#anonimowemirkowyznania
#!$%@?ło mi się w związku, ale obydwoje chcemy go ratować. Myślimy nad terapią dla par. Czy ktoś z #rzeszow korzystał z takich usług i jest w stanie coś polecić?

#zwiazki #psychoterapia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f16847483e35d1fc753be96
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt

[==================......................] 45% (105zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania
#anonimowemirkowyznania
Jak wygląda wizyta u psychiatry/psychologa/psychoterapeuty?
Bardzo bym chciała pójść, ale a) nie wiem do którego z tych specjalistów i b) boję się, że zrobię z siebie debila. Kiedyś byłam u psychiatry i psychologa to psychiatra od razu bez żadnego wywiadu chciał mi wcisnąć jakieś tabletki a psycholog... Po krótkim nakreśleniu z czym mam problem powiedział, że on w sumie nie wie czego ja oczekuję i jestem jakaś dziwna. Zraziłam się strasznie.
@AnonimoweMirkoWyznania: To na niezlych dzbanow trafilas. U mnie pierwsza wizyta u psychiatry to w godzinny, szczegolowy wywiad mojej historii, relacji z rodzicami i bracmi, relacji z ludzmi, jak sobie radzilem na studiach i pracy, jaki prowadze tryb zycia, o uzywki, co robie w wolnym czasie. Potem skierowanie na badania krwi, tarczycy, przepisanie lekow SSRI i wyslanie na terapie grupowa terapie DDA.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Lekarze, jak to lekarze często chcą nam wciskać leki. Jeśli na nfz, to idź najpierw do lekarza, jeśli nie chcesz brać leków to po prostu powiedz, że wolisz obejść się bez nich. Lekarz da Ci skierowanie na terapię. Z psychologami jak z każdą grupą zawodową, różnie może być. Psycholog zazwyczaj zaczyna od testów, żeby nakreślić sobie jakiś zarys Twojej osobowości, chociaż one nie dają takiego pełnego wglądu. Psycholog po testach
  • Odpowiedz
Co dała mi psychoterapia?

Na terapię chodzę od połowy czerwca ubiegłego roku, więc rok z hakiem. Poszłam tam z powodu problematycznej relacji z rodzicami, okazało się, że to wierzchołek góry lodowej.

Tl;dr mojej relacji z rodzicami:


Całe życie słyszałam, że jestem gbur, cham, prostak, chamidło, dziad, dziadówa, bydło, przynoszę wstyd, nie jestem wystarczająco dobra, jestem tłukiem, nieukiem, czemu piątka a nie szóstka?!, beznadziejna gospodyni, bałaganiara, beztalencie… I tak dalej. Moją rolą w
Kilka tygodni temu wykonałem ważny krok w kwestii wychodzenia z przegrywu: zapisałem się na psychoterapię.

Mój były psycholog, do którego kiedyś chodziłem na NFZ, polecił mi ośrodek, w którym przyjmują dwie terapeutki i jeden terapeuta. Jako że jednym z moich problemów są relacje z kobietami, to zdecydowałem się na wybranie mężczyzny - głównie z obawy, że kobiety mogłyby sprzedawać mi bluepillową wersję świata.

Mój były psycholog prowadził psychoterapię poznawczo-behawioralną. Obecna jest
#anonimowemirkowyznania
Proszę o przeczytanie i komentarz. Piszę z anonimowych, bo się wstydzę swojego zachowania.

Sprawa dotyczy mojego byłego związku. Byliśmy razem 5 lat. Związek zakończony przez dziewczynę, z mojej winy - byłem strasznym pajacem. Niestety dopiero po czasie to do mnie dotarło. Próbowałem ją odzyskać. Przez 2 lata wydzwaniałem i pisałem, proponowałem spotkanie żeby jeszcze dać szansę, nic to nie dało. Dziewczyna była wkurzona i tylko z uprzejmości odbierała, ale była oziębła
doszły problemy zdrowotne i w pracy.


@AnonimoweMirkoWyznania: Z tego co przeczytałem to zachowujesz się jak osoba, która z łatwością wchodzi w fiksacje na jakimś punkcie. Latami wydzwaniasz do dziewczyny, nie szukasz nowej i psycholog twierdzi: jest OK? Może to wynikać z np. desperacji lub nieumiejętności odpuszczania.

Sugeruję skontaktować się z innymi psychologiem. Z opisu wynika, że jesteś niezadowolony z takiego stanu rzeczy. Co więcej spróbuj wejść w nowy związek - łatwo
  • Odpowiedz
A potem sobie przypominam że jej za to płacę i cały czar pryska ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Ozja: Jak większości kobietom w związkach. Jakbyś był goły, wesoły i nic nie robił, ani nic nie miał, to by przecież z facetem nie były.
  • Odpowiedz
@Filareta: Szukaj na NFZ teraz, akurat do teleporad są małe kolejki, a zawsze coś na początek. Do terapeuty ja czekałem pół roku na NFZ, ale zawsze i tak warto się zapisać. Jeszcze jest MOPS, u mnie w mieście oferuje pomoc psychologiczną, ale kolejki na 2-3 miesiące.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Drogie Mirabelki i Szanowni Mircy,

czy jest tutaj ktoś, kto korzystał z pomocy psychologa, psychoterapeuty ewentualnie psychiatry? Może ktoś z tych zawodów mirkuje i zechce się wypowiedzieć. Czy te wizyty dały Wam cokolwiek? Odnoszę wrażenie, może błędne, że te terapie to pudrowanie rzeczywistości, działania żeby przestać rozmyślać o problemach, które nie mogą zostać rozwiązane i jedynie co, to można się pogodzić.

W czym tkwi problem? Jak w piosence "może coś się
@AnonimoweMirkoWyznania:
Najpierw trzeba zacząć od wyjaśnienie kto jest kim, a mianowicie: psychiatra to lekarz (który skończył takie same studia jak chirurg czy internista, a następnie zrobił specjalizację z psychiatrii) zajmujący się diagnostyką i leczeniem zaburzeń psychicznych. Owszem, często przypisuje leki, ale nie zawsze, może też np. skierować na psychoterapię, która jest formą leczenia. Do wizyty u psychiatry nie trzeba skierowania, a psychoterapia może być refundowana z NFZ.
Psychoterapeuta to osoba, która
  • Odpowiedz
@tomislawniepelka: > ja jestem czlowiekiem czynu i lubie klarowne rozwiazania, nie bardzo mi sie podoba chodzenie dla samego pogadania sobie jak z kolega. ja lubie tak: problem - pomysl - praca - rozwiazanie a wizyta mi nie dala nic

Mam dokładnie to samo. Próbowałam dwóch psychiatrów i z 5 psychologów. Żadnej terapii nie ukończyłam. Do niektórych cierpliwość skończyła mi się po 3 wizycie, jeśli po tym czasie nikt mi nie powiedział,
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czy psychoterapeuta na pierwszej wizycie powinien zobaczyć depresję u pacjenta? Byłam ostatnio lecz ten nic nie powiedział o tym. Robiłam test skali Becka i wyszła mi ciężka depresja. Mam napady płaczu po nawet 10 razy dziennie, jestem zniechęcona, wszystko przeżywam (szczególnie krytykę) 5x bardziej, analizuję, zadręczam się. Jestem bardzo pesymistycznie nastawiona do wszystkiego, czuję się ogólnie brzydka, z nieciekawą osobowością itd. Zniechęcam się wszystkim o wiele szybciej i potrafię czasami przerwać
Właśnie skończyłem sesje terapeutyczną i moja terapeutka zawsze zostaje w gabinecie gdy wychodzę. Według mnie to dziwne bo gospodarz powinien odprowadzić gościa do drzwi.

Dzisiaj gdy właśnie miałem wychodzić zapytałem się dlaczego ona zawsze zostaje w gabinecie.
- porozmawiajmy o tym na następnej sesji - odparła
- wtedy zapomnę
Po tych słowach przestała sie odzywać i po prostu patrzyła się w podłoge jak autystyczne dziecko. Po chwili zapytałem się czy nie odpowiada
@Ozja: Możliwe, że miała doświadczenie z natrętnymi pacjentami.
- porozmawiamy na następnym spotkaniu
Czyli zakończyła sesję i nie chce/nie ma siły poświęcać dalej czas. Tym bardziej, że to nie jest kwestia na trzydzieści sekund, a ona była tego świadoma.
- wtedy zapomnę
Nie, nie zapomniesz, na ile to ważne, a widać, że ważne. Czemu zatem skłamałeś/usiłowałeś przedłużyć rozmowę za pomocą taniej sztuczki psychologicznej? Przecież na bank ona to zauważyła.

Trochę to
  • Odpowiedz
#psychoterapia #psychologia #psychiatria

Bylam wczoraj pierwszy raz u psychoterapeuty i ta wizyta tylko bardziej mnie dobila. Babka prowadzi terapie w nurcie psychodynamicznym. Nie mam prpblemu z mowieniem o swoich emocjach, a wiec opowiwdzialam jej o swoich problemach i czekalam az ta w jakikolwiek sposob skomentuje je, doradzi cos, zapyta o cos. Jedyne co uslyszalam to ‚no tak.... czuje pani bol....’, ‚musi sie paninzastanowic cxy chce kontynuowac ze mna terapie’ i nic wiecej
Od ostatniego czasu mam problem ze sobą. Zastanawiam się co ze mną jest nie tak. Ciężko mi powiedzieć czy jestem przystojny, niektórym dziewczynom się podobam więc możemy uznać, że nie jest źle. Zarabiam nie najgorzej i mam przed sobą jakieś perspektywy. Poznałem w swoim życiu sporo dziewczyn ale z żadną nie udało mi się zbudować większej relacji. Wszystko kończyło się na max paru spotkaniach. Nigdy w życiu nie zbudowałem stałego związku. Zastanawiam
@guest123: Jeśli sie nie spodobasz lasce albo przedstawiasz sobą słabe cechy charakteru to mieszkanie, samochód, wakacje nie mają znaczenia, chyba ze szukasz utrzymanki bądz prawDziwki :)

właśnie zastanawiam się co robię źle, może dziewczyny w dobie instagrama mają bardzo wygórowane wymagania


@guest123: Oczywiscie że mają, ale są takie przeciętne ale sympatyczne które nie spędzają na insta całego dnia. Nie wiem też, ale skoro masz pary, spotkania to umawiaj sie dalej
  • Odpowiedz
@guest123: sam sobie odpowiedz jeśli masz kilka spotkań z laską i tylko pocałunki xD

@Mest666: Sam wypierdzielaj do tego łysola xd Ja bym stawiał na to pierwsze, jakby wyglądał #!$%@? to zdanie "Wszystko kończyło się na max paru spotkaniach" by nie padło.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Od kilku miesięcy jestem w terapii psychodynamicznej. Wybrałem ją specjalnie dlatego bo myślałem że utrzymuje się w niej duży dystans pomiędzy terapeutą i pacjentem. Jest to dla mnie ważne bo poprzednia psycholożka była bardzo nieprofesjonalna. Na początku miałem takie wrażenie, ale moja terapeutka zaczeła okazywać bardzo dużo emocji. Uśmiecha się i śmieje gdy mówię że zdarzyło mi się coś dobrego, bardzo się ekscytuje. Ostatnio prawie się popłakała. Powinienem się martwić?
#
#anonimowemirkowyznania
Siemka, polecacie jakieś książki, które pomogłyby w poradzeniu sobie ze skutkami trudnego dzieciństwa (brak zaufania, małe poczucie wartości, brak wyluzowania itd.)? Ewentualnie, czy ktoś zna jakiegoś psychologa na studencką kieszeń w #poznan, który mógłby pomóc w tym temacie?

#psychologia #psychoterapia #pytanie #pytaniedoeksperta #ksiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ef50cc40db94d7506cde602
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu )
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Miał ktoś z was problem z małomównością w takim stopniu, że utrudniało to trochę funkcjonowanie w życiu realnym, ale udało wam się w jakimś stopniu się to poprawić? Byliście u psychoterapeuty czy sami sobie z tym poradziliście?
#malomownosc #psychoterapia
  • Odpowiedz