Kulty Cthulhu to nagrodzony ENNIE, nowy dodatek do Zewu Cthulhu, który pomoże Strażnikom zagłębić się w obłąkane umysły wyznawców Wielkiego Śniącego i tworzyć bardziej wiarygodnych złoczyńców do swoich kampanii. Zawiera także trzy gotowe przygody dziejące się w różnych epokach oraz przedstawia pięć kultów będących ogromnym wyzwaniem dla Badaczy. ????????????
-> https://rgfk.pl/podrecznik-zew-cthulhu-7ed-kulty-cthulhu/48218.html

#rgfk
#gry #rpg #grybezpradu #gryfabularne #cthulhu #zewcthulhu #lovecraft
RGFK_PL - Kulty Cthulhu to nagrodzony ENNIE, nowy dodatek do Zewu Cthulhu, który pomo...

źródło: 3

Pobierz
251 + 1 = 252

Tytuł: Providence
Autor: Alan Moore, Jacen Burrows
Gatunek: komiks
Ocena: 7/10
ISBN: 978-83-281-3585-7
Forma książki: książka
Kolejny ciekawy komiks osadzony w uniwersum Cthulhu i Wiecznych Przedwiecznych. Fajna kreska, historia niczego sobie. Jak ktoś jest fanem Lovercrafta to można się zainteresować tą pozycją.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #czytajzwykopem #komiks #lovecraft #komiksbookmeter
bartol_wwa - 251 + 1 = 252

Tytuł: Providence
Autor: Alan Moore, Jacen Burrows
Gatune...

źródło: 17721356o

Pobierz
Czy na podstawie spisu treści moglibyście mi polecić najstraszniejsze z wymienionych w spisie treści opowiadań Lovecrafta? Tyle dobrego słyszałem o Lovecrafcie, że horror kosmiczny, budzące trwogę, jakiś lęk pierwotny, że aż zakupiłem książkę stanowiącą zbiór najbardziej znanych opowiadań. Tyle tylko że przeczytałem 6 pierwszych i jestem niestety zawiedziony, mimo że wciągające to to w ogóle nie wzbudziło to we mnie lęku. I żebyście nie zrozumieli mnie źle, nie jestem jakimś koneserem horrorów
@cojestiksde: Nie no, Widma nie czytałem, czytałem 6 pierwszych pozycji. Ogólnie to, co czytałem to poza Dagonem (który w mojej opinii był taki sobie) oraz Wyrzutkiem (bardzo ciekawie napisany i niezły plot-twist, ale bardziej jakbym czytał bajkę dla dzieci się czułem) było bardzo interesujące, w szczególności Muzyka Eri­cha Zanna, to opowiadanie wprowadziło mnie w taki surrealistyczny klimat.
Wzrost popularności automobili w latach 20. XX wieku oznaczał, że osoby podróżujące na większe odległości nie były już uzależnione od kolei. Dla tych, których stać było na względny luksus posiadania samochodu, nieustannie rozwijająca się sieć połączeń drogowych w Stanach Zjednoczonych oznaczała możliwość odwiedzenia nowych miejsc, w tym takich, do których nie można było dotrzeć koleją. W dodatku człowiek sam decydował o planie i tempie podróży.
Jednocześnie oznaczało to, że w dotąd odizolowanych
RGFK_PL - Wzrost popularności automobili w latach 20. XX wieku oznaczał, że osoby pod...

źródło: 3

Pobierz
@Disscord93: Co ty gadasz? "Droga do szaleństwa" 2004 rok. To zbiór wczesnych/niemitologicznych (poza Górami Szaleństwa) opowiadań HPL.
Inne tłumaczenie było też na pewno w 2012 roku
https://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/opowiadania-nowele-powiesci/arthur-jermyn/

Poza tym praca z Grimuarami nauczyła mnie, że lepiej czasem ogarnąć inglisz.
O ile tłumaczenie opowiadań to nie problem, o tyle grimuary trudno dobrze przetłumaczyć na polski nie mając czasu i środków.
Necronomi...cat. Na skrzynce do przechowywania drobiazgów do #rpg miały znaleźć się motywy związane z czasem, przemijaniem, rozkładem, do tego lovecraftiańskie macki i szkieletowe kitku - jako że bluźnierczy pan nasz #lovecraft koty kochał :) Rezultat poniżej.

Duża drewniana skrzynka-książka o wymiarach ok. 24 x 19,5 cm i wysokości ok. 7,5 cm, z metalizowaną imitacją stron, zdobieniem z pasty szklistej na wieczku, detalami wypukłymi podmalowanymi tu i ówdzie efektem rdzy, plus zdobionym
Apaturia - Necronomi...cat. Na skrzynce do przechowywania drobiazgów do #rpg miały zn...

źródło: Necronomicat

Pobierz
Też tak czasami macie, że czytacie coś, a wasz mózg przeszywają dręczące pytania i wyrzuty sumienia: Po co ja to czytam? Co to wnosi do mojego życia? Jaki w tym sens? Ja na przykład miałem tak wczoraj, kiedy zapoznawałem się z „Domami Poego i miejscami mu poświęconymi” autorstwa Lovecrafta. W tekście tym, jak tytuł wskazuje, ponurak z Providence wypisał wszystkie miejsca zamieszkania starszego i nieżyjącego już wówczas kolegi po fachu, a że
Przeczytałem „Koty i psy” Lovecrafta. To taki esej, a właściwie tekst stworzony przez pisarza do odczytania w brooklińskim Klubie Niebieskiego Ołówka, gdzie miała się odbyć dyskusja nad zaletami kotów i psów. Kociarzom może poprawić się samopoczucie po przeczytaniu tego dziełka, niemniej trzeba uczciwie przyznać, że w tekście tym nie ma prawie niczego o kotach i psach. Lovecraft wykorzystuje pretekstowo czworonogi do przedstawienia swoich poglądów i preferencji ideowo-estetycznych, przeciwstawiając poganizm chrześcijaństwu, piękno i
podsloncemszatana - Przeczytałem „Koty i psy” Lovecrafta. To taki esej, a właściwie t...

źródło: ISuperior

Pobierz
#rpg Pewno wielu z was chce zacząć ale nie wie od czego, więc w krótkich słowach opisze znane mi systemy.
To co jest potrzebne do gry to :
-Wyobraźnia
-2-4 znajomych co też chcą grać (3-5 osób)
-Podręcznik (w sumie nie jest niezbędny ale to on wyjaśnia co i jak)
-Kości dopasowane do systemu( tu w razie W można posiłkować się aplikacjami, nie mniej o wiele lepiej jest turlać)
-stół i 4-5h
92 + 1 = 93

Tytuł: Zew Cthulhu
Autor: H.P. Lovecraft
Gatunek: horror
Ocena: 7/10
ISBN: 9788377313237
Tłumacz: Maciej Płaza
Wydawnictwo: Vesper
Liczba stron: 308
Mam pewne opory przed pisaniem o twórczości Lovecrafta, i to nawet nie dlatego, że zużyto już na nią tony makulatury i dziesiątki gigabajtów wirtualnej pamięci – gdyby tylko o to chodziło, miałbym mniejsze wyrzuty sumienia. Rzecz w tym, że onieśmieliło mnie nieco posłowie wydania, z którym miałem
podsloncemszatana - 92 + 1 = 93

Tytuł: Zew Cthulhu
Autor: H.P. Lovecraft
Gatunek: ho...

źródło: comment_1673815594l41kfCnO8s5nikuqWqpjfU.jpg

Pobierz
@Alky: Myślałem, że piszesz ogólnie o swoich preferencjach gatunkowo-rodzajowych.

A które u Lovecrafta to powieści, a które opowiadania? Bo tych, które ja czytałem, nie da się jednak moim zdaniem określić powieściami choćby dlatego, że nie spełniają warunku wielowątkowości.
@pod_sloncem_szatana: amerykańskie stowarzyszenie literackie definiuje "powieść" jako utwór ugułem powyżej 30k słów (
esej = 300
szkic = 300-3000
opowiadanie = 3k-17k
novella (nie ma polskiego odpowiednika – minipowieść? długie opowiadanie?) = 17k-30k
powieść= powyżej 30k
)
Chociaż oczywiście nie da się tego odmierzyć wagą aptekarską. "W paszczy szaleństwa" ma bodajże 41k słów (więc spełnia definicję)
– ALE –
jak sam zauważyłeś, jest skonstruowane tak, jak pozostałe teksty Lovecrafta, więc nie
Kiedy Henry Akeley (w opowiadaniu „Szepczący w ciemności”) dokupował kolejne psy w krótkich odstępach czasu, pomyślałem, że kiedyś to było, a dzisiaj już nie jest, bo dzisiaj przecież zaraz jakieś Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt by się nim zainteresowało, a potem przeczytałem, że jakiś mieszkaniec Dunwich (w opowiadaniu „Zgroza w Dunwich”) chciał złożyć skargę na Whateleyów do Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt za składanie krów w ofierze.

#lovecraft #horror #ksiazki #literackieimpresje