Wszyscy myślicie, że mam tylko gady w domu, a to nieprawda. Mieszka sobie u mnie staruteńki już myszoskoczek o wdzięcznym imieniu Burak(dawno go nie było na mikro). Mam wrażenie że już siwieje, chociaż nie wiem czy te wspaniałe gryzonie mogą posiwieć :D

Jego kumpel Atylla zdechł już prawie rok temu na paskudny nowotwór, ale Buraczek sobie żyje i ma się dobrze, choć podejrzewam, że długo już nie pociągnie także może to być
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach