Aktywne Wpisy
![Elev](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Elev_Oh0I34WKwY,q60.jpg)
Elev +7
ale sie bije z myslami
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
![lukija](https://wykop.pl/cdn/c3397992/lukija_qWfi2GxuAS,q60.jpg)
lukija +1
ech, dziennie piję 4 monstery za około 20 zł a 1 kg yerby pajaritas jest za 22 zł na allegro, kiedyś byłam yerbownikiem, ale jakoś tak to przepadło i chyba wznowie swoją działalność na tym polu, przestawię się z uzależnienia od monsterow i wybrałam sobie jakieś takie mocniejsze yerby, żeby mi to kopa dało, a no i schudnę bo te 4 monstery to 1k kcal w ciągu dnia
![lukija - ech, dziennie piję 4 monstery za około 20 zł a 1 kg yerby pajaritas jest za ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/f033efe2649ca2b1429c831dc2cfac82246e203040d68aaba66e9e4ac359ddc5,w150.jpg)
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
Karty postaci, kości i rekwizyty już mam. Bsckground postaci do światów również.
Nie grałam od 6 tygodni i tęsknię :(
#pytaniedoeksperta
cała moja ekipa jest nieosiągalna. Główna Mistrz Gry ma za chwilę obronę, więc jej nie w głowie prowadzić teraz sesje.
A ja dłużej nie wyczymie.
ostatnia wiedźmińska skończyliśmy 1 stycznia nad ranem. ja przeryczalam cały Nowy Rok, bo trzeba było zabić mojego najukochańszego NPC.
ja z posiadania dzieci zrezygnowałam dla tych sesji.
moja przyjaciółka jest po prostu doskonałym mistrzem. Niezwykle często jest wyróżniana w środowisku. Co jakiś czas prowadzi też sesje dla laików, sama w kilku brałam udział jako "ekspert" ( chciała mnie przymusić bym przyszła :D).
Grać uwielbiam, ale mistrzem byłabym niestety mega słabym. Do tego jest potrzebny ktoś naprawde z ikra i pazurem, kto się nie będzie rozczulał.
jeden mój znajomy trochę tak chciał się wkręcić i jak jesteśmy bardzo otwarci, to jak usłyszał, że dziewczyna jest Mistrzem Gry, to zaczęły się szydery, że pewnie słaba, że to romansidła etc.
Napisałam jej to, a jej odpowiedź: zaproś go. Chętnie zrobię z niego mielonkę".
Niestety, nie odważył się przyjść, ale fakt, faktem - znając ja, to by został zmielony że trzy razy. Poplakałby się tam.
Jakbym ja mistrzowala to by nie było żadnych logicznych zasad i mechaniki świata. wszystko opieraloby się na emocjach i mojej sympatii czy antypatii do graczy albo postaci. A to nie tak ma być.
w pewnym momencie mój chlop myślał że go zdradzam, bo ciągle znikam na weekendy, a potem się z telefonem czaje po kątach. a ja memy posesyjne robiłam. a głupio było się przyznać, że co drugi weekend