Jak śpiewał muniek Staszczyk

„Pola błagam obudź się,
Sen o potędze skończył się,
W swojej iluzji nie możesz trwać tak długo”

Taki
  • Odpowiedz
#pytanie #logikarozowychpaskow #kobiety #zwiazki #friendzone

Pytanie dla kobiet - czy wy naprawdę myślicie, że facet grzecznie i potulnie będzie siedzieć we friendzone forever i nie ma z tym żadnego problemu a może nawet że go to uszczęśliwia?

Czekacie aż uczucie mu przejdzie czy może je ignorujcie/zapominacie o nim? A może jesteście świadome co on czuje i macie to w dupie? Jak to
Ta szkoda ze nie pamięta że po prostu zdradzała swojego faceta dla bieda-chada którego poznała przypadkiem na wakacjach xD


@KochanekAdmina A ty nie pamiętasz, że ten jej facet to był zaaranżowany przez jej matkę, a ona nie miała nic do gadania, a w dodatku był niezłym przemocowcem. ¯_(ツ)_/¯
W ogóle całkiem dobra rola, bo obiektywnie to facet był całkiem przystojny, ale po prostu czuło się do niego obrzydzenie i ta cała
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pomoc w „związku”

Nie wdrażając się w szczegóły wiadomo że na kobiety jak i na facetów w związku działa najlepiej karanie ciszą,milczenie - nic tak nie irytuje jak to, oczywiście jeśli jedna i druga strona ma do siebie mocne uczucia, a w tym przypadku tak jest… do rzeczy jakiś czas temu pojechałem do byłej kobiety do miasta z 600km (nie uważam żeby to było zle ale musiałem
@Pink_Floyd: nie, normalna kobieta jak mówi facetowi że nic z tego nie będzie to nie będzie. Są osoby co grają w gierki i nabijają sobie samoocenę na tym, że jakiś frajer bez godności czeka aż ona łaskawie da mu szansę ale są w mniejszości

Poza tym "friendzone" jest co najmniej żenujące, mieć udawanego przyjaciela który tylko czeka by umoczyć i tak naprawdę nie jest zainteresowany wartościową znajomością z nami xd
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka: przeciez friendzone polega na tym, że on coś czuje do tej dziewczyny i chciałby raz dla odmiany spróbować coś więcej niż bycia tylko kolegą. Ty za to mówisz mu żeby zamknął ryj i realizował potrzeby tej dziewczyny ponad swoje i spłaszczasz całość jego uczuć do "chęci zaruchania".

Nie, nie stworzy on prawdziwej, szczerej i wartościowej relacji przyjacielskiej, jeżeli laska mu się podoba bardziej niż tylko koleżanka. Można się oszukiwać,
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy niektóre kobiety mają to szczęście, że nie muszą golić nóg co 2-3 dni, a i tak mogą mieć całkiem gładkie w dotyku nogi? Moja pierwsza dziewczyna była blondynką (więc wiadomo, włosy na ciele mniej widoczne), ale jeśli zdarzyło jej się nie golić nóg przez kilka dni to i tak w dotyku były dość gładkie, tak jakby te włosy były na nogach były mega cienkie i prawie niewyczuwalne. Później byłem w 2 związkach - obie szatynki. No i wiadomo, włoski są bardziej widoczne, ale chodzi mi głównie o dotyk. Jak któraś z nich nie ogoliła nóg przez 2 lub 3 dni to w dotyku były takie, że te włoski dłonią się wyczuwało, lekko kłuły - jak rzadki zarost u faceta ;)
Więc jak to jest, niektóre kobiety mają to szczęście, że jak nie ogolą nóg to i tak po kilku dniach ich nogi nie kłują lekko przy dotyku dłonią?

#nogiboners #nogi #rozowepaski #kobiety #depilacja #dermatologia #wlosy #logikarozowychpaskow #zdrowie #higiena #zwiazki

@mirko_anonim genetyka i hormony. Są kobiety co w ogóle nie muszą się golić bo mają tak jasne i cienkie włoski, a inne muszą pół ciała łącznie z twarzą golić. Jak komuś ilość włosów nie pasuje to zabiegi depilacji laserowej robią super robotę. Ja dzięki laserowej depilacji nie muszę golić nóg częściej niż raz w miesiącu bo po prostu mam kilka włosów i jak robią się długie to dopiero je widać. Wcześniej
  • Odpowiedz
@mirko_anonim dowolny gabinet jest ok, bo to bardziej kwestia tego by umieć się przygotować do zabiegu. Bo na zabieg trzeba ogolić nogi maszynką zwykłą by przyciąć włosy a nie je wyrwać bo laser działa na cebulki włosowe które po zabiegu same wypadną. A zabieg trzeba robić w serii bo nie wszystkie cebulki są w tym samym momencie wzrostu. Po którymś razie już nie będzie miejsca z którego cebulki włosa będą wyrastać.
  • Odpowiedz
Mam paręnaście koleżanek i wszystkie nadały nadrzędny cel swojemu życiu w postaci podróżowania. Nie mogą dosłownie usiedzieć na dupie dłużej niż miesiąc roz*ierdalając przy tym cały swój zarobiony hajs. Pamiętam jeszcze z czasów studiów, gdy pracowały w weekendy, popołudniami za niskie stawki w pracach gdzie kwalifikacje nie są wymagane, tylko po to by większość zarobionej kasy wydać na pizzę i martini w Bari.
Czy wy też odnosicie wrażenie, że większość kobiet podróżujących przestałoby to robić gdyby zamknąć social media?
Czemu widoczna jest taka dysproporcja pomiędzy mężczyznami i kobietami w podejściu do wycieczek zagramanicę?
Moi znajomi, ci którzy wyjeżdzają regularnie zaczęli to robić wtedy, gdy zaczęli mieć dziewczyny xD

Link dla zasady :v
Nie wiem ile tu jest kobiet, ale chciałbym zwrócić się do wszystkich, które tu są i z całego serca im podziękować.

Dziękuję wam drogie Panie, że gdy w ostatnich latach wszystko było tak niestabilne, nieprzewidywalne, wskaźniki szalały, był Covid, wojna, szoki i człowiek wciąż żył w niepewności, giełda, wykresy, dane szalały to wasze wymagania drogie Panie jako jedyne twardo i niezmiennie rosły w górę bez żadnych korekt, spadków i urealnienia.

Dziękuję wam za to, że byłyście ostoją i nie zawiodłyście w tym trudnym okresie, gdy człowiek był skołowany i zagubiony przynajmniej te wasze, w nieskończoność rosnące wymagania i proporcjonalny spadek tego co macie do zaoferowania dawało poczucie stabilności i było jak światelko w ciemności.

Dziękuję
Znowu będzie kontrowersyjnie, ale miałam wczoraj rozmowe ze znajomymi. Zaczęliśmy rozmawiać o tym jaki typ faceta jest "pożądany" przez kobiety. Poniżej wyniki naszej dyskusji.
* Mam nadzieję, że kojarzycie te postacie, bo chodził o ich charakter, sposób bycia itp.

I teraz pytanie czy to opinia ludzi dookoła których się obracam czy ktoś poza naszym kręgiem również tak myśli.

#zwiazki #randki #mezczyzni #kobiety
ziel_9 - Znowu będzie kontrowersyjnie, ale miałam wczoraj rozmowe ze znajomymi. Zaczę...

źródło: temp_file4863127920214799943

Pobierz
@ziel_9: niefortunne zdjęcie gościa z biura, tego drugiego nie znam, ale ogólnie gość oprócz bycia gigachadem jest sympatyczny i opiekuńczy, więc wydaje mi się dużo lepszy od Lucyfera i to nawet na początku relacji
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Odnoszę wrażenie, że kobiety kobietom zgotowały straszny los. Ale od początku…
Zarys ogólny: Mam 27 lat, w miarę dobrą pracę (nie, nie IT), wyższe wykształcenie. Pochodzę z dobrej, w miarę bogatej rodziny, miałem za sobą dwa „poważniejsze” związki.
Nie tak dawno, rozmawiałem sobie z moją dobrą koleżanką, z którą to niemal zawsze rozmawiam z na nieco poważniejsze tematy. Oczywiście, nie uniknęliśmy tematu związków.
Stwierdziła, że ona „Trzyma się swojego faceta, bo boi się, że nikogo już nie znajdzie”.
Nie powiem, zdziwiło mnie takie podejście, ale dało do myślenia. Parę dni później, podczas grzebania w odmętach internetu, natknąłem się na jakiś artykuł, już nie pamiętam nawet z jakiej strony, gdzie zaprezentowano analizę firmy Morgan Stanley. W omawianej analizie okazało się, że do 2030 roku ponad 45% kobiet w wieku 25-44 będzie samotne i bezdzietne. To blisko POŁOWA kobiet. Praktycznie CO DRUGA KOBIETA. Wyobrażacie sobie to? Po chwili niedowierzania, bo obstawiałem, że samotnych facetów powinno być więcej, ogarnąłem, że nawet w moim otoczeniu są takie kobiety. Wspominałem o dwóch poważniejszych związkach, w których byłem. Obie panny mają 26+ lat. Jak myślicie, czy od tamtej pory, któraś była w związku? Albo może chociaż romansowała/randkowała? Nie. Utrzymuję kontakt z ich koleżankami i wiem, co się odbębnia. A odbębnia się wyjątkowo źle. Pierwsza, przytyła chyba ze 20 kilo (nie żartuję). Druga, dalej stalkuje mnie na Linkedinie, bo to jedyne miejsce, gdzie jej nie zablokowałem. Ja oczywiście od tamtej pory chodzę na sporo randek, szukam jakiejś w miarę spoko dziewczyny, bo nie ma tak źle i jest nawet w czym wybierać. Dalej - dwie ciotki w mojej rodzinie. Obie koło 40. Obie pracują na wyższych stanowiskach w firmie. I - obie samotne. O managerach wyższego szczebla w mojej korporacji nawet nie wspomnę. I o ile jakiś zakolak, jeśli ma fajną pracę, posadę i czymś się wyróżnia, prędzej czy później trafi na jakąś desperatkę, która naskakała się już na khutasach Chadów i chce teraz stabilnego życia, o tyle te „ambitne” dziewczyny, które teraz mają 25, 26, 27 i więcej lat, obudzą się z ręką w nocniku. Będą jak te desperatki z Badoo czy Tindera, bo nierealne standardy którymi się kierowały, czyli, że godny ich jest jedynie książę na białym koniu oraz że jako „niezależne i pewne siebie kobiety” poradzą sobie w życiu, ogarną się, że tkwiły w błędzie. Ale będzie już za późno, bo nadejdzie zderzenie ze ścianą. Bardzo, bardzo bolesne zderzenie ze ścianą. Jasne, nie mówię, że każdy facet znajdzie drugą połowę, ale na rynku matrymonialnym, to kobietki przez cały ten feminizm będą skazane na samotność z kotem. #kobiety #redpill #zwiazki #rozowepaski #feminizm #niebieskiepaski #przegryw
@mirko_anonim: ale to nie jest tak, że kobiety się do czegoś zmusza

one po prostu patrzą na przeciętnego faceta i czują do niego absolutne zero pociągu

żeby nie być same muszą się zmuszać do intymności z przeciętnym facetem, a to nie jest dla nich przyjemne

ponad 2000 lat temu rozmnażał się jeden facet na 17 kobiet i żeby zachować dzietność musimy wrócić do tego stanu rzeczy - chad, który ma
  • Odpowiedz