Wpis z mikrobloga

Dlaczego nowo poznane osoby uśmiechają się z niedowierzaniem gdy mówię, że jestem z natury nieśmiały...

Trochę to smutne, że po prostu nauczyłem się mleć ozorem o pierdołach i to wystarczy, by być towarzyskim, wygadanym człowiekiem. A by dziewczyna była zainteresowana wystarczy być bezpośrednim i nie bać się kontaktu fizycznego z nią. To wszystko jakoś tak traci smak przez tą grę pod oczekiwania społeczeństwa zwaną tutaj powszechnie pajacowaniem i momentalnie przechodzi mi chęć na intensyfikację znajomości.

Szczerość w dzisiejszym świecie jest zbędna i przereklamowana. Ech...

A kiedyś naiwnie łudziłem się, że jest inaczej.

#przemyslenia #takietam #cojestztymiludzminietak #zwiazki #tfwnogf #psychologiaspoleczna
  • 8
@przegrywistor: Są chlubne wyjątki od tej reguły. Ale zdarzają się bardzo rzadko i w sumie nawet jestem w stanie to zrozumieć. Po co dziewczyna ma się produkować, skoro może zachowywać się jak totalny debil, a i tak będzie miała grono friendzone'ów. Zwykła, logiczna kalkulacja.

A prawda jest taka, że często ze starania się wynika zaangażowanie, które jest zwyczajnie niepożądane, bo komplikuje życie. Wygodniej jest się nie angażować.

W każdym razie nie