Gdyby ludzie srali tak, jak parkują:
- Sram na chodniku, bo miasto nie zapewniło szaletów
- No musiałem nasrać na tym trawniku, bo do szaletu jest daleko, przecież nie będę chodził taki kawał
- Nie będę srać w szalecie, bo trzeba za nie płacić, a ja już płacę podatki, kiedy kupuję papier toaletowy
- Wiem, że tu nie wolno srać, ale tylko szybko małego klocka postawię
- Od 20 lat wszyscy tu
@prostymysliciel Ja nie mówię że ludzie nie mają w dupie zakazów. Natomiast już dwa razy widziałem jak stawiali znaki wieczór przed zmianami w organizacji ruchu mimo że powinno to być zrobione wcześniej więc akurat w takim wypadku uważam że ludzie mają prawo być #!$%@? i dochodzić swoich praw bo to czyste #!$%@?ństwo.

@Karoleer I np nigdy nie wywiwezli aut z pod Fuga Mundi czy przestali stawać koło Kościoła Marii Magdaleny i pilnować
via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@staryhaliny: Czego można nie wiedzieć? Podchodzisz do biletomatu i masz napisane - Strefa B. Zasada też jest na tyle prosta, że średnio ogarnięty Sebix chyba skuma, że opłata z droższej strefy obowiązuje w tańszych, ale nie odwrotnie. Nie wiem jak działają bilety z aplikacji, ale wierzę, że po GPS aplikacja jest w stanie okreslić, która to strefa.

@picasssss1: @Tomek72222:

@7tytus:
Po pierwsze oznakowanie stref nie jest doskonale. Po
@WutkaBXL: @Nxtp: Ostatnio stoi tak typek zaparkowany, tylko w poprzek. Generalnie utrudniał nawet wyjazd wózkiem ze sklepu. Akurat wychodziłem z supermarketu (LIDL) i patrzę ktoś otwiera auto. Taki typek z 50 lat, dwie córki może po 10-12 lat.

Mówię do faceta:
- Mógł pan sobie do sklepu wjechać.
+ yyyyy (nie jarzył o co chodzi)
- No mógl pan sobie w sklepie zaparkować, a nie tutaj co tak daleko będzie