Pracownicy FCA Poland żądają od związkowców: „Zacznijcie myśleć o naszym losie, bo nie będzie Was bez nas”

"Propaganda anty pracownicza ruszyła i jak kula śnieżna nabiera tempa. Deprecjonowanie zaangażowania załogi w proces produkcyjny i wyśmiewanie zmęczenia oraz frustracji załogi to codzienność w FCA Poland. Zakładowa służba bezpieczeństwo tzw. REPO działa. Jednak zdrowie pracowników zaczyna szwankować i ludzie zaczynają „padać jak muchy”. Pisaliśmy o zwiększonej ilości interwencji załogi zakładowej karetki z pogotowia na
MagicPiano222 - Pracownicy FCA Poland żądają od związkowców: „Zacznijcie myśleć o nas...

źródło: comment_1583680538lDPs8fWnv39Z3MKnSZXxGo.jpg

Pobierz
w jaki sposób byłeś mega #!$%@??


@UjekF: sorki za obsuwę. ;) Np.:
Miejsce akcji: rejon obok pojemnika na braki (nieudane półfabrykaty) z produkcji dla pewnej niemieckiej spółki). Mój odcinek był długi na jakieś 180- 200 metrów (kilka maszyn) więc z lenistwa wywaliłem do braków niemieckich detal dla klienta włoskiego.

Kierownik produkcji: hej anon, czy ja jestem głupi czy w tym pojemniku na braki są dwa różne detale?

Ja: Tak. ( ͡
Praca w FCA to nie wszystko. Rośnie napięcie wśród załogi w bielskiej fabryce Fiata.

Nie jesteśmy fiatowskimi „niewolnikami”. Ostatni nasz „obozowy” wpis w Internecie wywołał falę poruszenia w całej tyskiej fabryce. Widzieliśmy jak z wypiekami na twarzy czytaliście nasz ostatni artykuł pt. „Włoski obóz pracy w FCA Poland?” Jednak najbardziej poruszyło nas jedno zdanie, które przeczytaliśmy w przejmującym emailu, jaki przyszedł do redakcji Fiatowca. Jedna z żon pracownika z wieloletnim stażem pracy
MagicPiano222 - Praca w FCA to nie wszystko. Rośnie napięcie wśród załogi w bielskiej...

źródło: comment_1582878712UMjRs25us3dXbj8dxPxfBr.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@SmokeProspector: @NightChanges: ale zdajecie sobie sprawę z tego że tak jest nie tylko w Polsce? Pracowałem jako kierowca w transporcie międzynarodowym jako kierowca i jako spedytor, robiliśmy fabryki które pracowały w trybie pon-pt 6-22 a trafiały się takie zlecenia że auto miało przyjechać na zakład w sobotę o 1 w nocy i było obsłużone.
Łatwo się mówi z perspektywy pracownika na taśmie, gorzej jak się uwzględni cały proces który za