Na idącego chodnikiem 5 latka rzucił się pies. Zwierze było trzymane na smyczy, ale właścicielka nie była w stanie odciągnąć psa od dziecka. Pies gryzł leżącego chłopca po całym ciele. Niewinna dzieciaczyna ledwo uszła z życiem, pomógł przechodzący obok policjant.

Psiarze: dzieci piszczą, wrzeszczą na placach zabaw, pies nie atakuje bez powodu. Oby nie uśpili pieska.

#psiarze #bekazpodludzi #patologiazmiasta #dzieci #dogpill
WielkiNos - Na idącego chodnikiem 5 latka rzucił się pies. Zwierze było trzymane na s...

źródło: temp_file1920479845878600905

Pobierz
  • 77
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 526
a potem dziecko z traumą


@ArystokracjaPomarancza zauważyłam, że im bardziej wzrasta miłość do psów i kotów tym bardziej rośnie agresja i nienawiść do ludzkich dzieci. Nikogo nie obchodzi dziecięca trauma i krzywda, najważniejsze żeby pieska nie uspali.
  • Odpowiedz
Do tego to doszło, że p0lki już wolą psy r----ć i z nimi się wiązać niż wyjść za Polaka i mieć z nim ludzkie dzieci...
Chyba najwyższa pora przypomnieć im na czym polega patriarchat i rola kobiety. A mężczyzn jest statystycznie więcej...

#psiarze #bekazpodludzi #patologiazmiasta #dogpill #heheszki #polska #przegryw #redpill #blackpill
enten - Do tego to doszło, że p0lki już wolą psy r----ć i z nimi się wiązać niż wyjść...

źródło: 252339e1a682e0f513540899c694242d4c1df071cbdfe31765ff062a8aa4f3a7

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@enten

Chyba najwyższa pora przypomnieć im na czym polega patriarchat i rola kobiety.


C---a będzie, jeszcze bardziej będą swoimi feministycznymi wymysłami dokręcać śrubę. Polacy są za słabi na jakieś powstania wewnętrzne
  • Odpowiedz
Moja siostra +30 lvl zostawia u rodziców psa na urlop. Pies nie jest już szczeniakiem, ale naprawdę irytuje mnie ten #dogpill wśród niedzieciatych Polek z korpomiast. Wiąże się z tym pewna lista obowiązków

Trzeba teraz mieć cały czas na niego oko, posprzątać cały ogród czy przypadkiem tam coś nie leży co on zeże, czy nie ma gdzieś jakiegoś szkła lub czegoś, gdzie on się porani, leków nie zostawiać na wierzchu, bo zeżre i na spacerze oczywiście tysiąc uwag żeby uważać.

Pies oczywiście spokojny i bezproblemowy, ale odpowiedzialność na barkach taka, jakby zostawało tu 5 letnie dziecko z ADHD, które tylko szuka okazji żeby zrobić psikusa i dać nogę z chaty w świat, kiedy ktoś zostawi uchyone drzwi xD (to ja 20 i więcej lat temu, dzień dobry)

Jest
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach