Jak już latacie z #ingress po mieście z włączonym GPSem dłużej niż 30 minut to polecam Endomondo czy jakieś inne trackery #gps.

Potem wam podają dane o ilości kilometrów, czasie, prędkości, kaloriach czy trasie i są takie fajne wykresiki i tabelki.

Chodząc po małym obszarze przez jakiś czas nabija się naprawdę sporo kilometrów. Na przykład wędrując tylko pomiędzy 10 portalami oddalonymi o średnio 200 m mamy już 2 km za sobą.
@Zioman:

Oczywiście, że żre baterię ale już nie tyle co samo by żarło, bo przecież GPSa i tak masz do Ingress włączonego. W Endomondo jest opcja, żeby nie mierzyło jak się stoi i tak z portalami sobie radzę. :)

Koszt jak muzyka ja np. nie potrafiłbym hakować bez słuchania muzyki, a to też zabija baterie. :)

/Edit

Bardziej precyzyjnie mówiąc to w baterii mam, że Ingress zjada 21%, a tracker 4%.
Czy możecie mi podpowiedzieć jak to jest z mapami w nawigacjach samochodowych? Co powinienem o nich wiedzieć? Nie wiem z jaką mapą wybrać nawigację samochodową, żeby była zawsze aktualna i bardzo dokładna (na Polskę i Niemcy). W sklepie widzę m.in:

AutoMapa

City Navigator

Copernicus

eMapy

Goclever Map

LarkMap

MapaMap

MioMap

Navigo

Navteq

TomTom

i pare innych.

#nawigacja #gps #pytanie #kiciochpyta
@Szkarpet: no to w takim razie najprościej jest kupić AutoMapę, AutoMapa korzysta z map Navteqa albo TeleAtlasa (juz nie pamietam), takze mozesz liczyc na dokladna mape Europy w tym Polski :)

Tam sie chyba kupuje abonament na rok, tzn. masz prawo do aktualizacji przez rok (z tego co pamietam).
Jaką nawigację samochodową byście polecili? Chodzi o takie z przedziału cenowego 200zł - 350zł. Nie znam się na nich, a jedyne co wiem, to fakt, że ma spełniać swoją rolę, mieć nieco większy wyświetlacz i zawsze dokładne i aktualne dane. Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale mapa musi być na Polskę i Niemcy.

Boliwia, Kazachstan, czy Stany Zjednoczone itd. nie są potrzebne.

Są jakieś ukryte koszta w nawigacji? Takie jak np.
@Szkarpet: Jak zakupowałem swoją to brałem pod uwagę też te bardziej znane marki natomiast Peiying za 300 złotych wykonany jest identycznie jakościowo jak TomTom'y za 700.

Jeździ mi się z nimi bardzo dobrze, oczekiwanie na połączenie to mniej niż 10 sekund a reszta zależy od map (mam automapę) którą sobie bardzo chwalę - odróżnia drogi jedno od dwukierunkowych, baza fotoradarów, ograniczenia prędkości. Wszystko jest.

Modelu Ci raczej nie polecę, ale na
@Krasiu: Ja używam automapy- działa bardzo dobrze mimo, że wciąż używam pierwszej bety (korzystam z błędu, który w nieskończoność przedłuża mi licencje na bete ;)). Minus to aktualna cena oczywiście ;) .