Kurde xD
Ludzie to jednak są fałszywi.
2 dni temu dzwoni klient pyta się o stan sprawy x, ponieważ nie jestem w nią zaangażowany to przekazuję szefowi natychmiast to o co pytał klient i że prosił żeby oddzwonić.
Mijają godziny i znowu dzwoni klient, pyta się czemu nie dzwonimy i jak ja mam niby usprawiedliwić, że kolega z pracy nie oddzwonił przez 5 czy tam 6 godzin? XD
Mówię że przepraszam, że mamy od rana duży ruch, że wiadomość była przekazana, ale nie mogę dawać gwarancji za kogoś kiedy on oddzwoni, tym bardziej że aktualnie pracuje z innym klientem.
Ja tu staram się dyplomatycznie, ale gość się #!$%@?ł i rzucił słuchawką.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jestem w kompletnej rozsypce. Nic się złego nie dzieje a cały czas płaczę, w kilka dni zniknęło u mnie poczucie własnej wartości i sens życia. Przeważają u mnie zaburzenia lękowe. Zadzwoniłam do pracodawcy że dzisiaj nie przyjdę bo nie wytrzymuje nerwowo i nie przyjdę dziś, trochę mnie wyśmiali ale #!$%@? (poprzedniego dnia przepłakalam cały dzień i puścił mnie do domu) Jutro jednak muszę iść i teraz pytanie jak ja mam na jutro
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co można robić żeby pracować zdalnie mieć realne możliwości na awans i zarabiać na start > 3k netto

-21lat
-Angielski C1
-Dunski A2
-2 lata doświadczenia w sprzedaży (sprzedaż telefoniczna branża suplementów, sprzedaż bezpośrednia branża turystyczna, sprzedaż b2b usługi reklamowe)
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sloneczko:
Jakim kiepskim kandydatem? Normalny kandydat imo, przecież do korpo na entry levele, wystarczy tylko angielski B2 a on pisze, że ma nawet C1 + jeszcze doświadczenie w sprzedaży to powie, że ma doświadczenie z klientem blablabla i cv jak ta lala na jakiś customer servic czy coś innego na entry.
Niech tylko nie mówi o swoich minusach i będzie git. A brak prawka to w czym mu przeszkadza? Mnie
  • Odpowiedz
@Mysciak: korpo wymaga: studia i brak rotacji. A OP nie ma ani jednego ani drugiego. Z perspektywy rekrutera posiadanie prawa jazdy jest pewnym wyznacznikiem (chociażby realizacji planów życiowych, bycia ogarniętym życiowo, samowystarczarnym, niezależnym itp). Doświadczenie w "sprzedaży" to już nawet nie będę komentował, do takich ludzi się nawet nie dzwoni i CV odrzuca na etapie weryfikacji kandydata. Co do angielskiego, jeżeli zaznaczy, że ma C1 a na wewnętrznym teście wyjdzie,
  • Odpowiedz
Zasady zachowań sebów, januszy i innych "ludzi" z fabryk smrodu to jest jakaś abstrakcja nie mają sprzeciwu robić za trzech za 450 euro netto, ale (przykład) jak nie dotkniesz brudnej ręki dla 20 osób w pomieszczeniu to są oburzeni. Że tacy jeszcze tworzą swoją formę savoir vivre xD #kolchoz #polak #patologiazewsi
P.....r - Zasady zachowań sebów, januszy i innych "ludzi" z fabryk smrodu to jest jak...

źródło: comment_1629698036xhg3xERA5ClWTu6XRusVFP.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 6
@PanBober zgodzę się! Jem sobie śniadanko, elegancko bułeczka, herbatka/kawka... Aż tu nagle idzie typowy Janusz i przeciska się przez wszystkich bo on musi każdemu swoją brudną wielką łapę podać... Nosz #!$%@?! A Ty odstawiasz swoją piękną czystą bułeczkę żeby tylko mu podać rękę i mieć święty spokój, bo stoi nad Tobą z wyciągnięta łapą i czeka aż mu podasz swoją - bo przecież głośne: CZEŚĆ nie wystarczy
  • Odpowiedz