Psy czy koty?
#ankieta #koty #psy #pytanie #gownowpis

No właśnie?

  • Różowa - koty 8.3% (5)
  • Różowa - psy 11.7% (7)
  • Różowa - po równo 3.3% (2)
  • Różowa - żadne 0% (0)
  • Niebieski - psy 11.7% (7)
  • Niebieski - koty 41.7% (25)
  • Niebieski - po równo 16.7% (10)
  • Niebieski - żadne 3.3% (2)
  • Sprawdzam 3.3% (2)

Oddanych głosów: 60

Chrystepanie takie #!$%@? się wylało w tym wątku, że aż mnie wzdrygnęło.
https://wykop.pl/link/6993025/pan-tomasz-z-sosnowca-walczy-z-trucicielami-psow/ - pewnie kliknąć się dalej nie da, ale kto będzie chciał to znajdzie.

Jako przykład wrzucam bardzo lajtowy komentarz, na tle innych.
Tak, bo to dokładnie tak wygląda, mówisz np. psu po przejściach adoptowanemu po 5 latach w schronisku "słuchaj mordo, nie jedz nic na dworze" i już, ta da, załatwione.

No ludzie, ja mam psa, którego adoptowałem rok
Pobierz
źródło: temp_file.png4044759679835022252
@Saint_Sinner: nie przejmuj się, to ludzie którzy pozjadali wszystkie rozumy, sam mam psa "po przejściach", odratowanego z przywiązania do drzewa w #!$%@? lesie, jak pytają mnie komu pomożesz ludziom czy pieskom, oczywiście że pieskom. Jakoś tak się przestawiłem. Pies zawsze do Ciebie przyjdzie, położy się obok mnie czasami, leży, daje jakieś takie ciepło, człowiek to najwyżej napluje w twarz. Zwierzęta > ludzie
@Saint_Sinner: norma. Nie przejmuj się. Wszystko ma swoich hejterów; kotki, pieski, gówniaki, rowerzyści, transy. Nawet hejterzy mają pewnie swoich hejterów. Warto zdawać sobie sprawy jacy ludzie żyją pośród nas. Mają skrzywioną psychę i są agresywni. I to zaraża brutalnością w obie strony, dlatego staram się zgłaszać moderacji tych co się kwalifikują. Lepiej tego nie czytać, bo sam mam ochotę rozwalić młotkiem jakiś antypsiarski łeb czasami, tylko na szczęście przez neta
Kurde trochę nie wiem co zrobić XD
Mam kastrowanego psa i niesterylizowaną sukę. Suka jest w trakcie cieczki i pies zaczął się nią ekhem. Dogłębnie interesować XDDD Suka nie oponuje, więc nawet jakbym był trubozlewaczałą Julką to bym nie mógł tego gwałtem nazwać.

Nie mam pojęcia jak powinienem zareagować. Są niby jak rodzeństwo bo razem się wychowują, a z drugiej strony to całkiem różne psy, tylko źle mi się na to patrzy.
Raczej staram się być nieuciążliwym właścicielem psa. Sam jestem aktualnie w posiadaniu nowego samochodu z salonu po raz pierwszy więc dbam o niego pedantycznie, ale do rzeczy. Idę ze swoim #pies właściwie to już wracamy ze spaceru, więc on symbolicznie podnosi tylną łapkę i nawet nie sika XD i podniósł przy oponie jednego z zaparkowanych na chodniku samochodów - typiara wyskoczyła do mnie z mordą, że jak to tak. Mówię, że on