Witajcie akwamirki, zaszła taka potrzeba, że muszę się was poradzić. Mam akwarium 54l i takie rybki: 2 samiczki, 3 samców i 3 dwutygodniowe gupiki, 2 samców danio i już 2 samice, 2 molinezje parkę, glonojada, 3 kirysy i 8 ślimaków. Zanim ryby wylądowały w akwarium tydzień dochodziło z za słabą pompką (max 40l), od dwóch dni posiadam nową aqua szut turbo 750. W akwarium mam kilka rodzajów roślin ale niestety nie za
@miciek335: Zacznij od podstaw akwarystyki, na przykład od pojęć cykl azotowy w akwarium.
Najprawdopodobniejszy scenariusz: Akwa zaczęło dojrzewać, duże stężenie no2 i no3 (dodatkowo przerybienie nie pomaga) wywołało choroby u ryb. Nie pamiętam jak FMC działa na bakterie nitryfikacyjne ale podejrzewam że nic nie zostało.
Co teraz możesz zrobić ? Zapoznać się z terminami które napisałem wyżej.
-Cykl azotowy
-Bakterie nitryfikacyjne
Chemia w akwarium to ostateczność, jeżeli będą tam dobre warunki
Zamiast łososia norweskiego kupujcie dzikiego łososia z Alaski!
Powszechnie dostępny łosoś norweski (zwany także atlantyckim) to ryba hodowana w specjalnych klatkach w norweskich fiordach z użyciem mnóstwa chemii i sztucznej, chemicznej paszy. Ryba taka może być bardzo niebezpieczna dla zdrowia.
Jest jednak alternatywa! W sklepach (w tym w Lidlu i kiedyś w Biedronce) można dostać dzikiego łososia z Alaski (inaczej pacyficznego) w postaci świeżej (ryba rozmrożona), mrożonej i wędzonej, a także w
johanlaidoner - Zamiast łososia norweskiego kupujcie dzikiego łososia z Alaski!
Pows...

źródło: comment_AQExNa66SLbIrAMmC3ZUjWgxB4F13P3D.jpg

Pobierz
@johanlaidoner: Mogę się mylić, jest na to nawet spora szansa, ale jakoś mam wrażenie, że niewiele różni się ten od norweskiego. Sprzedaż na wysoką skalę opłaca się najbardziej wtedy, kiedy towaru nie musisz gonić po oceanie i przebierać ryby małe, chore itd. tylko jak sobie spokojnie siedzą na miejscu we fiordach i żreją paszę i antybiotyki. Do momentu, w którym sam go złowię nie ufał bym sieciówkom