Gdzie moge szukac informacji na temat stypendium 'wyjazdowego' - czytaj: studiuje i jak sie uda, na trzecim roku chce wybyc za granice na jeden rok, i bede potrzebowac w miare realnych pieniedzy rekompensujacych mi roznice cenowe miedzy krajami. Stypendium Erasmusowe niestety nie powala, a wraz ze stypendium i kasa od rodziny bede miec pieniedzy ledwie na oplacenie akademika i pierwszych trzech dni jedzenia w nowym miejscu. Ambasada nic nie wie, ja nic
@Lirnik: z tym ze hajs juz odlozony mi nawet nie starczy, ale nic, dam rade jakos. Poza tym - zabranych pod przymusem? To nie pamietasz, ze mi tez zabieraja? :| Czy tak czytak, dzieki za kubel zimnej wody. Umiesz liczyc, licz na siebie. :)
  • Odpowiedz
Na co jest ten Erasmus, to ja nawet nie... ;_; Jeszcze nie widziałem NIKOGO, kto by nie traktował tego jak dopłaty do wakacji, WSZYSCY, których znam i na to wyjechali nie wynieśli z tego wyjazdu NIC, poza paroma setkami fotek z imprezek, milionem najeb, chlaniem, imprezowaniem, ruchaniem jakichś Hiszpanek/Hiszpanów etc. Te Erasmusy w moich oczach wyglądają jak jakieś party camp dla biedaków, którzy zamiast ruszyć dupę do nauki przedłużają sobie dzieciństwo za
@Luxik: a spróbuj #!$%@? skrytykować #!$%@? erasmusa w środowisku studenckim to zostaniesz zmieszany z gównem i będą chcieli cię ukrzyżować xD jeden z moich ulubionych troll tematów w rial lajfie zaraz po przekonywaniu wszystkich do tego że hitler był australijczykiem a stolicą australii jest sidnej xD
  • Odpowiedz
@PlonacaZyrafa: semestr (albo i więcej) chlania i dupczenia zagranicznych studentek za pieniądze podatników :<

BTW kiedyś był wykop, że erasmus zbankrutował, to w końcu jednak nie? :P
  • Odpowiedz