Wpis z mikrobloga

Ostatnie dwa miesiące uczyłem sie do zajebiscie ważnego egzaminu, z czego ostatni miesiac siedzialem w domu na bezpłatnym urlopie zeby sie nauczyć. Egzamin serio w #!$%@? trudny. No i wczoraj go zdałem.

Autentycznie nie wiem co mam ze soba teraz zrobic. Nie umiem juz sie nie uczyć. Próbowałem nawet wczoraj opijać ale sie nie udalo bo mi sie żołądek obkurczył ze stresu i tylko dwa browary bylem w stanie wypic.

#!$%@?, nie umiem sie nie uczyć. Zrobilem sobie krzywdę w mózg.

Mieliście tak?

#rozterki #nauka #oswiadczenie
  • 13
@Wybroczyna:
Co to za egzamin, że poświęciłeś na niego aż tyle środków?

Jak cały czas chce Ci się uczyć, to czemu tego nie wykorzystać? Znajdź sobie do nauki coś pożytecznego. Coś, co podniesie Ci kwalifikacje w obecnej pracy, pozwoli się przebranżowić, czy coś. Albo np. doucz się trochę języka obcego. To się zawsze przydaje.
@Sh1eldeR: na mirko lepiej sie nie przyznawać jaki to egzamin ;D
To nie jest tak ze mi sie chce uczyć. Ja wlasnie chce sie nie uczyć przez jakas chwile i zapomnialem jak sie odpoczywa i spędza wolny czas. Swoja droga ciekawe ze wykop byl moim oknem na swiat i byl arcyciekawy jak sie uczyłem, a teraz jakos nudzi. Tylko ewatylman i cenzodudy :D
@Wybroczyna: Co sesję tak mam. Też lepiej nie mówić na jakim kierunku.

W trakcie sesji tyle pomysłów co będę robił, jak to się już skończy, a po wszystkim nie mam pojęcia co ze sobą zrobić. Warto sobie wziąć książki i poczytać. Jak to będzie coś mądrego, to wrażenie jest powiedzmy podobne.