Mirki mirabelki, #chwalesie jak debil - wczoraj o 20 minęło dwa tygodnie odkąd uskuteczniłem #rzucaniepalenia ( ) Jakoś obawiałem się tutaj pisać wcześniej. Po 2 tygodniach mogę powiedzieć jedno - nie jest tak strasznie jak się obawiałem, ale nie jest też tak dobrze jak myslałem że będzie. Ot, jest zwyczajnie () Przy czym są dwa wyraźne
Wiecie co mnie niemiłosiernie #!$%@? jako przegrywa - programistę? To, że #!$%@? mimo dość wysokich zarobków (jak na polskie realia) nic się nie zmieniło. No.. może oprócz tego, że część #rozowepaski próbuje naciągnąć mnie tylko i wyłącznie na pieniądze ¯_(ツ)_/¯. No, a moja #!$%@? rodzinka przy rodzinnym / świątecznym stole (niezależnie od okazji) wypomina mi, że zostałem ostatnim pełnoletnim samcem do ożenku. No, a ja zawsze im mówię, że pierw
MedrzecSyjonu - Wiecie co mnie niemiłosiernie #!$%@? jako przegrywa - programistę? To...

źródło: comment_7tJXfA2eztvELCIgdA8R3hgrg0VPb5RL.jpg

Pobierz
#ksiazki #filozofia #rozwojduchowy #wychodzimyzprzegrywu

Jest taki wspaniały włoski film w reżyserii Federico Felliniego, zatytułowany "Osiem i pół". W jednej ze scen chrześcijański zakonnik wychodzi na wycieczkę lub piknik z grupą chłopców w wieku 8-10 lat. Idą plażą, ich opiekun zostaje z kilkoma chłopcami w tyle. Chłopcy z przodu spotykają starszą kobietę, która jest dziwką, pozdrawiają ja, na co i ona odpowiada pozdrowieniem. Pytają:

- Kim jesteś?

Na
@szcz3: to może odpowiem pytaniem. Jak myślisz, o ile zmalałby popyt na pornografię, gdyby nie mówiono nam od małego, że to coś złego? Dewoci sami sobie tworzą wroga ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gdyby dać dzieciom wolną rękę, to za gówniaka już by wiedzieli o różnicach płciowych, zaakceptowaliby to tak jak to, że psy szczekają, a koty miauczą. Byłaby to normalna rzecz, a tak to jest ten
  • Odpowiedz
#filozofia #oswiadczeniezdupy #rozwojduchowy
Kultura w rządzy przetrwania, narzuca nam semiotyczne znaki, oraz ich znaczenie. Jako pozbawione wolnej woli jednostki, miotamy się, niczym ławica ryb, w barwnych spazmach. Piękne misterium sterowane zaprogramowanym bólem. Obiecane przez filozofów zbawienie, nie dotyczy jednostki. Dotyczy jej braku. Tajemnica, zbawienie, oświecenie, zguba. Wolność, lub jej pozór. Jestem, czym jestem. Wiem, że nic nie wiem.
@Scorpjon: To głupia opiekunka po prostu. Mogła mu dać chociaż deskę do krojenia warzyw. W najgorszym przypadku jakąś półkę wyjąć z głębokiej części szafy. Samo przybijanie ok czegoś do gwoździami nie wydaje mi się być kontrowersyjne.

Za to jeżeli rodzice uznali, że super - popsułeś biurko, ale za to rozwinąłeś swoje umiejętności poznawcze to błąd. W ten sposób dają do zrozumienia, że wolno wszystko i nie ma żadnych granic ani
  • Odpowiedz
Otaczająca nas rzeczywistość jest, rzekomo, o wiele bogatsza niż to, co postrzegamy naszymi fizycznymi zmysłami. Powstało mnóstwo książek, artykułów, blogów i for o tematyce ezoterycznej/paranormalnej/okultystycznej. Powstało wiele filmików-„dokumentów” z żółtymi napisami. Ale co jest prawdą? Co jest natomiast zmyślonymi bredniami służącymi podbudowaniu ego, zarobieniu albo prostym wynikiem problemów psychicznych czy też fantazji? Rzecz w tym, że bez osobistego doświadczenia, to wszystko pozostaje w sferze teorii spiskowych, czy tam, oryginalnych zainteresowań. O ile
@Lesiwo: nie rzekomo a to fakt że nasze zmysły postrzegają mały wycinek rzeczywistości w postaci ograniczeń możliwości samych zmyslow.
To co często uważamy za nadnaturalne może być po prostu naturalna czescia rzeczywistości która nasz mozg zazwyczaj nie jest w stanie przetwarzać świadomie
  • Odpowiedz
"Zinstytucjonalizowane religie to wielkie gry słów. Swoje prawdziwe oblicza ukazują jedynie w działaniu. Jeżeli chcesz się przekonać, w co ktoś wierzy, to przyjrzyj się temu, co robi. Religią większości ludzi jest służenie własnym ciałom i umysłom. Wzniosłe zasady mogą się im podobać, ale ich nie przestrzegają. Pobożnością się bawią, czasami ich nawet zachwyca, ale w działaniu jej nie przejawiają."

~ Nisargadatta Maharaj ~

#rozwojduchowy #ezoteryka
  • Odpowiedz
@Fuel: Wszystko fajnie, można o tym pisać (mistrz zen Brad Warner nazywa takie teksty "oświeceniowym porno" ;)), można pisać bardzo słuszne i prawdziwe rzeczy, tylko że - jak mówią m.in. wszyscy ci mistrzowie, o których tu piszesz, Osho i inni - "rozumienie nie może ci pomóc". Przeczytanie choćby tony tekstów na ten temat nie zbliży cię do "tego" ani trochę. To jest umiejętność, a nie wiedza, i możesz
  • Odpowiedz