Ej mirki, jesli obudze sie po 4.5h snu i bede chcial wejsc w ld, to czy jest mozliwe, ze przez przypadek wejde w oobe? Zamierzam otwierac oczy co 30s i liczyc, ze obudze sie we snie. #ld #oobe #sen
Drogie Mirki i Mirabelki chcielibyśmy was zaprosić na naszą audycję - "Świadomy sen - Nasz drugi świat", która odbędzie się w ten czwartek (17.11) o godzinie 20:30, jej gościem będzie Rafał Nieradzik - autor ksiazki "Poza Ciałem Fizycznym. Przebudzenie", wraz z którym omówimy tematykę LD i OOBE.
Dodatkowo, na naszym fanpage'u odbędzie się konkurs, w którym będzie można wygrać książkę Rafała Nieradzika z dedykacją, dlatego zachęcamy do śledzenia.
Z ważniejszych informacji, zapraszamy
Miałem dziś świadomy sen.
❤️ ❤️ ❤️ ❤️
Obudziłem się salonie i ogarnąłem, że kontroluję co się dzieje. Zacząłem się poruszać, ale bardzo powoli, ślamazarnie. Myślałem nad tym co zrobić więc, spróbowałem przeniknąć przez podłogę do sąsiada i się udało, ale nie otworzyłem oczu na dole, bo nie wiedziałem jak jego dom wygląda. Wleciałem spowrotem do siebie i powoli, z ciężarem przeczołgałem się do pokoju przy okazji wyobrażając sobie, ze mój ojciec
Wpadła mi do głowy myśl, która wydała mi się na tyle ważna, że postanowiłem zwlec się z łóżka i zapisać ją. Tak naprawdę to ciężko mi ją teraz ubrać w słowa. Generalnie przyszło mi na myśl, że – to, o czym myślę, że jest ciekawe, interesujące do robienia na co dzień, to czym lubię zajmować umysł każdego dnia, w większej skali nie ma żadnego znaczenia. Są to nic nie znaczące rozrywki będące
@kopalina: Wszystko ma znaczenie i nic nie ma znaczenia. ;)
A tak poważniej, nie kwestia rozdzielania na to co ma znaczenie a co nie, tylko bycie tu i teraz. Na tym trochę sprawa polega, że nie ma nikogo kto jest Ci w stanie powiedzieć co dobre a co złe.
  • Odpowiedz
@Sardrak: I tak, i nie :)
Na początku drogi ziemia jest ziemią, niebo jest niebem.
Potem ziemia jest niebem, a niebo jest ziemią.
Potem nie ma ani ziemi, ani nieba.
A na koniec ziemia pachnie wilgocią, a niebo jest niebieskie. Wszystko jest dokładnie takie jakie jest. Wszystko jest ważne i wszystko jest nieważne :)
A najważniejsze jest tak naprawdę to, zeby iść tą drogą, i w miarę mozliwości przejśc ją
  • Odpowiedz
No dobrze, więc jak wyjść ze swojego ciała?

To jest tak, jak z tymi grami typu easy to learn, hard to master. Możliwość wychodzenia z ciała ma każdy, bez względu na wiek, płeć, iloraz inteligencji, wiarę czy wykonywany zawód, ale bądźmy szczerzy – nie dla każdego będą to doświadczenia częste i wysokiej jakości :] Chociaż to już mój 10 rok, gdy interesuję się tematem OOBE, to do tej pory nie mam pojęcia, co należy zrobić, aby mieć 100% pewność sukcesu :] Powszechnie uznaje się (i muszę się z tym zgodzić), że najefektywniejszą metodą/techniką jest tzw. metoda 4+1 inaczej nazywana WBTB (Wake – Back to Bed). Jest ona bardzo prosta i opiera na kilku krokach:
1. Kładziemy się wieczorem normalnie spać.
2. Budzimy się po 4 godzinach snu – samodzielnie albo wskutek nastawionego wcześniej budzika.
3. Rozbudzamy się przez godzinę.
@JahMuffin: tak naprawdę to mam nadzieję, że osoby z podobnymi zainteresowaniami też coś naskrobią. Trochę smutam, bo tak ok. 2006-2008 r. była dość duża (jak na tak niszowy temat) aktywność w polskim internecie, ludzie pisali o metodach, wymieniali się doświadczeniami, swoimi pseudobadaniami xD itd. a teraz totalna cisza. Fora pozamierały nikt nic. Może poumierali "tam w astralu" :D
  • Odpowiedz
Taka naszła mnie myśl na temat #ld - jestem w tym bardzo początkujący, ale zafascynowany całą ideą. Parę razy udało mi się wejść w paraliż, niejednokrotnie świadomy sen (ale maksymalnie 1-2 minutowy) ... I tak rozważam sobie: śpimy po to, aby ładować bateryjki dla życia... A może odwrócić podejście? Żyć i żreć po to, by podczas snu kreować swoją utopię?

Czy doświadczenia sprzed swoich kilkunastu czy kilkudziesięciu lat życia będą wystarczającym materiałem dla naszej wyobraźni?
Czy nasza wyobraźnia i personalne emocje będą sprawiać, że każdy świadomy sen będzie fascynujący, przez co zamiana funkcjonowania życia z "śpij dla życia" na "żyj dla snu" nada sens naszego istnienia?

Chodzi głównie o to, czy oneironautyką mogę tworzyć swój byt, a nie tylko traktować to jako "hobby". Czy jacyś oneironauci tutaj mieli tego typu przemyślenia? Proszę o jakieś odniesienie.
#ld #dzienniksnow #swiadomysen #paralizsenny
Cześć mireczki! Właśnie odkryłem, że mój stary dziennik snów w telefonie jednak się nie usunął. Jedynie zamknąłem notes w onenote. Strasznie mnie to podekscytowało mimo że tam tylko kilka wpisów jest. Ale już miałem całkiem ciekawe sny i baaardzo mi się podobały bo to jest dla mnie strasznie ciekawe i inspirujące. Jak o tym teraz piszę to serce bije mi
@adamak2k: Paraliż senny jest łatwo opanować, bo jesteś wtedy w pełni świadomy(nie tak jak podczas snu), więc wystarczy zauważyć, że to jest paraliż senny. Ja miałem jeden paraliż senny w którym leżałem na plecach i nic nie widziałem, nagle coś zaczęło się wspinać po kołdrze i nie mogłem się ruszać. Od razu skojarzyłem, że to jest paraliż senny więc wyobraziłem sobie, że to jest mój kot który lubi często tak
  • Odpowiedz
@venom1324: Zazdroszczę opanowania, z tym wspinaniem po kołdrze to ja bym nie wytrzymał!
Dzięki za przydatną wiedzę, trochę z Harrym Potterem mi się skojarzyło takie zamienianie w coś śmiesznego :D
  • Odpowiedz
@Weise: ćwicz dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pamiętam wszystkie moje świadome sny. I zawsze kończyły się tak samo: "a może już powinnam się obudzić?" :c
  • Odpowiedz
No i się udało, w końcu osiągnąłem świadomy sen, a wszystko za sprawą Afrykańskiego Korzenia Snów zmieszanego z Ubhubhubhu i Uvuma-omhlope.

Przedwczoraj zjadłem po niecałe pół łyżeczki każdego z korzeni lecz w nocy pusto, wczoraj wymieszałem z wodą mocno wstrząsnąłem i wypiłem godzinę przed snem. Nie spodziewałem się jakichkolwiek efektów, ponieważ wcześniej kilkukrotnie bawiłem się z korzeniem i nic to nie dało, no i aż do dzisiaj.

Może dawka była większa, może nastawienie psychiczne pozytywniejsze, ale zapamiętałem 9 snów, w tym 4 z nich były w pełni świadome i kontrolowane przeze mnie. Budząc się po każdym byłem po prostu wniebowzięty, wspaniałe uczucie.

1.
W ogóle to się pochwalę że miałem wczoraj #ld #swiadomysen, zajebiste uczucie - podobno na początku trudno jest go kontrolować, ja miałem dziwnie - wydawało mi się, że się budzę, a tak naprawdę dalej śniłem (tj: jestem we śnie, i wydaje mi się po chwili, że się obudziłem i leżę w łóżku - ale zamykam oczy i od razu znowu mam inny sen, więc chyba się nie
@MaIutkiCzlowiek: Miałeś kilka fałszywych przebudzeń, ale i kilka prób uzyskania faktycznej świadomej samokontroli wew śnie. Tak naprawdę po między tymi "kilkoma" snami były momenty, które zapomniałeś i to był jeden sen.
Zapomniałeś dlatego, że w tych momentach uwaga była zbyt rozproszona. Przejścia po między różnymi obszarami snu/pomieszczeniami odbywają się nieco w innym tempie, więc wymagają zwiększonej uważności.
To jak gdy się dzieje więcej wokół lub mniej to zawsze wzrok chodzi
  • Odpowiedz
Jak myślicie, czy w trakcie świadomego snu naprawdę ma się władzę nad snem czy to się tylko śni? W sensie, że śni mi się, że jestem świadoma tego, że śnię i mogę robić co chcę? Miałam ostatnio taki sen i nawet w trakcie nie mogłam się pozbyć wrażenia, że tylko mi się śni że świadomie śnię (jakkolwiek dziwnie to brzmi)

#przemyslenia #sny #ld #swiadomysen
Ostatnio odkąd zacząłem zażywać Rhodiola Rosea (zwykły ziołolek, nie żadne tam narkotykizawszespoko ) nie mam problemów z zapamiętaniem snów. A dziś nawet pojawiło się coś w stylu LD. I kilka snów pod rząd, nawet jak już się wybudzałem, o 7, o 9 nawet miałem wyraźne sny, w których brałem udział i z których większość rzeczy pamiętałem.


Ale co gorsze... ostatnio mam cholerny problem ze spaniem. Zaczynam spać o 1. Wcześniej nie
Wie ktoś jak w dosyć krótkim czasie zrobić #ld albo #obe chciałbym się pobawić w takie rzeczy próbowałem kiedyś #idoser i działa na mnie to placebo tak że myślę że jestem podatny. Podawajcie też techniki medytacji jak wam wychodziły.