via Wykop Mobilny (Android)
  • 47
Dzisiaj wyniki badań obrazowych. Wiele wskazuje na to, że będzie kolejna progresja, boję się jak cholera ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#shepardchoruje
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

boję się jak cholera


@demontre: Moment, w którym wszystkie słowa przestają mieć znaczenie. Pamiętaj, że jesteśmy tu z Tobą, jeśli będziesz potrzebował pomocy, wołaj. Mówię poważnie. Trzymam kciuki za to aby wyniki okazały się o wiele lepsze niż zakładasz!
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 52
Wczoraj wieczorem i w nocy wymioty a dzisiaj tak słabe samopoczucie i zawroty głowy, że nie jestem w stanie stać wyprostowany ( ͡° ʖ̯ ͡°) Z rana telefon do szefa i dzień wolnego, ale już wolałbym czuć się dobrze i po prostu iść do pracy.
#rak #onkologia #nowotwory #shepardchoruje
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@demontre: Daj znać jeśli potrzebujesz żeby coś Ci ogarnąć (zakupy, itp) - chętnie pomogę. I przede wszystkim, wracaj do sił, będę trzymać kciuki!
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 212
W końcu mogę podzielić się jakąś pozytywną wiadomością ()
Nowy plaster przeciwbolowy, o którym pisałem jakiś czas temu sprawdza się! Co prawda nie eliminuje bólu w całości (+/-80%) ale działa na tyle dobrze, że jestem w stanie w miarę normalnie funkcjonować i przede wszystkim mogę się normalnie wyspać, a nie że z bólu nie mogę zasnąć. Co najważniejsze, nie puchnę po nim jak po poprzednim, waga
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 76
Ponownie byłem wczoraj w poradni medycyny paliatywnej, z nadzieją na inne leki przeciwbólowe. Niestety kolejny raz wieści są złe, bo okazuje się że skoro na poprzednie plastry (transtec) zareagowałem puchnięciem to prawdopodobnie będę tak reagował na każde opioidy. Rozwiązaniem jest... cewnikowanie, bo leku na to nie ma. W grę nie wchodzą niesteroidowe leki przeciwzapalne bo nie stosuje się ich przy chorobach przewlekłych, tym samym mam wybór między problemami z oddawaniem moczu i
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ostatnie dni parę osób pytało co się ze mną dzieje i dlaczego nie wrzucam żadnych nowych informacji, więc spieszę z wyjaśnieniami.

Niestety wieści są tylko złe: musiałem odstawić plastry przeciwbólowe, o których ostatnio pisałem, ponieważ mimo że działały rewelacyjnie to miałem niepożądane efekty mianowicie oddawałem coraz mniej moczu i zacząłem puchnąć, doszło wręcz do tego, że jeden dzień prawie w ogóle nie korzystałem z toalety (mimo wypicia +/- 5l wody i łykania
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@twitch60: Jestem niewierzący, spowiedź nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Zresztą jeśli mam trafić do piekła to i tak tam trafię, nawet jeśli krótko przed śmiercią zacznę być bogobojny.
  • Odpowiedz
@demontre: W naszej sytuacji osoba chora nawet się nie przyznała że już w momencie diagnozy usłyszała 'wyrok', i że chemioterapia od początku była chemioterapią paliatywną. Trochę miałam o to żal i było mi przykro ale wiem, że właśnie kierowało nią myślenie, że nie chce być dla nas ciężarem. Nie ukrywam, że Twoje wpisy to też dla mnie po części 'terapia' bo mogę dowiedzieć się co przeżywasz i jak się czujesz.
  • Odpowiedz
@pianinka zakładam że OP nie pracuje już od dawna, a w tym stadium to już chyba ciężko o podróże. Oczywiście jak ma osobę bliską która będzie go wozić to spoko. Aczkolwiek z własnego doświadczenia wiem że ludzie o tym decydują raczej w początkowym stadium. Czyli jak się dowiadują o chorobie i się stabilizuje stan. Potem przychodzi wybór: leczenie(najczęściej chemia +coś) albo nie. I wtedy gdy nie ma chemii to faktycznie jest
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 57
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@littlepieceofheaven: Wiem, że one mogą urosnąć, mogą się zmniejszyć mogą się też zatrzymać, ale ze względu na to, że nagle rozsiało tego sporo to tendencja jest nieciekawa. Problem w tym, że chemii nie zmienia się w nieskończoność, bo po tym co biorę jest tylko ratunkowy dostęp do leków (niwolumab) i koniec.
Normalnie pracuję (choć od lutego w niepełnym wymiarze godzin, ze względu na gorsze samopoczucie), co szalenie pomaga mi skupić
  • Odpowiedz
Tyle ostatnio mówi się o #lgbt więc dorzucę swoje trzy grosze, jako że temat dotyczy mnie bezpośrednio.

Od paru lat jestem w stałym związku - kochamy się, mamy swoje wzloty i upadki, jak każda para. Dwa lata temu zdiagnozowano u mnie #rak nerki - na początku łudziliśmy się, że damy radę i jakoś przez to przejdziemy, niestety szybko okazało się, że diagnoza była za późna i jedyne co mi
demontre - Tyle ostatnio mówi się o #lgbt więc dorzucę swoje trzy grosze, jako że tem...

źródło: comment_15938531952Of2ZqO0lNp1IuWGHRZ9kO.jpg

Pobierz
  • 448
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1397
@demontre : dlatego jestem za legalizacja związków partnerskich.
Fajnie, że znalazłeś sobie kogoś, kto Cię tak kocha, w dzisiejszym świecie to ciężkie nawet u par hetero.
Trzyma się tam i oby jak najwięcej czasu wam zostało razem!
  • Odpowiedz
@demontre: Do tej pory robiłam swoje obrazowe prywatnie i tam w 1-2 dni ogarniali opis, myślałam, że dla pacjentów onkologicznych jest jakiś priorytet, no ale to polska służba zdrowia.
Znajomej z kolei wykryli w lutym początkowe stadium nowotworu szyjki macicy i w związku z koronawirusem przesunęli zabieg na sierpień ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@pianinka: Trochę doprecyzuję: jak miałem pierwszą tomografię żeby zobaczyć co złego się dzieje, to opis miałem dosłownie parę dni później, to są wizyty kontrolne, które od prawie dwóch lat mam co 12 tygodni i tutaj czas nie jest kluczowy, bo do przyszłej środy i tak mam rozpisany kurs chemii a te badania są tylko po to, żeby sprawdzić czy lek działa czy nie.
A to jest osobny problem - przez
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 450
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Niestety tydzień temu w badaniach obrazowych stwierdzono progresję ( ͡° ʖ̯ ͡°) Tym samym zakończyłem I linię chemii (sutent) i od jutra zaczynam II linię (kabozantynib).
Jako że jestem trzeci tydzień bez chemii to z bólu ledwo chodzę, po takim tygodniu z psychą też średnio.

Dbajcie o siebie, badajcie się, jeśli palicie to rzućcie - uwierzcie mi na słowo, że nie chcecie przechodzić przez takie piekło.

#rak
demontre - Niestety tydzień temu w badaniach obrazowych stwierdzono progresję ( ͡° ʖ̯...

źródło: comment_1581512996HDkQ7AYPVljaweMhLaVoRH.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Większości chemioterapia kojarzy się z kroplówkami i wypadającymi włosami i o ile rzeczywiście często tak to wygląda, to akurat nie w moim przypadku. Sutent, który przyjmuję regularnie od września 2018 roku ma postać tabletek i nie powoduje u mnie łysienia, natomiast siwienie jak najbardziej, ale o tym później.

Opakowanie 28 tabletek starcza na 6 tygodni, jako że przyjmuje się je w cyklu 4+2 (4 tygodnie zażywania / 2 tygodnie przerwy) lub 2+1+2+1 (jeśli
demontre - Większości chemioterapia kojarzy się z kroplówkami i wypadającymi włosami ...

źródło: comment_m2UsZ6bg4KFKOtmUtH6SIYpm7iPCZy0I.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Niestety poprzedni wpis na temat raka, który miał prawie 600 plusów i kilkadziesiąt komentarzy wyleciał bo komuś (pozdrawiam #nmm) przeszkadzało jedno przekleństwo ( @a__s kiedyś lepiej dobieraliście moderatorów ;)). Poniżej odpowiednio ocenzurowany wpis, żeby nikogo nie urazić.

Umieranie na raka to chyba najpodlejszy i najbardziej odzierający z godności sposób na odejście.

Od ponad roku jestem w trakcie chemioterapii paliatywnej i nawet największemu wrogowi nie życzę tego s*****syństwa.


Niestety zdążyłem
  • 59
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Deykun: Ano niestety, parę lat temu śmieszkowałem z Wami na mirko a teraz taki psikus.

@nie_mowie_po_kociemu: Nie, nikt w rodzinie nie miał nigdy raka. Zresztą ze względu na mój wiek (32 lata w momencie diagnozy, 34 teraz) jestem bardzo dziwnym przypadkiem, bo to nowotwór dopadający ludzi po sześćdziesiątce. Raz padło nawet pytanie czy w pracy miałem styczność z toksynami albo promieniowaniem, ale o ile wykop potrafi być toksyczny
  • Odpowiedz
@bigger: Przede wszystkim bardziej dbałbym o relacje z ludźmi - rodziną, bliskimi, przyjaciółmi. Całe szczęście dostałem jeszcze tyle czasu, że miałem możliwość naprawienia kontaktów z tymi, z którymi przez lata się rozeszliśmy. Choroba uświadomiła mi, że jednego dnia ktoś jest a drugiego może go już nie być, więc nie warto tracić czasu.
  • Odpowiedz