A) Mamy super laski, ziomków, kase, sex, ruchanie, chlanie, cpanie, mozecie nam oje**ac lachę, kupujemy huracana, willa, apartament, mieszkamy sami, mamy po 16 lat, starzy dają kasę, seks 24/24 z laskami, ziomkami, w trójkącie, w kącie. Najlepsze bluzy, ciuchy, stylówa, mamy super luz i jestesmy cool, ociekamy drippem, drillowcy na zawsze, wszystko kurła za tysiące stary, obczaj bazę, vitkacy, balanciagi, luz spodni w kroku, ciemne okulary, bujanie sie po miescie, Poznań -
@Smokk: nie ma podziału na wygrywow i przegrywow, nawet normik i wygryw uważają sie za przegrywow bo nie zawsze mieli łatwo, o kant dupy ta analiza, życie jest bardziej płynne, to ma sens przy ocenianiu dnia a nie całego życia, nawet przegryw czasem góruje, to się wszystko toczy jak w kole, rozumiesz?
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Takie #pytanie do osób interesujących się tematyką legalnych metod wywierania wpływu, #perswazja i #inzynieriaspoleczna (#socialengineering) - które ze źródeł i technik okazały się dla was najskuteczniejsze w pracy i w codziennym życiu? Mam na myśli spektrum od Carnegiego i Cialdiniego po Mitnicka i Hadnagy'ego. #psychologia #pytanie #opsec #infosec #psychologiaspoleczna

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61e81956f7bdff000a92b668
Post dodany
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Takie #pytanie do osób interesujący...

źródło: comment_1642603935daphhTpGbwZp4XHpL2bYlO.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie ma czegoś takiego jak stosowanie konkretnej techniki i praktykowanie jej w każdej sytuacji. To działa jak gimnastyka i zdobywając wiedzę oraz ją praktykując trzeba wiele razy się przejechać bo książkowa teoria nie sprawdzi się w rzeczywistości jeśli nie wyrobimy jej pod swój charakter. Inaczej to wygląda podczas negocjacji bo możemy zaplanować strategię i wykonujemy ruchy tak jak w szachach. Natomiast w sytuacjach w których jesteśmy zależni od czynników zewnętrznych
  • Odpowiedz
@Goglez: Ta kobieta demonstrowała pewność siebie. Wszedłem do mieszkania i zwróciłem uwagę że z ciszą przygląda mi się jakby na coś czekała, po czym sama wyciągnęła dłoń z pewnością siebie i zaczęła 'nazywam się tak i tak...' ja na to szybko 'dzień dobry' szybko chcąc przejść do oglądania mieszkania. Ale ona dalej stała w miejscu. 'nie przedstawił się pan', na co ja 'ok, a co to zmieni, powiem pani jak się
  • Odpowiedz
@Biezdar: Łamiąc zwyczaje to Ty raczej chcesz coś zademonstrować. Jeżeli "przedstawianie się" jest dla Ciebie tak nie istotne to dlaczego manifestujesz niechęć do uczestniczenia w tym zwyczaju - skoro druga strona ewidentnie na to czeka?

Przedstawienie się jest okazaniem chęci nawiązania z kimś kontaktu, pierwszym krokiem na etapie poznawania się. Jak druga strona ma się dowiedzieć kim jesteś, albo zawrzeć z Tobą jakąkolwiek transakcję skoro ostentacyjnie odmawiasz podjęcia pierwszego kroku w
  • Odpowiedz
Dlaczego nowo poznane osoby uśmiechają się z niedowierzaniem gdy mówię, że jestem z natury nieśmiały...

Trochę to smutne, że po prostu nauczyłem się mleć ozorem o pierdołach i to wystarczy, by być towarzyskim, wygadanym człowiekiem. A by dziewczyna była zainteresowana wystarczy być bezpośrednim i nie bać się kontaktu fizycznego z nią. To wszystko jakoś tak traci smak przez tą grę pod oczekiwania społeczeństwa zwaną tutaj powszechnie pajacowaniem i momentalnie przechodzi mi chęć
Ciekawostka z psychologii społecznej na niedziele :) Dlaczego tak jest, że często, paradoksalnie ludzie, którzy obiektywnie „mają lepiej” są bardziej niezadowoleni od tych, którzy „mają gorzej”? To zjawisko nazywa się relatywną deprywacją, co oznacza dokładnie „względne niezaspokojenie” Przykładem może być zamierzchłe badanko przeprowadzone podczas II WŚ. Ziomki zapytali się armii amerykańskiej czy są zadowoleni z tempa awansowania. No i tutaj się okazało, że najbardziej zadowoleni byli Ci z żandarmerii a najmniej lotnicy.
Mam pytanko do Mirabelek i Mireczków interesujących się #psychologiaspoleczna i #socjologia . Nigdy jakoś mnie te dziedziny nie pociągały, ale przeczytałem sobie ostatnio dwie książeczki: "Ucieczkę od wolności" Fromma i "Psychologię tłumu" Le Bona i poczułem apetyt na więcej. Co byście polecili laikowi, który chciałby się trochę lepiej zorientować w podstawowych zagadnieniach społecznych? Znacie jakieś fajne książki, od których można zacząć?
Cześć Wam! Zgodnie ze wcześniejszą obietnicą wrzucam Wam moje najnowsze warsztaty pt. "Potęga Myśli". @coolcooly22: chciałeś, żebym wołał, więc wołam ;). O co chodzi?

Zajmuję się #rozwojosobisty, #psychologia, #psychologiaspoleczna #naukispoleczne i ogólnie #kognitywistyka. Jednak patrząc na tę scenę zauważyłem, że jest tam pełno szarlatanów oraz ludzi, którzy tylko słodzą i biorą za to horrendalne pieniądze. Ja chciałem zrobić coś szczerego i prawdziwego. Nie wchodząc w szczegóły - napisałem
@thus: jestem ciekaw Twojej pracy. Bo tak jak piszesz 3/4 dostepnych materialow to lanie wody, wazelina i wchodzenie sobie wzajemnie w dupe jeden drugiemu, uzywanie nierozumianych zwrotow byle by byly trudne i brzmialy egzotycznie/naukowo. Podesle Ci swoja opinie jak przebrne : ) Tak czy inaczej, dziekuje za prace, ktora udostepniasz, w dodatku darmowo.
  • Odpowiedz
@grooles: szukaj czegoś w ramach metodologii behawioralnej nauk politologicznych. Poczytaj też "Socjologię polityki" J. Wiatra. Najpierw najlepiej napisz pracę w oparciu o metodologię, a potem dopasuj teorię.
  • Odpowiedz