Wpis z mikrobloga

Mirki mirabelki, #chwalesie jak debil - wczoraj o 20 minęło dwa tygodnie odkąd uskuteczniłem #rzucaniepalenia ( ) Jakoś obawiałem się tutaj pisać wcześniej. Po 2 tygodniach mogę powiedzieć jedno - nie jest tak strasznie jak się obawiałem, ale nie jest też tak dobrze jak myslałem że będzie. Ot, jest zwyczajnie () Przy czym są dwa wyraźne plusy - nie ma zadyszki po wchodzeniu po schodach (wcześniej się dusiłem prawie) i nie ma koszmarnych bólów głowy. Wcześniej śpiąc mniej niż 8 godzin, np 6-6.5h od razu rano połykałem Dexak żeby mi głowa nie pękła. A przez te 2 tygodnie raz lekki ból głowy po przespaniu 5.5h. Rzucałem metodą #allencarr wielokrotnie wcześniej i nie udawało mi się, czemu teraz pykło? Dlatego, że postanowiłem nieco zastanowić się, czemu natłok myśli powodujący powrót do palenia pojawia się ok 24h po ostatniej fajce a ja nie jestem w stanie go pokonać. Zainwestowałem w #rozwojosobisty i #rozwojduchowy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przeczytałem książkę Potęga Teraźniejszości Eckhart Tolle i również jego Praktykowanie potęgi teraźniejszości. Nie, nie poczułem jedności z Wszechrzeczą - ale dowiedziałem się, że niekończący się łańcuch myśli można przerwać i że jestem w stanie to zrobić. #zlemysli chyba to zauważyły i zwyczajnie nie przyszły xD Myślę że to wynik zmiany postawy odnośnie myśli - ponieważ do tej pory, zawsze ok 24 h wracały z zegarmistrzowską precyzją. Czy chce się palic? Najbardziej chciało się 3 dnia, ale wiedziałem że jestem w stanie się od tych myśli odciąć. Teraz również powracają, ale niezbyt uciążliwe - najważniejsze wiedzieć, że umysł jest głupi - latami podpowiadał "skończ palić", teraz mówi "zapal" - nie traktuję więc go poważnie xD Myśli nie te pojawiają się przy standardowych triggerach typu inni palacze - może dlatego, że paliłem 35-45 fajek dziennie i triggerem palenia było oddychanie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Generalnie, żeby ten #gownowpis nie był zbyt długi - polecam tym, którzy długo walczą z nałogiem i nie mogą wygrać metodę Allena Carra i książkę "Prosta metoda..." ale w wersji ze #sterydy czyli dokładając Potęgę Teraźniejszości by móc łatwiej pokonać złe myśli. Polecam nie jarać, nie brak tego aż tak bardzo i z każdym dniem mniej. Nie unikać palaczy - i tak jakiegoś spotkamy więc dobrze zmierzyć się z tym szybko. Mam nadzieję, że rzucenie fajek będzie też miało wpływ na #choroby jaka mnie trapi czyli #luszczyca - wiele słyszałem o tym że skóra nie lubi fajek. Jak będę miał więcej czasu opiszę moje doświadczenia jakoś składniej ( ͡ ͜ʖ ͡) Dziękuję za przeczytanie i jeszcze raz polecam wolność od #papierosy !
#palenie #paleniepapierosow #oswiadczenie #oswiadczeniezdupy
  • 4
  • Odpowiedz