#podroze #divyzwykopem #dominikana #gielda #muzyka #wykopjointclub #medytacja
Kolejna część pisania o moim życiu na Dominikanie.
Przyznam, że myśl o powrocie do Polski wywołuje we mnie pewien niepokój. Tutaj żyjąc to jakby cofnięcie się w czasie o dziesięć, a może nawet dwadzieścia lat. Tutaj, ludzie nie zatracili się w wirze technologii; radio i naturalne otoczenie stanowią ich codzienność. To wyjątkowe doświadczenie być w miejscu, gdzie czas płynie inaczej, wolniej, jedna doba mija jakby miała ponad 30 godzin, ludzie tutaj cieszą się małymi rzeczami
Jednym z największych atutów Dominikany jest przystępność cenowa. Na początku może i przepłacałem, ale teraz, kiedy już oswoiłem się z miejscową kulturą, wszystko ma dla mnie normalną cenę. Porównując to do życia w Polsce, gdzie za 100 dolarów można zrobić nie za dobrą imprezę to tutaj te pieniądze stają się kluczem do luksusu. Noc w apartamencie nad oceanem, kilka uciech cielesnych, butelka rumu, parę piw, cygara i trochę marihuany, cena marihuany jest bardzo niska.
A jakże cudownie jest tutaj z pogodą! Gdy w Polsce panuje chłód, ja tonę w cieple i promieniach słońca. To jakby każdy dzień był przedłużeniem wakacji, a ja staram się wykorzystać każdą wolną chwilę na relaks nad oceanem.
Co do finansów, tutaj także radzę sobie całkiem dobrze. Wynajmuję mieszkanie w Polsce, mam jakąś tam dywidendę, a praca okazjonalna czasem wpada. Większość kosztów tutaj pokrywam z przychodów, a nawet zostaje mi trochę na przyjemności.
wielkifanrapu - #podroze #divyzwykopem #dominikana #gielda #muzyka #wykopjointclub #m...

źródło: 5439523169

Pobierz
Przyznam że zaczynam się martwić, że mieszkam w Europie
jeszcze do października ze względu na #pis a od miesiąca tym że może będzie ogólna #wojna albo stan zimnej wojny.
Rządy krajów europy myślą o przymusowej zetce, bo jak wiadomo musi być masa mobików w obronie kraju.
Zwłaszcza że możliwe że wygra #trump i #nato zostanie defakto na papierze a jak można było ubić Rosję to nikt tego nie pomógł w taki sposób by było to możliwe.

Generalnie sytuacja na rynku #nieruchomosci tak samo sprawia że nie stać mnie na dom, gdzie bym chciał. ogólnie czuje jakiś niepokój i przygnębienie i w związku z zagrożeniem, jak demografią i środowiskiem.
Lukardio - Przyznam że zaczynam się martwić, że mieszkam w Europie
jeszcze do paździe...

źródło: Bez tytułu

Pobierz

Gdzie byś wyjechał w ucieczce przed wojną, niepokojami itp?

  • nigdzie, zostanę w tym grajdole 26.6% (85)
  • zach europy Francja, Irlandia, hiszpania, Portugal 15.0% (48)
  • krańce Europy, Kanary, Madera, Malta 11.0% (35)
  • USA, Kanada 6.6% (21)
  • Karaiby 3.4% (11)
  • Ameryka PD 7.8% (25)
  • Azja, Tajlandia, Wietnam, Indie, Kuwejt, Arabia 9.1% (29)
  • Australia, Oceania 8.2% (26)
  • Bantustany w Afryce 5.6% (18)
  • Nie wiem/ Nie mam zdania 6.6% (21)

Oddanych głosów: 319

Mieszkam teraz na Dominikanie, wolny i szczęśliwy. W Polsce wszystko było monotonne - ludzie zamknięci, długie 4-miesięczne zimy i 6 miesięcy prawie całodziennego mroku. Tutaj jest zupełnie inaczej. Czasem wstaję o 5 rano, a czasem śpię do 9-10. Mam swoją przyczepę o powierzchni 10-12m2 na dużej działce, ponad ar. Większość czasu spędzam na zewnątrz.

Codziennym rytuałem jest bieganie i treningi siłowe, jak nie chce mi się biegać to lubię się upalić i pochodzić sobie 15km. Uprawiam codzieninie sport i moje zdrowie psychiczne i fizyczne odczuło znaczną poprawę, nawet mój wygląd stał się lepszy, żywszy, a moja sylwetka jeszcze lepsza, do tego jestem tak mocno opalony że wyglądam trochę jak mulat.

W wolnym czasie oprócz sportu, spacerów i kąpania się w wodzie, lubię również malować, uwielbiam tą czynność, jedna sesja dla mnie to około 3-4 godziny zazwyczaj, przez ten czas czuje się prawdziwym sobą, w najbliższym czasie planuję sobie kupić rower albo quada, ale nie chce ryzykować kradzieżą, mam przeciętny radioodtwarzacz za który dałem około $50, słucham muzyki z Dominikany która jest świetna.

Ludzie
wielkifanrapu - Mieszkam teraz na Dominikanie, wolny i szczęśliwy. W Polsce wszystko ...

źródło: Away-Lands-Food-Culture-Beaches-Dominican-Republic-Puerto-Plata-Santo-Domingo-GoDomRep-059

Pobierz
Życie na Dominikanie od lipca to dla mnie jak podróż do innego wymiaru. Minęło już pół roku, a w tym czasie moje życie i podejście do niego przeszły rewolucyjną zmianę. Kiedyś harowałem po 50-60 godzin tygodniowo, teraz ograniczyłem to do zaledwie 20 godzin. Codziennie poświęcam czas na treningi, bieganie lub długie spacery, a także regularnie praktykuję medytację lub po prostu zajmuję się "nicnierobieniem".

"Nicnierobienie" to moje ulubione słowo, które wydaje się brakować w naszym języku. Oznacza to bezczynność, taką jak siedzenie na tarasie, popijanie drinka i bez celu wpatrywanie się w przestrzeń, zastanawiając się nad pięknem tego świata.

Porównując Europejczyków do Dominikańczyków, zauważyłem ogromną różnicę. Miejscowi są wyluzowani, zawsze uśmiechnięci i niezwykle życzliwi. Co mnie fascynuje, to także niskie ceny wszystkiego. Codziennie mogę sobie pozwolić na wizytę w kawiarni, palenie tytoniu, a nawet eksperymentowanie z marihuaną czy odwiedzanie miejsc rozrywki. To wszystko jest dostępne tutaj za naprawdę niskie kwoty.

Jedną
@wielkifanrapu po prostu taki kraj i styl życia ci odpowiada, kompletnie nie dla mnie i nigdy bym tam się nie wybrał, bo nic tam nie ma ¯_(ツ)_/¯ ale to dobrze, że sobie znalazleś miejsce, chyba nic ważniejszego nie ma
  • Odpowiedz
Update do opowiedzenia mojego życia na Dominikanie, mieszkam tu prawię 4 miesiące, zleciało to bardzo szybko, nie znudziło mi się jeszcze, jak myślę o powrocie do Polski to mi się aż niepokojąco robi, jednym z największych plusów jakich tu widzę, że czuje się w tym miejscu jakbym się cofnął z 10-20 lat, ludzie tutaj 3/4 mniej czasu poświęcają na technologie, najwięcej to się tutaj radia słucha, telewizji i z komputera się dużo mniej korzysta, kolejnym plusem jest to że tutaj jest wszystko tanie, na początku za dużo rzeczy przepłacałem, wiedzieli że nie jestem tubylcem bo moim akcencie i kolorze skóry, ale teraz jak się udomowiłem, dużo osób mnie poznało, akcent trochę się zmienił i wszystko to wszystko mam w normalnej cenie, zastanówcie się co jesteście w stanie jak jesteście w Polsce w stanie spędzić noc za $100, no właśnie nie kupicie za wiele, jakiś średni nocleg, kolacja, butelka rumu, i tyle, a tutaj kupicie sobie noc w apartamencie nad oceanem, dwie uciechy cielesne, butelke rumu, kilka piw, kilka cygar, woreczek marihuany który ma około 2-3g płacicie $15, jest to dosyć sporo, ale to jest kwestia że tutaj bardzo mało się pali.

Kolejną rzeczą jaką tutaj uwielbiam jest to że w Polsce jest zapewne teraz w okolicach 10 stopni, a tutaj jest cieplej i więcej słońca niż w Polsce w lipcu, to mi się tutaj podoba, czuje się jakbym miał wydłużone wakacje, bo odwiedzam nie mniej niż 2 razy w tygodniu plażę i ocean, jakby ktoś pytał gdzie mieszkam i ile kosztuje tutaj utrzymanie to płacę około $400-500, ale czasami pójdę do pracy, plus mam jakąś dywidendę z akcji które kupiłem, wynajmuję mieszkanie w Polsce, więc tutaj znaczna większość kosztów pokrywa z wpływami, a czasami nawet zostaje mi kilkanaście dolarów więcej, mieszkam w przyczepie, dużo pieniędzy przepuszczam, bo pale średnio 2-3 cygara tygodniowo i korzystam z różnego rodzaju rozrywek.

Robię około 4-5 razy w tygodniu bieg na około 4-5 mili, robię tutaj około 500 brzuszków, 500 pompek i 500 przysiadów dziennie, więc tutaj formę jakąś trzymam, w ciągu dnia jak nie mam co robić poświęcam czas na naukę Hiszpańskiego i już można powiedzieć że osiągnąłem poziom c1 taki na trójkę-czwórkę, ale do końca roku to opanuję na spokojnie do takiego c1 na piątkę, ponieważ tutaj jak przyjechałem to umiałem na b2, a zapewne jak stąd kiedyś wyjadę to będę miał c2, wtedy zabiorę się za udoskonalanie angielskiego, może opanuje lepiej Portugalski który umiem w stopniu komunikatywnym, ale myślałem również by się uczyć Rosyjskiego, którego w ogóle nie umiem, a plusem nauki tego języka byłoby to że uwielbiam ten język, jest on raczej prosty dla Polaka w słuchu i mowie, problem może być nauka cyrylicy, ale jestem jeszcze młody bo nawet 30 lat nie mam więc mam jeszcze dużo czasu, nigdy nie myślałem że tyle zrobię w tak młodym wieku. Ciężka praca i oszczędzanie się opłaciło.

Kolejnym
Ahoj Mireczki i Mirabelki,

Chciałam pokazać Wam, dość ciekawy materiał, który nakręciłam o… walkach kogutów w Dominikanie. Są one tutaj bardzo popularne, ale i kontrowersyjne, szczególnie dla obcokrajowców. Walki kogutów są zakazane w większości krajów EU, ze względu na brutalność i okrucieństwo wobec zwierząt. W materiale prezentuję, jak wyglądają walki, jak przygotowuje się koguty do walki oraz w drugiej części, odwiedzam farmę z kogutami, gdzie dowiecie się, jak takie koguty się hoduje.

Zapraszam do tego znaleziska.
TravelOverSky - Ahoj Mireczki i Mirabelki,

Chciałam pokazać Wam, dość ciekawy materi...

źródło: peleas-de-gallos-rep-dom

Pobierz
  • Odpowiedz
@mohabe: i zajebiscie. Moje kumplowi w czasie trwania <przewleklej> sprawy rozwodowej dopisali 2 dzieci, ktora jego wtedy <jeszcze> zona zrobila sobie z 2 roznych gosci. A co najgorsze, masz tylko pol roku na zaprzeczenie ojcostwa. On dowiedzial sie z pisma o alimenty, gdy to pol roku juz minelo.
  • Odpowiedz
Spełniłem swoje największe marzenie a jeszcze idę dalej, życie naprawdę jest piękne, pozdrawiam wszystkich z Santo Domingo, abyście i wy spełniali swoje marzenia jeśli będzie ktoś chciał to za miesiąc dwa mogę zdać relacje z tego jak się żyje na Dominikanie #podrozujzwykopem #wychodzimyzprzegrywu #gownowpis #hiszpanski #karaiby #dominikana #zycie #minimalizm u mnie jest ranek :), pozdrawiam również
@wielkifanrapu: bardzo dobrze, ze realizujesz marzenia! Sam poleciałeś? Jak sobie radzisz na miejscu? Nie ukrywam, ze podoba mi sie koncepcja, ale nie wiem czy umiałbym samemu być na wakacjach i nie czuć się jak przegryw
  • Odpowiedz