@RicoElectrico: no tak :D paru głąbów przekraczają hałas więc zakażmy wjazdu w szystkim. Piesiewicz to odklejeniec ale widać ma swoich ułomnych zwolenników
Kurierzy coraz częściej używają przypominających duże, ciężkie rowery szybkich pojazdów. Wykorzystujący takie pojazdy poruszają się po ścieżkach rowerowych nielegalnie. Ich sprzęt nie spełnia zapisanej w kodeksie drogowym definicji roweru elektrycznego. A Policja udaje, że problem nie istnieje.
@Vimes: Dokładnie. Nie ma powodu do paniki. Poczekajmy aż ktoś zginie, najlepiej dziecko. Wtedy policja zrobi pokazówkę w jeden weekend pod kryptonimem "bezpieczny Hindus" albo coś w tym stylu.
Policyjne dzbaniska wykonali pomiar wydechu sonarem na otwartej przestrzeni xD Pomiar poziomu hałasu przyrządem (miernikiem poziomu dźwięku) - 4. 1. Pomiaru hałasu zewnętrznego pojazdu nie powinno się dokonywać w warunkach atmosferycznych niekorzystnych w stopniu mogącym wpływać na wynik pomiaru.
Byłem w Warszawie na weekend i to k---a jakieś nieporozumienie jest. Dlaczego tym pierdzacym gruzom nie zabiera się dowodów? Piłują 2 litry w tą i z powrotem. Dobra w jakiejś dzielnicy z klubami to rozumiem, ale przy parku Saskim w niedzielę o 10 rano? Współczuję mieszkańcom Warszawy tego gowna. Jak tam spać normalnie w tych blokach w centrum. Wyjcie na spacer to ból głowy do końca dnia #warszawa
Powiem trochę o swoim prawie jazdy. Mam 19 lat i zdałem kilka dni temu prawo jazdy kategorii B na samochód, nie posiadam kategorii A1 na motocykle do 125cm³ (ponoć ci mogą od 20 lat mieć A) i chciałem zdać prawo jazdy
W sobotę po południu licznie spacerujący nad Zalewem Zemborzyckim mieszkańcy zwrócili uwagę na grupę osób, która weszła na zamarznięty akwen. Wśród nich były też dzieci. Udali się znaczny kawałek od brzegu po czym rozpalili na lodzie ognisko. Jeden z mężczyzn wjechał też na lód motocyklem crossowym
Sąd Najwyższy oddalił kasację Prokuratora Generalnego. Sędzia Wiesław Kozielewicz. Szybko ale bezpiecznie. Przechodzący nie zachował szczególnej ostrożności. Dobrze że kierujący pomarańczowym gruzem ją zachował... Ten kraj to mem. Te sądy to mem.
Drift po warszawsku, czyli nocne nielegalne wyścigi, które od lat organizuje się na stołecznych ulicach. Stanowią one jednak zagrożenie życia dla postronnych osób. W sobotę zapowiadany zlot został udaremniony przez masową operację policji.
Zapytaliśmy sztuczną inteligencję o to jaki transport drogowy jest najbezpieczniejszy i ile osób ginie w konkretnych środkach transportu. Oto co odpowiedziało AI.
@WarszawskiRozpylacz: Desperaci diabła są mega słabi. Żałośni i beznadziejni. Trochę mocno jak reklamy w telewizji. Nikt w to nie wierzy, nikt się nie nabiera.
Nocny zakaz jazdy dla motocykli. Radny Piesiewicz: "stają się utrapieniem całego miasta"