Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 257
Hej, hej!

Parę osób dopytuje mnie w prywatnych wiadomościach co słychać, więc mały update. W piątek miałem pierwszą wizytę na onkologii, oprócz rezonansu brzucha i miednicy standardowy zestaw badań: krew, ekg, echo serca, nic nadzwyczajnego. W sumie spędziłem tam około 8 godzin (dużo czekania na badania).

W środę wracam na oddział, ale tym razem na dwa dni, pierwszego będę miał tomografię klatki piersiowej, natomiast jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, w czwartek dostanę pierwszą dawkę immunoterapii! Tego samego dnia wracam do domu.

Co u nas? Dajemy radę, coraz lepiej radzimy sobie z codziennością (kwestia wprawy i rutyny), dużo wspiera nas mój brat i mama. Wiadomo, lekko nie jest, ale nie poddajemy się! Jedyne co to mam spore problemy ze spaniem, ale od jakiegoś czasu łykam przed snem melatonine i zaczyna się poprawiać.

Ode mnie tyle, udanego dnia, dużo zdrowia i udanego popołudnia wszystkim życzę!

#shepardchoruje
  • 22
  • Odpowiedz
ważne, że jest dobry humor..bo jest, prawda Miras? () powodzenia! ;)


@kurlapejter: jest jest, nawet psycholog, z którym rozmawiałem (porada on-line) stwierdził, że on w sumie nie ma co ze mną robić i jeżeli kiedyś potrzebowałbym jego pomocy to po prostu mam dać znać :)
  • Odpowiedz
  • 1
@TheGreatCornholio Ogólnie hydroksyzyna nie jest polecana jako lek nasenny, że względu na nieprzewidywalny czas działania i senność dzień po wzięciu. Dużo lepiej w krótkotrwałym leczeniu bezsenności sprawdzają się cyklopirolony.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@TheGreatCornholio: @Rnck: chciałbym uniknąć kolejnych leków (biorę ich już całkiem sporo), więc na razie godzinę przed snem biorę melatonine (jakieś półtora tygodnia) i powoli ilość snu się zwiększa - dupy nie urywa ale lepsze niecałe 5h niz ledwie 3. Jeżeli nie będzie dalszej poprawy to dopiero wtedy uderzę do rodzinnego po cos mocniejszego.
  • Odpowiedz
@Rnck:
@demontre: moja partnerka ma zapisaną doraźnie, właśnie na wypadek problemów ze snem, bo zdarza jej się że nie może zasnąć do 4 rano. Lekarz powiedział jej, że to nawet czasem podaje się niemowlętom, jest bardzo nieszkodliwe. Natomiast ja poczęstowałem się może ze dwa razy przy bardzo dużym stresie, ogólnie to zasypiam 3 minuty po dotknięciu poduszki, zwalam to na czyste sumienie( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@demontre "pogoda ducha pomimo niepomyślnego losu, jest najlepsza miarą człowieka" dlatego mi imponujesz bardzo!
Trzymam kciuki, żeby nie było żadnych niespodzianek po drodze tylko wszystko wg planu :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@demontre: jaką dawkę melatoniny bierzesz i jak po niej śpisz l? Kiedyś czytałem dość ciekawe badanie na jej temat i wniosek był taki, że wbrew obiegowej opinii im mniejsza dawka, tym sen jest lepszy. Chodziło o to, że jak się weźmie duża dawkę np. 10mg, to jest nagły wzrost melatoniny i oczywiście zaśnie się szybciej ale wtedy po niedługim czasie jej poziom gwałtownie spada i sen staje się coraz słabszy. Przy
  • Odpowiedz
@mr_arus: zacząłem od razu od 5 mg (uwierz mi, że problemy ze snem miałem ogromne, jak przez całą noc spałem 3h to był sukces) i po jakichś dwóch tygodniach śpię co raz więcej - tzn. w pierwszym "rzucie" średnio po 4h i budzę się w środku nocy ale... po jakimś czasie udaje mi się zasnąć, na co wcześniej praktycznie nie było szans. Więc jest (powolna) ale jednak poprawa i w ciągu
  • Odpowiedz