystentka (zajmuje się wszystkim oprócz leczenia, czyli ogarnianiem wizyt, papierów, telefonami do pacjentów, umawianiem na badania itd). Minęły prawie trzy godziny i w końcu, jako ostatni, (mam nazwisko na W ale kolejność nie jest alfabetyczna) zostałem
Przyjechałem na miejsce krótko po 10.00 i grzecznie usiadłem przed gabinetem. Co istotne za chwilę, parę razy mijał mnie mój "ulubiony" lekarz jak również niejednokrotnie obok przechodziła p. asystentka (zajmuje się wszystkim oprócz leczenia, czyli ogarnianiem wizyt, papierów, telefonami do pacjentów, umawianiem na badania itd). Minęły prawie trzy godziny i w końcu, jako ostatni, (mam nazwisko na W ale kolejność nie jest alfabetyczna) zostałem
- 11
kolejny wpis poświęcę mu imiennie
@demontre: wg mnie nie ma na co czekać, raz już Tobą pomiatał, a to już o raz za dużo
- 8
@Azai: @tRNA: @Fifka23: Melduję, że jestem! Wczoraj znów większość dnia przekimałem, ale rano się spiąłem i pojechałem do szpitala - dowiedziałem się tyle, że zlecenie na konsultację było wystawione 22.10, od tego czasu p. asystentka popychała to dwukrotnie i nadal nic. Przez koronę szpital pracuje rotacyjnie i mają braki personelu, przez to niby te opóźnienia. W każdym razie bez tej konsultacji stoję w miejscu i nic
- 1077
Choruję od ponad dwóch lat, miałem styczność z wieloma lekarzami i pielęgniarkami, ale takiej wizyty jak wczoraj to jeszcze nie miałem.
Zacznę od tego, że na onkologii prowadzi mnie lekarka, natomiast wczoraj, w ramach zastępstwa był lekarz. Do gabinetu zostałem wezwany jako pierwszy tylko po to, żeby… poczekać aż p. doktor łaskawie skończy rozmowę telefoniczną. W tym momencie standardem na każdej wizycie był wywiad – czy coś się działo od ostatniej wizyty (szczególnie
Zacznę od tego, że na onkologii prowadzi mnie lekarka, natomiast wczoraj, w ramach zastępstwa był lekarz. Do gabinetu zostałem wezwany jako pierwszy tylko po to, żeby… poczekać aż p. doktor łaskawie skończy rozmowę telefoniczną. W tym momencie standardem na każdej wizycie był wywiad – czy coś się działo od ostatniej wizyty (szczególnie
źródło: comment_1603353152lHJyYENtEGGnxBOg3r5Uuf.jpg
Pobierz@demontre to jest przerażające, że mogłeś trafić na tego dzbana na samym początku terapii i być może teraz już byłoby po wszystkim bo jaśnie panowie nie chce się poprawnie wykonywać swojej pracy.
Opinie o lekarzu na internecie kupuje się tak samo jak opinie o najlepszym kebabie w mieście. Sporo osób nie wie, że trafiło na niekompetentnego lekarza więc nie pisze opinii lub nie robi tego z tego samego powodu co ty.
Opinie o lekarzu na internecie kupuje się tak samo jak opinie o najlepszym kebabie w mieście. Sporo osób nie wie, że trafiło na niekompetentnego lekarza więc nie pisze opinii lub nie robi tego z tego samego powodu co ty.
- 357
@demontre: dla mnie to jest przerażające, że decyzję o przerwaniu leczenia albo tak agresywnym leczeniu jak opisałam, może podjąć lekarz, który pierwszy raz widzi pacjenta i jego wyniki, bez konsultacji z lekarzem prowadzącym :(.




















Komentarz usunięty przez moderatora
Skontaktowałem się z partnerem Huberta, niestety dzisiaj przegrał walkę. Oto wiadomość od Piotra:
Cześć, przepraszam, że nie pisałem. Próbowałem wielokrotnie założyć tam swoje konto